szczury.org

Słuchaj nie jestem specjalistą od szczurów ale zawiń noge w bandaż albo srajtaśme.Spytaj się kogoś innego ja nie bardzo wiem czy tak można i czy to bezpieczne :? .Ale wspułczuje twojemu szczurkowi mam nadzieje że mu przejdzie

mala radzi sobie nadspodziewanie dobrze... szesc dni temu (podobno) zlamala lapke, a teraz juz normalnie sie nia myje i nawet ostroznie na niej chodzi... straszna z niej wariatka... niby taka poszkodowana, a z jakim zawzieciem siluje sie z maja reka! kochany potworek... jak dalej tak pojdzie, juz niedlugo bede mogla polaczyc ja z mef... mala jest strasznie ciekawska i bardzo interesuje sie diabelkami... przekomicznie to wyglada, kiedy ktores z nich kreci sie kolo klateczki kidy, a ona chwyta je za koncowke ogona i nie chce puscic...

ja zgadzam sie z Ania - do transporterka przeprowadz biedaczke i kontroluj jej wyjscia... sama opiekuje sie teraz szczurkiem z chora lapka i dobrze wiem, jak trudno jest utrzymac takiego nicponia we wzglednym bezruchu...

Ekstra Niech zdrowieje jak najszybciej

mozecie mi poradzic, jak dosarczyc malej duza ilosc wapnia? weterynarz zalecil sera mineral, ale nie miali w lecznicy... :/ na razie daje jej po prostu te wode po jajkach... dzisiaj dostala mleko sojowe z odrobinka musujacego wapnia dla ludzi (woda byla ciepla, wiec babelki szybko uciekly )... nie powinno jej zaszkodzic, prawda?

A czy przypadkiem takiej złamanej łapy nie powinno się złożyć albo chociaż unieruchomić?Sam wapń nie spowoduje cudownego zrośnięcia tylko wzmocni kości.Szczur i tak się cały czas rusza a to nie sprzyja zrostowi.A noga będzie zdeformowana.Nie ma w Łodzi specjalisty od gryzoni.Może on by tą łapę złożył?A robione było prześwietlenie?
Moja szczurcia miała złamaną nogę jak była mała i teraz ma tak zdeformowaną,że nawet się nie może podrapać.

takiemu małemu zwierzakowi chyba za bardzonie ma jak usztywnić łapki :?
co do pokarmów z wapniem
biały ser, jogurt, borkuły, soja (moze kiełki sojowe )

kida jest za mala, zeby cokolwiek moc zrobic... a samo zlamanie (o ile w ogole istnieje ) nie jest powazne... najpierw pan te lapke dotykal, myslal, myslal i powiedzial, ze on nie jest pewien... zawolal pania, ona tez obmacala te lapke, myslala, myslala i w koncu uznala, ze chyba jest troche zlamana... wiec kida siedzi teraz w malenkiej klateczce, ruchu ma minimum, ale na szczescie ma sie coraz lepiej...

Aś, dzieki... o tych brokulach to nie pomyslalam... a moje zwierza szczerze je uwielbiaja...

nie przeniosłam wprawdzie fetki do transporterka ale założyłam drzwiczki na wyższe pęterka,dzięki temu właściwie cały czas śpi...obawiam się jednak ,że zdąrzyła uszkodzic sobie łapke...czy mógłby mi ktos podać adres na jakąś stronę internetową na której zobacze jak powinien wyglądać zdrowy staw u sczurka??-o ile takowa istnieje...trudno jest mi porównać ze zdrową drugą łapką bo urwis strasznie ucieka i się wyrywa ,a nie chce od razu siać paniki i lecieć do weta ,bo już i tak mam mnie chyba dość(po śmierci motki,zamęczam prawie wszystkich weterynarzy w mieście pytaniami na temat fetusi...)

o brokułach napisała mi dr Wojtyś jak pytałam sie o diete dla szczurzej mamusi

zwiększyć ilość pokarmów zawierających wapń czyli sera białego, jogurtu, mięsa, brokułów, soi

dużo zdrówka dla malutkiej

Zgadzam sie z resztą...i życzę twojemu szczurkowi szybkigo powrotu do zdrowia

Niejestem pewna czy to do tego tematu...
No więc : trzy dni temu póściłam po pokoju szczurki...siedziałam przy biórku i pisałam tryptyk :? kiedy nagle na moje kolana wskoczyla Afera...chciła wejśc na biórko, wiec zlapałam ja i połozyłam na kolana. W tym samym momęcie zauważyłam że z jej paluszka leci krew ( podkreslam że wcześniej nie było żadnych pisków) wzięłam ja do łazienki i przemyłam łapke...okazało sie że Aferka nie ma pazurka nie wiem co mogło sie stac...może zachaczyła o jakąs dziurkę w deskach :?:
Czym powinnam jej to leczyc?? I czy w ogóle??

niczym... jesli nie krwewi, to jest w porzadku i nie ma co kombinowac... szczurka doskonale poradzi sobie sama ze swoja lapka...

no mam nadzieje :lol:
ale od tego wypadku ( o ile to był wypadek) stała sie taka smutna i zestresowana:( dzisiaj gdy podeszłam do klatki to Sweety i Rywina podbiegły do krat, a Afera( która zawsze była przy nich pierwsza) z zawrotna prędkościa uciekła do gniazda

eee, to raczej nie z powodu samego pazurka... moze obrazila sie na ciebie, bo jej te lapke umylas... na pewno zaraz wroci jej humorek... diabel tez sobie pazurka wyrwal, ale szybko wszystko sie zagoilo...