Strona 3 z 3
ugryziona...
: śr sie 02, 2006 10:12 am
autor: Yshia
KAŻDY szczur gryzie, kiedy wkłada się palec przez pręty. Jedyna rada to nie wkładać palca
jeśli szczur gryzie to znaczy że nie jest oswojony.. U mnie raz zdarzyło się coś takiego, ale podczas zabawy na kanapie. Szturchałam Filipa, wkurzył się i mnie dziabnął (ale bez krwi, i nawet śladu nie zostawił ), odruchowo krzyknęłam, a on dosłownie minutę po tym zajściu zaczął mi iskać dłoń w ramach przeprosin.. No i jak tu mu nie wybaczyć? Incydent ten zdarzył się jakieś 2 miesiące temu, i więcej się nie powtórzył.. No i dodajmy że był jednorazowym wypadkiem. Teo nigdy mnie nie ugryzł.. Nawet kiedy bardzo go wkurzałam.. Więc nikt mi nie powie że wszystkie szczury gryzą..
ugryziona...
: śr sie 02, 2006 10:22 am
autor: Lulu
To ja sie z kolei nie zgodze z tym:
[quote="Yshia"]jeśli szczur gryzie to znaczy że nie jest oswojony.. [/quote]
Przez kratki moze ugryzc kazdy szczur. To naturalne: obrona wlasnego terenu. To, ze jest to naturalnym zachowanie nie znaczy tez od razu, ze kazdy sie tak zachowa... ale tez nie powinno dziwic jezeli tak sie stanie... i lepiej nie pchac nieznanemu szczurowi palucha miedzy kratki...
u nas przez kratki gryza tylko dziewczyny... i to pomimo tego, ze sa oswojone. najpierw gryzla tylko Kruszynka. BeBe jak ja przygarnelismy byla chora i byly w oddzielnych klatkach - w oddzielnej klatce nie gryzla. jednak jak tylko zamieszkala z Kruszynka to zaczela, nauczyla sie od Kruszy.
i teraz jak chce otworzyc klatke musze je wolac daleko od drzwiczek by spokojnie moc je otworzyc. natomiast jak juz otworze to moge bez problemu wlozyc reke do srodka i nic mi nie grozi

tak samo poza klatka.
ugryziona...
: śr sie 02, 2006 11:28 am
autor: Yshia
[quote="LuLu"]lepiej nie pchac nieznanemu szczurowi palucha miedzy kratki... [/quote]
ale ja nie mówiłam o nieznanych ogonach, tylko o kontakcie - właściciel - jego szczur..
ugryziona...
: śr sie 02, 2006 12:21 pm
autor: Pudzianica
Hmmm.. U mnie o ile dobrze pamiętam, żaden szczureq nie gryzł...
A nie, raz, ale to jedyny- to byla Vassilia, ale była wtedy na mnie obrażona, bo pilnie trenowałam z nią próbę dominacji. :lol:
No i ugrzyła :evil:
Ale to był jedyny raz.
Ze strony Chucka, Nigdy....
To jest chyba kwestia psychiki i humoru... Ludzie przecież też nie zawsze gryzą

ugryziona...
: śr sie 02, 2006 2:33 pm
autor: Matylda
Mnie tez tylko raz ugryzl szczur i to jak bylam mala, wujek mial szczurzyce a ja wepchalam palucha do klatki jak wujka nie bylo w pokoju :ops: ! Moje szczury mnie nigdy nie ugryzly! A ja chyba jestem jakas nienormalna bo zakochuje sie w zwierzetach ktore mnie ugryzly :haha: tzn. po tym jak mnie ugryzl szczur wujka( krew sie lala strumieniami) to od tamatej pory marzylam o szczurku, pozniej ugryzla mnie myszka i od tamtej pory marzylam o myszkach

! Teraz mam 2 myszki i 2 szczurki

ugryziona...
: śr sie 02, 2006 4:37 pm
autor: Lulu
[quote="Yshia"][quote="LuLu"]lepiej nie pchac nieznanemu szczurowi palucha miedzy kratki... [/quote]
ale ja nie mówiłam o nieznanych ogonach, tylko o kontakcie - właściciel - jego szczur..[/quote]
Yshia, ja wiem o czym Ty pisalas... ale widac Ty nie za bardzo zrozumialas o czym ja pisalam....
ugryziona...
: śr sie 02, 2006 5:52 pm
autor: Pudzianica
Po prostu, trzeba uważać i to jest najlepsza recepta.
Nawet niewiadomo jak oswojony, ale sprowokowany szczur może uryźć...
ugryziona...
: śr sie 02, 2006 8:14 pm
autor: czukukkcza
oh god,ale wy drylujecie ten temat :roll:
:jak nauczyć szczura nie gryzienia palca wkładanego przez pręty:
...od początku jego istnienia w naszym mieszkaniu nie podawać mu NIC przez nie.
proste?proste.
a tu dywagacje przez półtorej strony...
ugryziona...
: śr sie 02, 2006 8:24 pm
autor: mazoq
[quote="czukukkcza"]:jak nauczyć szczura nie gryzienia palca wkładanego przez pręty: [/quote] -> od początku jego istnienia w naszym mieszkaniu wiercić mu dziurę w brzuchu przez pręty :jezor2:
ugryziona...
: czw sie 03, 2006 12:41 pm
autor: ESTI
czukukkcza, a Ty masz zly dzien czy co??
Nie chcesz czytac, to nie czytaj, ale daj ludziom popisac - od tego jest forum.
ugryziona...
: czw sie 03, 2006 2:16 pm
autor: czukukkcza
e,sorry,skoro każdy pisze to samo co poprzednik na ten sam temat,to chyba nie ja tu mam zły dzień :|
a forum jest raczej do dzielenia się SWOIMI poglądami,a nie do przekopiowywania tego co napisał ktoś wcześniej :|
zresztą co ja się będe wypowiadać :shock: