Strona 3 z 4
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 12:17 pm
autor: Ania
Mimo, że jest to forum o szczurach, nie tolerujemy tu wywyższania gatunków w postaci "szczur cacy" a "chomik - be". Szkoda, że nie można kogoś skazać za zamiary

Zabijanie zwierząt dla rozrywki jest karalne - na każdym forum zwierzęcym za taki wstęp dostaniesz bana i stertę oburzeń gratis.
Jeśli Twój tok myślenia nadal będzie polegał na zasadzie "szczur być dobry, j... wszystko inne co się rusza" i "i tak to zrobię a wy mi możecie...". To rób. Bez tego forum. A jeśli chcesz tu zostać to zastosuj się nie tylko do regulaminu ale także do zasad niepisanych, czyli: szanujemy uczucia innych użytkowników.
Niejedna osoba tutaj hoduje myszki, chomiki i świnki morskie - gdy to czyta - na pewno nie jest tej osobie do śmiechu - i nie jest to problem tej osoby ale Twój, gdyż to Ty piszesz takie rzeczy.
Szanujemy uczucia innych ludzi, zasady tego forum i wiedzę, którą większość zdobyła poprzez PRAKTYKĘ anie wyssała z palca. Jeśli chcesz się kłócić dla zasady to nie tutaj.
Jeśli chcesz tu zostać - łaskawie się dostosuj.
Łopatologicznie. Może zaiskrzy.
I jeszcze jedna sprawa - sztuką jest wiedzieć co się pisze a nie tylko pisze, co się wie. W większym skrócie: nie piszemy jako pewnych: argumentów, sformułowań, które nie wiadomo kto, gdzie i kiedy przekazał na temat szczurów.
PRZYKŁAD: Babcia mówi "a w trzydziestym trzecim szczury były wielkości krokodyli"M więc SKR traktuje nas jak bandę niedouczonych kretynów bo BABCIA WIE LEPIEJ. I nie ważne, że nie ma to potwierdzenia w żadnym źródle poza bajkami na dobranoc. SKR ma rację.
Jeśli podajesz jakiś argument - poprzyj go nazwiskiem bądź przebiegiem sytuacji.
Ostatnia sznsa SKR - jeśli okażesz się niereformowalny - pożegnamy się.
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 12:20 pm
autor: mazoq
no nie! że ty wogóle chcesz mordować jakiekolwiek zwierzęta
ręce opadają...
ja już po prostu nie komentuję... może kiedyś ktoś podobny do ciebie potrenuje sobie na tobie agresję własnego pitbulla. bo przecież pitbullki ładniejsze.
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 12:58 pm
autor: SKR
luzy - narazie nic takiego nie zrobilem. raz tylko chcialem wybadac reakcje szczurów na mysz. ale nie dałem im zagryzc myszki. poszla do Agi , niestety po paru dniach zmarła...
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 1:05 pm
autor: Fea
Poluzować to ty sobie możesz sznurówki. Od twoich postów wieje prowokacją, odpuszczam sobie, bo nie chce mi się użerać z trollem. :) Ale wyobraźni nie można ci odmówić.
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 1:07 pm
autor: mazoq
już nie mam siły się użerać z twoimi odpowiedziami...
wybadaj to ty najpierw siebie a później dopiero szczury
zapraszam na pw to pogadamy trochę luźniej
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 1:52 pm
autor: Azi
tak czytam ten temat i czytam, i już rozwiały mi się nadzieje, że ze SKR można w ogole dyskutować. Ten człowiek najwyraźniej nie potrafi zmienić raz podjętej decyzji i nic go do tego nie zmusi. A jeżeli ktoś się nie zgadza, to trzeba się z nim pokłócić - ewentualnie za wszelką cenę próbowac pokazać, że racji nie ma.
Szarpiemy sobie tylko nerwy, bo osobiście mnie ten post o chomikach i świnkach dobił ostatecznie :|
Istnieje też inne wytłumaczenie - robi sobie z nas żarty i nabija się z tego jak się "dajemy wkręcić". Mam wielką nadzieje, że tak nie jest.
Tak czy inaczej proponuję jedno - nie denerwować się i po prostu nie brać dyskusji w "prowokacyjnych" tematach zakładanych przez SKR. Jego i tak nic nie przekona. Może, gdy zobaczy, że go ignorujemy, da sobie spokój i pokaże nam się z tej lepszej strony? Kto wie, w końcu warunki dla szczurków mieszkaniowe dobre, więc nie skreślajmy...
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 5:02 pm
autor: SKR
proponuje zamknąć temat bo jest on bez sensu... "prowokacje prowokacje sratatata" a wasze posty to stek bzdurnych nieuzasadnionych zarzutów i niezrozumiały bełkot
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 5:08 pm
autor: Ania
O zamknięciu tematu decyduje Moderacja lub/i Administracja, proszę nie mówić nam co mamy robić i rozmyślniej zakładać tematy - w taki sposób, by nie musiały być one zamykane.
Trzeba brać odpowiedzialność zawłasne słowa - lub milczeć.
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 5:15 pm
autor: Maugosia
SKR pisze:
Umyślnie puściłeś ich razem
zastanów się co ty mówisz

? gdyby to było umyślne to po co teraz bym chciał usuwać tę ciążę

?? to juz przechodzi wszelkie granice. raz cos powiesz za ostro , to od razu sie do ciebie dowalą i nie dadzą spokoju
SKR, masz samice i masz samców, i juz tutaj POWINIENEŚ być świadomy, że osobniki o przeciwnych płciach nie mogą razem ze sobą przebywać (gdy samce nie są wyakstrowane, bądź samiczki nie są wysterylizowane).
Jesli wiedziałes, że samiczka będzie w ciązy i w razie czego zrobisz usunięcie ciąży, to dlaczego wcześniej nie pomyślałes o kastrowaniu samca, jesli miałeś zamiar puszczać ich razem?
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 8:15 pm
autor: Eruntale
temat bez sensu? ciekawe kto go założył >:>
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 9:53 pm
autor: SKR
przez to co mi powiedzieliście tutaj bardzo martwię się o moją szczurcię

(((( zwlaszcza ze jest moją najukochańszą przyjaciółką. nigdy na mnie nasrała (tylko raz - po godzinnej podróży)... zamiast chrzanić powiedzcie mi co mam robić ... sterylizacja ją zabije... ciąża też ją zabije...

((( czy jest wiec skazana na śmierć

?????????? :sad2:
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 10:07 pm
autor: Azi
[quote="SKR"]ciąża też ją zabije[/quote]
dlaczego od razu zabije? ciąża to akurat coś naturalnego jest i nie zabija od razu...
W ogóle to może ona jednak w ciąży nie jest? nie wiem, ja się akurat na tym nie znam, ale chyba jakoś da się to sprawdzić? Poza tym czy aby sterylizacja jest konieczna? Może po prostu pilnuj ich bardziej, nie wypuszczaj razem i jeżeli już naprawdę zastanów się nad kastracją któregoś samca, o ile nie chcesz pozbawiać ją całkiem towarzystwa. To jest naprawdę prostszy zabieg. Chociaż pisałeś we wcześniejszym poście coś o wysterylizowanej samicy, wic może je razem trzymac a samce razem i tyle?
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 10:12 pm
autor: mazoq
[quote="SKR"]nigdy na mnie nasrała [/quote] aaaahahaha nie zniese :haha:
uprzejmie informuję że SKR nie chce ze mną rozmawiać na PW (ewentualnie telefonicznie) - więc to co on tu rozmawia to tylko jak on sam powiedział stek bzdur.
SKR a może się boisz poplotkować ze starą samurajką? :hihi:
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 10:30 pm
autor: Kaka
Chciałabym aby temat o moich ogonach był na takim topie jak ten

Tylko w pozytywnym słowa tego znaczeniu, bo temat SKR tego się chyba nie tyczy :lol:
>moja armia<
: wt maja 02, 2006 10:40 pm
autor: mazoq
bez kitu, jeśli SKR chciał sobie zdobyć pogłos tymi idiotycznymi postami... to zawaliście mu to wychodzi :haha:
szkoda mi tylko że na pw już nie jest taki szalony
mam pytanie SKR, czy Twój login na Gronie to TurboMuczacz?