szczury.org

tak Jogi nie ma :-), Jogi to samiczka z interwencji,Telimena byla kieeeeeeeeeedys czarna jak kruczek a teraz to moro laska sie zrobiła wyblakła i zrudziała :-D. ale i tak jest kochana. marrrtina wyczochraj Shive ode mnie i od Pannic :-)

ciesze sie ze przygarnelas ja nawet pomimo braku ogonka... przez to jest wyjatkowa... szczurzynka po przejsciach- jak Shivek;) ogolnie jestem bardzo ZA kochaniem zwierzakow po przejsciach, one jeszcze bardziej potrzebuja milosci.. shiva wyczochrana:-) Ty rowniez wymiziaj swoje dziewczyny...:-)

O taaak, Jogi i jej pani Telimenka to będą niebawem najbardziej rozpoznawane postaci na forum. Taka szczurka bez ogonka i taka pani co ją pokochała to naprawdę coś wielkiego.
ps moja Bezogosia i ja zaraz po niej bo nasza nie ma tylko kawałka ogonka :-D

wzielam ja bo dla mnie takie Szczurki po przejsciach maja wiele uroku i sa naprawde kooochane :-D. dzis laski biegały 7godzin i az nie mialam sumienia ich chowac do klatki ale musze bo mam Maje szczurcie Hexy na tymczasie i nie mogla w kuchni zostac na noc. Jogi sie we mnie ciagle zaczepiała dzis,podchodzi do mnie i podgryza delikatnie chce zebym ja troche brutalniej poczochrala po czym ucieka jak zajac ja jezdze palcami po lozku a ona je goni, pozniej znowu ja czochram i tak az Jogi nie przyjdzie na kolana,polozy sie i chce by ja glaskac, pozniej idzie dalej zwiedzac pokoj... bardzo zgraly sie ze stadkiem i juz wszystko slicznie.. nie wyobrazam sobie domu bez nich :-D lxxx Ty tez wzielas Szczurka bez kawałka ogonka,to sie ceni...zwlaszcza ze teraz taki przesyt i mozna miec Ogonka jakiego sie tylko zapragnie...

hyhy szczuraski sa takie zabawne xDD
czochranko dla ogonkow

Dawno tu nie zaglądałam więc przydałoby się uaktualnić temat o jakieś informację i zdjęcia :-).

Więc zacznijmy od mojego ukochanego Słoneczka-Telimenki, która jak zawsze jest grzeczna i niekłopotliwa, ostatnio byłam z nią na działce i przespała połowe dnia na drzewie wielce zadowolona .objadła sie arbuzami,jabłkami itp. Musiała trochę odpocząć od dzikiej zgrai :p.

Siostry (Kuha i Ylah) jakby troche spokojniejsze ale spokojne pieszczochy to juz z nich nie będą. Wariują, wszędzie ich pełno, gdzie reszta tam one się wcisną nawet za cene zmiazdzenia wlasnych organów.

Pupa w sumie to bardzo grzeczny Szczur i towarzyski,jak sie ja zawola to przyjdzie, powariuje tez,moze nie jest zwolenniczka spokojnego spedzania czasu ale nie robi jakiejs wielkiej zadymy, no moze poza usilnym wchodzeniem na moj cienki monitor i zwalaniem z polek powyzej wszystkiego co w zasiegu łapek

Jogi to w ogole inny Szczur, nie ma juz dotykowego ćpuna zasypiajacego gdziekolwiek byle Ją glaskac. Teraz jest pełen energii Ogon, biegajacy z zamilowaniem po moim biurku,zaczepialskim stworzonkiem uwielbiajacym uciekac w poplochu gdy drapie Ją po tyłku. Jest bardzo kochana ale przewidywania iż będzie mizialską Panną sie nie sprawdziły..moze i nawet dobrze bo nie czula by sie w moim dzikim stadzie :-D

a tak w ogole ostatnio moja babcia nie zamknela klatki gdy karmila Chrupki pod moja nieobecnosc skutkiem czego jest pogryzione lozko,gniazdo w szufladzie z duza iloscia kału i moczu,pozbijane jakies figurki i zjedzone prawie wszystkie dropsy zluzace za smakolyki. weszlam do pokoju to sie zalamalam a za chwile 5 ryjkow wyszlo leniwie z roznych miejsc pokoju gapiac sie na mnie jakby chcialy powiedziec "teraz lepiej,nie? a tak w ogole dlugo Cie nie bylo". przylazly wszystkie i nie mialam sil sie na nie zloscic

a teraz pora na fotki :hoprat:

PU i Jogi w sitku do ktorego cała 5 zawsze usilnie chce sie wcisnac :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94f ... 80418.html
Jogi zwisająca z klatki:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/147 ... c2d3e.html
Pu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce2 ... 15f86.html
PUpa buszuje po łóżku:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e8 ... 350b5.html
Jogi:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1a ... dd98a.html
Ylah zdobywa moje pluszaki:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cb9 ... 2526f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46c ... de999.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/958 ... 08811.html
Telimenka ;*:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/033 ... ba8fe.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c8 ... 98fb6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bc1 ... f9c02.html

i tutaj jeszcze jak spała na drzewie na działce :loverat:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4e ... 55fed.html

jakie ślicznoty!:loverat:
Telimenka na drzewie jest cudowna, chyba troche zbrązowiała i na jednym zdjęciu wygląda jak marmurek:)

nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze ( chociaż to nie ładnie:) ) tak zgodnego stadka, ja mam problem z połączeniem dwójki, więc z piątką dopiero maiłabym sajgon:shock:

tak brazowieje i to sporo :-D.moja Przyjaciólka mowi na Nia "moro dupa" albo wlazi do pokoju i mowi "wyjmij mi tu ten moro tyłek" . hehe no pierwsze laczenie Telimena+Siostry to byl lajt a drugie to troche gorzej, Teli sie nie mogla odnalezc,byla przestraszona,marniala w oczach..a teraz sie ładnie zgrały i jest loozik.tylko Telimena juz staruszka i nie dogania kondycyjnie oraz siłowo wiec trzyma sie z starza Jogi .
Aniu a wierze ze u Ciebie sie w koncu ułozy slicznie:p. trzymam kciuki

a tak w ogole ostatnio moja babcia nie zamknela klatki gdy karmila Chrupki pod moja nieobecnosc skutkiem czego jest pogryzione lozko,gniazdo w szufladzie z duza iloscia kału i moczu,pozbijane jakies figurki i zjedzone prawie wszystkie dropsy zluzace za smakolyki. weszlam do pokoju to sie zalamalam a za chwile 5 ryjkow wyszlo leniwie z roznych miejsc pokoju gapiac sie na mnie jakby chcialy powiedziec "teraz lepiej,nie? a tak w ogole dlugo Cie nie bylo". przylazly wszystkie i nie mialam sil sie na nie zloscic

hahaha

grrr wszystko by uszlo ale nie to łozko i to nie jest smieszne Gryzaj :-D!te interwencyjne Panny taką kaszane robia...bede reklamowac .

ale wiesz, ja mam tak, ze jak np. na wykladzie jakis zeszyt otwieram i widze zezarte kartki to od razu sie usmiecham - na nie nie da sie zloscic (za dlugo)

p.s. tez mam zezarte lozko

też się pochwalę, a co

mam zeżarte łóżko, brak tapety do wysokości około 50cm, przkopane doniczki, poćwiartowany zamek w plecaku, brak ładowarki, obgrzyione książki i ślady łapek w zeszytach gustownie zakreślone przez nauczyciela...

hmmm wiem ze to brzydko ale ciesza mnie takie posty . bo wiem ze nie tylko ja tak mam :hoprat: doniczke mam jedna i to na wysokosci by Ogonki nie siegaly. hihi ogolnie tak zle nie jest mam zjedzonego pluszaka,posciel,poduszke,doniczka tez przekopana byla,zbite figurki,dziure w lozku,swego czasu przegryziony kabel od glosnika :-). to chyba tyle.najbardziej mnie boli lozko i glosniki..:p

ja mam:
zjedzone lozko, poduchy, posciel, kabel od laptopa, od zasilacza, od modemu, drukarki, nawilzacza, 2 pary spodni, kilka koszulek, szmaty do inkalacji chlopkaow, duuuuzo ksiazek i zeszytow, koperty od plyt, szafke, plecak, firanke, zaslonke, sciane, przycistki od pilota, klapki, przyciski od faksu, wlasnie znalazlam zjedzony kabel do usb :p
nie mowiac o masie jedzenia odebranego mi od ust

pewno cos jeszcze sie znajdzie

fajne te moje bydlaki

p.s. wiekszosc z tego zrobily szczurki mlode. czesc to robota szczurkow bedacych u nas na tymczasie

aaa i ostatnio zezarli ajlii taki pojemnik hermetyczny tzn. juz hermetyczny nie jest

Wiadomosci ze stadka .

Panny się rozbestwiły ostatnio stwierdziły ze nie wróca na noc do kaltki a co tam . Pierwsza noc została Ylah,gdy wypuscilam je o 17 do do 18 nastepnego dnia nie widziałam jej w klatce.Gdy wrocila wypila pol poidelka wody bo niestety nie moglam zostawic na noc otwartej, poniewaz boje sie ze zrobie Zwierzakom w nocy krzywde gdy weszly na moje łozko. Z tego tez powodu musialam spac u mamy (dobrze ze jej nie ma ). Nastepnej nocy jednak przeszly same siebie..Kuha,Ylah i PU zadekowały sie za piecem czego efektem była...kolejna noc w mamy pokoju .

Odkrylam tez rojke u Teli..a myslalam ze ta stara Pierduśnica tak owych juz nie ma. Jak bardzo sie mylilam :mykrat:. Chrupaski bardzo sie rozbestwily, co noc wywalaja polowe wiorkow z klatki..i ogolnie odwala im.