szczury.org

Ehhh kusicielki!! musze pomyslec...

A może ktoś z forumu planuje wypad do Lublina ^^. Chętnie oprowadzę wycieczkę .

U mnie nie ma problemu
A jechać tak w tą i z powrotem to przecież bez sensu To 3 godziny w jedną strone

Maga, gdyby do Was było bliżej

ja w szczecinie co najwyżej po barach mogę pooprowadzać. nie znam ani jednego zabytku chyba.

a w ogóle to co to za koszmarny offtop? jazda do wątku "wycieczki z przewodnikiem"

weselę się dzisiejszym koncertem, huhu blues na Tarnowskim rynku odpocznę od ostatniego stresu , wyluzuje, ah ah ah

Edek jest super, potrafi się rozpłaszczyć na półeczce i tak słodko spać
Do tego na 10 jestem umówiona po odbiór nowego maleństwa, i już się doczekać nie mogę tego cudeńka.
A jakby było mało dobrych nowin, to ruszyły przygotowania do naszego ślubu

Jadę do kumpla na wieś
Cisza, spokój, las dookoła, ciepłe mleko prosto od krowy... czego chcieć więcej...

przyszedł mój luk i strzały;D ( te strzały takie sobie ale luk zapowiada się super,oby naciąg był ok...bo ja słabiutka)

Będę mieć dwa nowe szczury, będę mieć dwa nowe szczury Cieszę się jak nie wiem co!


A jednak mama się ugięła .

Będę mieć za rok na wakacjach ogona i pięć szczurów Podzielam twą radość ogonie Łiiii....!

Jestem w domu nareszcie!

A tata pojechał sobie z naszymi rzeczami do Rzeszowa, i nie mam niczego prawie...

Babli pisze:Będę mieć za rok na wakacjach ogona i pięć szczurów

?

Dzis słabo kumająca chyba jestem...

Jadę za rok na wakacje do Babli . Ze szczurami. Na tydzień . Już się nie mogę doczekać .

Łooo ja też chce na wakacje do Babli

Przyjedźmy wszystkie ^^ Ze szczurami ^^

A ja wczoraj się spotkałam z Elizabeth, moją przyjaciółką i poszłyśmy do klubu "Plan B". Najpierw podrywał nas kompletnie pijany i ohydny koleś, ale w końcu dał spokój, kiedy zaczęłyśmy się przytulać i szeptać sobie różne milusie i gorące rzeczy na uszko ^^ A później poznałyśmy tam przemiłą parę gejów i strasznie żałuję, że poprosiłam dziadka, żeby po mnie przyjechał już o północy, bo Elizabeth siedziała tam z nimi do 2. Jeden z nich, Wiktor, był taaaki słodki ^^ I taaaki kochany ^^ Jak się dowiedział, że jestem les, to mnie przytulił, obcałował oba policzki po pięćset razy, po czym stwierdził "Ja zawsze uważałem, że my, kobiety, powinnyśmy trzymać się razem!" ^^... Po czym przez 10minut rozpływał się na widok moich butów (koturny + obcasy) i powiedział, że koniecznie musi sobie takie kupić ^^

No naprawdę faaajny jest ^^ Teraz czekam, aż Elizabeth znajdzie go na majspejsie, bo muszę z nim utrzymywać kontakt, bez dwóch zdań! ^^ (On jest tylko rok starszy ^^ więc tym bardziej się dogadujemy ^^)

Ja też chcę do Babli . Tylko kto by taką starą kobyłę jak ja przygarnął.
A co do weselnika - mam trochę nadprogramowych pieniążków i zacieszam bo mogę zakupowo zaszaleć.