Strona 3 z 3
Oskar
: czw cze 01, 2006 11:47 am
autor: jokada
[quote="soho"]odszedl we snie ... mysle ze tak najlepiej ... kto wie jaki by byl rozruszony gdybys tam przy nim byla ... usnal slodko ['] :przytul: [/quote]nie, nie odszedl we snie, odszedl mi na rekach :sad2:
gdybym przez cholernych klientow nie siedziala tyle w pracy
bylabym po 21, a nie 22:30
moze by leki zadzialaly, moze zdarzylabym mu je dac gdy mial jeszcze wiecej sily
:sad2:
bosh... one gdy odchodza tak rozpaczliwie otwieraja pyszczki
takie nieme wolanie o pomoc....
:sad2:
Oskar
: czw cze 01, 2006 11:51 am
autor: Nisia
[quote="Asiek"]moze by leki zadzialaly, moze zdarzylabym mu je dac gdy mial jeszcze wiecej sily [/quote]
Morze jest szerokie, głębokie i duże.
Nie odszedłby wczoraj, to odszedłby dziś. Być może nad ranem, kiedy byś spała.
Tak miało być. Tak Bóg zaplanował. I nic na to się nie poradzi.
Nie obwiniaj się, starałaś się, jak mogłaś. Ale to paskudna choroba. I, być może, malutki też miał coś z płuckami nie halo od urodzenia, jak moja Fatka.
Oskar
: czw cze 01, 2006 1:50 pm
autor: Dory
O Boże... nie umiem powiedzieć jak bardzo jest mi przykro...
Och, niech to się już skończy...
To takie niesprwiedliwe.
Asiu, trzymaj się dzielnie... :przytul:
[*] OSKAREK
Niech to będzie już ostatni, którego zabrało to wstrętne choróbsko, niech to będzie ostatni, proszę... :-(
Oskar
: czw cze 01, 2006 1:52 pm
autor: Nisia
[quote="Dory"]Niech to będzie już ostatni, którego zabrało to wstrętne choróbsko, niech to będzie ostatni, proszę..[/quote]
Zgadzam się. Już, już, starczy. No ileż można, no.
Oskar
: czw cze 01, 2006 1:59 pm
autor: Asiulka
Trzymaj się :przytul: :sad2: (*) :sad2:
Oskar
: czw cze 01, 2006 2:20 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Ehh...przykro
['] dla Oskara...
Oskar
: czw cze 01, 2006 2:55 pm
autor: Mikulinka
['] dla Oskara... Strasznie to wszystko przykre, co się dzieje ostatnimi czasy...
Asiek, naprawdę współczuję, trzymaj się :przytul: . Śpij spokojnie Oskarku

Oskar
: czw cze 01, 2006 3:05 pm
autor: FeMiNi
[']... :sad2: :sad2: :sad2: :sad2: :sad2: :sad2: :sad2:
Oskar
: czw cze 01, 2006 7:37 pm
autor: zamtuz
fajny z niego był bezogoniasty szczur... mily w dotyku

Oskar
: pt cze 02, 2006 12:19 pm
autor: sechmet
przykro...
trzymaj sie
Oskar
: pt cze 02, 2006 9:15 pm
autor: agacia
smutno,ale niech to sie juz skonczy

dla Oskarka
[*][/b]
Oskar
: sob cze 03, 2006 11:18 am
autor: kitten
[quote="Asiek"]bosh... one gdy odchodza tak rozpaczliwie otwieraja pyszczki
takie nieme wolanie o pomoc....
:sad2:[/quote]
A ja myślę że to takie nieme podziękowanie za miłość i coś w rodzaju "do zobaczenia później"
tak mi przykro...