Strona 200 z 252
Re: NIETOPERENDING STORY
: pt lip 13, 2012 9:37 am
autor: ol.
co za klaty ! - a mam na myśli i perfectową i redemenesową
(ach perfect, widząc go tak pięknie urządzonego, znów zatęskniłam za tą klatką)
Duszka romansująca
Już sobie wyobrażam cóż to będą za harce na łące - Nietoperku musisz duuużo zdjęć przywieźć
Słonecznych

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt lip 13, 2012 10:04 am
autor: alken
boszsz, całe forum się zaopatruje w te perfecty (nawet moj niedawny tymczas mieszka w takowym!)
Duszka jaka...dobrze zbudowana

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt lip 13, 2012 10:20 am
autor: emi2410
Wszyscy porzucają Tadeusze dla innych klatek.

Re: NIETOPERENDING STORY
: śr lip 18, 2012 3:40 pm
autor: souris
Piękne szczury i świetna klatka.. ech

mają jak w raju

Re: NIETOPERENDING STORY
: czw lip 19, 2012 10:17 am
autor: Nietoperrr...
Ech,no i wróciliśmy...I nie było ani słońca,ani zielonej trawki,bo cały czas lało,ani wybiegów,bo kot załapał pchły i siedział sam w pokoju,a szczuractwo na korytarzu,biedne,ściśnięte w małej Casicie...

I była ciocia,która mdlała na samą myśl o tym,co się w tej klatce znajduje.Ech,niezbyt udany wyjazd.
Re: NIETOPERENDING STORY
: czw lip 19, 2012 9:12 pm
autor: kalinda
Wow - wlasnie zajrzalam do Ciebie - masz już 200 stron wątku.

Jak tam Twoje ogonki? Widzę, że mają świetną nową klatkę.
Re: NIETOPERENDING STORY
: czw lip 19, 2012 9:26 pm
autor: Nietoperrr...
kalinda,bo to Nietoperending Story,nigdy się nie kończy
Ja już stara d... jestem,a ta miłość do szczurów z nastoletnich czasów wcale nie przechodzi
Nie jestem w stanie wytrzymać bez tego tuptania i bez tych wieczorów,kiedy dzieci idą już spać,mąż chrapie,a ja z rogalem na twarzy zamykam drzwi w pokoju i wypuszczam czekające tuptaki
Taki chillout wiecznie zabieganej mamuśki.
Re: NIETOPERENDING STORY
: czw lip 19, 2012 9:51 pm
autor: kalinda
A tych stópek masz dużo dalej jak widzę. Mi już tylko stópek 8 zostało, jeszcze nie tak dawno było 12. A u Ciebie pewnie co najmniej 40 (z dzieciaczkami 2wy stópkowymi)?

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt lip 20, 2012 8:50 am
autor: Nietoperrr...
Dokładnie 48 stópek (nie licząc pająków

)
A ja się wiecznie dziwiłam,skąd ta podłoga u mnie wiecznie taka brudna...Teraz tak przeliczając ilość tuptaków,już chyba wiem

Re: NIETOPERENDING STORY
: pt lip 20, 2012 9:41 pm
autor: Eve
Re: NIETOPERENDING STORY
: pt lip 20, 2012 9:54 pm
autor: Nietoperrr...
Będą foty,będą,ale teraz wakacyjnego lenia złapałam i co??Nie wolno??

Jej,nawet torby jeszcze nie do końca rozpakowane po przyjeździe
Tak na marginesie,to u nas kolejne przetasowania w stadzie...Akuku i Akysz idą pod nóż,jak tylko bazarek polarkowy reaktywuję.Bo to,co się dzieje wśród chłopaków,burzy mój wakacyjny,wewnętrzny spokój.Chłopaki sieją CHAOS.I ranią do krwi tych moich spokojnych miśków.No bo jak tak można Bercika?Angela?Otisa???A oni wszyscy w sznytach...
Moja pacyfikacja nie pomaga,karcer tylko wstrzymuje hormony na chwilę.
Obecny alfa Apsik odpuścił i zamieszkał w klatce pod samym sufitem
Powrót z wakacji jak rzut o ścianę...

Re: NIETOPERENDING STORY
: sob lip 28, 2012 6:15 pm
autor: Nietoperrr...
Otis...mój klapciatek...
---------
Znalazłam go dziś ledwo żywego w jego hamaczku.Z trudem łapał powietrze.Jeszcze wczoraj dawałam mu na osobności smakołyki i pierwszy raz zdziwiłam się,że odepchnął je pyszczkiem.Zawsze dziko łapał razem z palcem...
Spowalniał już od dłuższego czasu,ale tak łagodnie,prawie niezauważalnie.
W przeciągu kilku minut byliśmy u weta.Odszedł w poczekalni,na moich kolanach.Nie był w stanie wciągnąć już powietrza.
Mam ściśnięte gardło i łzy w oczach przez cały dzień.
On jedyny pamiętał jeszcze moich Wspaniałych...
Za chwilę idziemy całą rodzinką go pożegnać.Tak spokojnie,wieczornie,w ciszy.I tylko serce wrzeszczy...
Re: NIETOPERENDING STORY
: sob lip 28, 2012 6:30 pm
autor: Igaśka
Mamo Otiś...Maluchu cudowny.. Brak mi słów.

trzymaj się mocno..
Re: NIETOPERENDING STORY
: sob lip 28, 2012 6:42 pm
autor: klimejszyn
klon mojego Fluffka... bardzo mi przykro, pamiętam, jak też Cię namawiałam na kłapciatego kapturka..
trzymaj się, Iwonko

Re: NIETOPERENDING STORY
: sob lip 28, 2012 9:45 pm
autor: Ogoniasta
Okropnie smutno

piękny był z niego kapturzasty wielkouchy....leć do swoich aniołku

[*]
Trzymaj się Iwonko
