szczury.org

hmm, wiesz ja mam raczej krótkie włosy - takie na 10cm mniej więcej
więc ciężko stwierdzić

Myszka zaczynala od podrozy po rekawach,plecach,az sama weszla na ramie.kiedy spaceruje z nia nie siedzi tam zbyt dlugo,bo od razu znajduje sobie zabawe(gryzienie mi wlosow np :lol: :roll: )i ja sama z nia nie wytrzymuje :oops: :lol:

Pola lubi siedziec zwlaszcza na prawym ramieniu, a o rekawach nic nie moge powiedziec
bo jest za cieplo na bluzy :lol:
Pisalam to juz w innym poscie, ale wlasnie Pola nie lubi , jak siedzi na ramieniu,
jak pisze na klawiaturze bo wtedy ja sie trzepie i ona przy tym tez.
Teraz tez siedzi ze mna i zjada mi wloay :lol: ale w jej wydaniu jest to calkiem przyjemne

Mój scOOrek kocha siedzieć mi na ramieniu. Siada sobie wygodnie i zaczyna mnie myć. To jest naprawde baaaardzo przyjemne. Nie musiałam go uczyć tego, żeby siadał na ramienu. Sam zaczą tam wchodzić i ciężko jest go z tamtąd ściągnąć ;p

Sluchajcie, czy mozna ze szczurkiem wychadzic w bardzo cieple dni. Np. teraz jest 18.00 ale slonce dalej prazy.
Nie bedzie jej za cieplo?

ja chodze ze szczurami w wtedy kiedy moge załozyć na siebie dwie warstwy (koszulka + cieniuteńka bluza z kapturem)
jezeli ja się zaczynam gotować, to one pewnikiem też :roll:

czasem wychodze wieczorami kiedy robi sie już troszke chłodniej

ja zawsze myslalam ze weena nie lubi podrozowac na ramieniu, bo w czasie gdy luna spala na ramieniu, kapturze lub w rekawie weena wolala buszowac po okolicy:) ale gdy kiedys z przyzwyczajenia po lunie wzielam ja na wycieczke do kolezanki zachowywala sie fantastycznie:) wczesniej jak probowalam z nia jezdzic autobusem wchodzila na wszystkie starsze panie (ma do nich slabosc;) a tu tak spokojnie.... u kolezanki byla tez b grzeczna, spala sobie na stole pod kwiatkiem, "ukradla" kilka chusteczek jednorazowych i na nich zasnela... zdziwilam sie
mysle ze warto probowac, ogonki tez maja swoje okresy dojrzewania

I co te starsze panie na to ?
moja Miszka lubi mi wyglądac spod ubrania wystawia pyszczek i niucha. Na ramieniu nie za bardzo lubi siedzieć lepiej w rękawie...

Ja noszę swoje szczurki na ramieniu tylko kiedy wynoszę je na spacerek.
Co prawda siedzą na miejscu dośc grzecznie, ale laem jest to dość kłopotliwe dla mnie...pazurki

Dla mnie pazury są największą przeszkodą w noszeniu szczura na ramieniu.
Po godzinie spaceru szyję i ramiona mam tak podrapane i zaczerwienione,że na dłuższy czas odechciewa mi się wychodzenia na spacer ze szczurem.

Lala lubi siedziec na ramieniu ale tylko na "spacerze" po domu i korytarzu (kiedy ide z niom na polko). Na podworku wogole nie chce siedziec na ramieniu, gdy mialam dluzsze wlosy zawsze na ramieniu siedziala, a teraz caly czas w rekawie albo bod bluza lub w kieszeni aKaya wogole, nie ma mowy zeby 5 sekund wytrzymala na ramieniu

a z pazurkami nie mam problemu bo Lola caly czas siedzi i sie nie rusza, albo po glowie chodzi

Jedynym szczurasem, który lubił siedzieć na ramieniu była Dziuba. Godzinami spała w kapturze. Bywała ze mną na wykładach i raz byłyśmy nawet w kinie. Zawsze była przy mnie. Jeszcze Kreciu lubi przesiadywać w kapturze bo czuje się bezpiecznie. Beza i Kruffka nie były tego nauczone i jak raz je zabrałam to bluza nadawała się tylko do prania

Noja uwielbia chodzic ze mna na ramieniu ) co mnie bardzo cieszy nieraz wiedruje ze mna po claym domq nawet ostatnio nauczyla sie pisac na klawieturze nie wiem za badrdzo co chce napisac al episez )) hehehh

moja szczurka sama pewnego razu weszła na ramie i zawsze jak ją biore to sobie włazi,złazi - według wlasnych potrzeb

moje tak średnio lubią siedzieć na ramieniu... bardzie podoba im się pod bluzą, lub na mojej ręce ostatnio afercia usnęła mi na rękach... słodka