szczury.org

Nikt nie kwestionuje, że szczur może być wegetarianinem.
Czasem jak mój mężczyzna wyjezdża, to przez 2 tygodnie nie gotuje obiadu, nie ma mięcha i szczurasy nie dostają. Ale co 2-3 dni dostają wtedy po kawałeczku jajeczka (1 jajko na 6 szczurków) albo troche jogurtu naturalnego, zeby miały potrzebne im aminokwasy egzogenne. Nie jest to jednak coś, co muszą wsuwać codziennie, maja jakiś produkt zwierzęcy 2-3 razy w tygodniu, chowaja się pięknie (nawet starowinki), więc myślę ze to wystarcza.
Weganizmu nie widzę w praktyce. Co ja bym miała im dać?

Wszystkim moim dotychczasowym szczurom tak jak i innym gryzoniom (a miałam tego przez te wszystkie lata dobre kilkaset sztuk, w tym szczurów kilkanaście) mięsa praktycznie nie dawałam. Jeśli już to w postaci psiego granulatu, ale i to niewiele.
Początkowo z powodu uprzedzenia wyniesionego z dzieciństwa „mięso powoduje agresję”, (na podstawie należącej do mojej kolezanki agresywnej chomiczki, która jadła szynkę ), potem zaś z przyzwyczajenia, i doświadczenia (nie zauważyłam, by w jakikolwiek sposób ten brak gryzoniom przeszkadzał. Prawie wszystkie były okazami zdrowia, żyły po kilka lat), natomiast nigdy z jakichś przekonań wegetariańskich. I szczury i ludzie są stworzeniami wszystkożernymi i nie widzę powodu by to zmieniać.
Dopiero Canalie dostaje ode mnie gotowane lub smażone mięsko, Zdecydowałam się na to bo jak mnie zapewniła jej Hodowca szczurka była przyzwyczajona do tego od małego. Nie przesadzam, są to może 2-3 kawałeczki w miesiącu. Smakuje jej, czuje się po nim dobrze, niech więc je :mykrat:

Nasze dziewczynki (Milka i Witch kt odeszły również) nie specjalnie przepadają za mięsem, a surowego nie tkną. Ja za to mam schizy, że zakopią gdzieś kawałek mięsa, którego nie zauważę, a ono się zepsuje(sprzątam regularnie, żeby nie było, ale samo wyobrażenie leżącego gdzies mięsa mnie obrzydza). Natomiast hitem jest gerberek z samego indyka, dodaję trochę do ugotowanych warzyw i wcinają
Sama mięsa nie jem i rzeczywiście jest to pewien dylemat, zwłaszcza jak widzę gerberka z królikiem :/ Ale według mnie narazie nie można mięsa wyeliminować z diety szczurków całkowicie. Dużo bym dała za jakiś dobry i moralnie w porządku zamiennik dla mięsa...

Ja mysle tak: mozliwe jest.mozliwe jest takze u psa czy nawet kota,nawet mnie tego spece od dietetyki wet.na studiach uczyli..Ale...trzeba do tego podejsc rozsadnie.Idealnie by bylo ulozyc takim szczurasom jadlospis,moze mozna by bylo sie w nim posluzyc tez po czesci np.karmami vege dla psow czy kotow,nie weim,ale na pewno "da sie".a tak w ciemno to juz gorzej,nie znam tak dobrze zapotrzebowania akurat szczura na konkrwetne skladniki,tak jak to jest np.u kota-tauryna,wit.A..Ja jako weganka chyba nie bardzo podawalam cos nieweganskiego moim szczurom z takich domowych rzeczy,chyba ze cos tam zostalo po moich domownikach nieweganskich;)Natomiast karmy staralam sie kupowac kierujac sie nie zawsze weganskim skladem,ale czesto po prostu jakoscia..wiec weganami nie byly.Ale pewnie byloby to mozliwe gdyby sie uprzec,gdybys dowiedzial sie czegos na ten temat to koniecznie daj znac.Powodzenia w zdrowym zywieniu szczurasow,niezaleznie od rodzaju diety na jakiej beda:)

W sumie wszystko zalezy od tego czy szczury maja jakies specyfioczne wymagania pokarmowe,czy potrzebuja skladnikow obecnych tylko w zwierzecych produktach.Czlowiek potrzebuje witaminy jedynie B12,kot tauryny,czy szczur czegos takiego czego nie da sie uzyskac z roslin?pewnie tez B12 ale mozna suplementowac bez problemu.Jesli takich skladnikow nie ma to wazne zeby ta dieta roslinna byla roznorodna i wtedy znajdzie sie w niej wszystko bez specjalnych wyliczen,mozna tez sprobowac podawac dodatkowo witaminy,ale z tym tez ostroznie.Najlepiej by bylo znalezc jakiegos speca od tego tematu,dietetyka wet.ktory nie jest z gory uprzedzony do sprawy ideologicznei..tylko podejdzie do tego w sposob naukowy.

Ok, a co zrobić w przypadku, gdzie szczury naturalnie, tzn same z siebie, bez zmuszania i nacisków, po prostu nie chcą jeść żarcia zawierającego mięso? Cud? Bo moi nie chcą, i już. Żółtego ( tzw ekologicznego żółtego sera też nie tkną...)
I nie piszę tego po to, by propagować którąś z postaw, ale relacjonuję fakt. Czy mam siłą zmuszać bestie do jedzenia kurczaka?

Do miesa to na pewno nie musisz..tez mialm takiego agenta,zyl najdluzej ze wszystkich moich szczurow,chociaz oczywiscie o niczym to nie swiadczy.

zebra - zwierzęcia do niczego lepiej nie zmuszać, jeśli nie ma jakiegoś zagrożenia dla życia lub zdrowia - jeśli szczur czegoś nie chce jeść [pomijam leki], to niech nie je. Podobnie powinna wyglądać postawa wobec tego, co szczur chce jeść, o ile nie są to rzeczy skrajnie nie zdrowe, np. chipsy.

Szczury są wszystkożerne i z całą pewnością jeść mięsa nie muszą- jak napisała krwiopijka - powinny mieć zbilansowana dietę. Akurat soja i jej przetwory są bardzo zdrowe i wg badań ( zarówno na szczurach jak i ludziach) zapobiegają wielu chorobom. Osobiście uważam ,że szczury powinny dostawać jakieś białko zwierzęce - idealnym białkiem pod względem składu są jajka, nie muszą być podawane codziennie i dobrze łaczyć je z ziemniakiem- który też ma bardzo dobry skład aminikwasów - który jajko uzupełnia. Jeśli nie chcesz sie dokładać do cierpienia zwierząt - faktycznie warto kupić jajka ze wsi - tam faktycznie " łajdaczące sie kury " które sobie moga pochodzić po podwórku nie maja źle. Dodatek przetworow mlecznych też jest wskazany ze względu na białko i wapń. Jak bardzo ci zależy możesz zastąpić go mlekiem sojowym dla niemowlaków - to zbilansowany niemal sztuczny produkt- za to zawiera zarówno wapń jaki odpowiednio skomponowane aminokwasy.

Szczury nie tylko moga, ale od dawna sa hodowane na diecie nie zawierajacej śladu pokarmów zwierzęcych. Niektóre diety laboratoryjne bazują na czystych, syntetycznych składnikach. To, że można wiadomo od wielu lat, tyle, że odtworzenie tego w warunkach domowych jest nieco karkołomne. I prawdą jest, źe to właśnie soja, a tak na prawdę jej przetwory i ekstrakty są w takim źywieniu podstawą: ale nie dla tego, źe to pokarm idealny, ale dla tego, że tani i łatwo dostępny...
Tak więc wystarczy kupić stosowny granulat i po problemie.
Za to w drugą stronę jest o wiele łatwiej. Sczury na diecie opartej w 90% na kurczętach z wylęgarni mają się doskonale...


Ps. A myślałem, że mam bana... prosiłem o zablokowanie konta...

Po rozważeniu za i przeciw, oszacowaniu szans na dietę wegańską u rats, postanowiłem, że wprowadzamy tą dietę, będzie niełatwo z braku informacji na temat weganizmu u zwierząt, ale damy radę...
Od ubiegłego poniedziałku, 11 czerwca, cała szczurza ósemka jest wegańska, jedzą to co ja oraz dodatkowo swoja szczurzą karmę; opieram się w zdecydowanej mierze na karmie własnoręcznie przygotowanej, na która to składają się różnego rodzaju nasiona, orzechy, ziarna, dodatkowo pokarmy z mąki z pełnego przemiału, świerze owoce oraz warzywa.
Będę na bieżąco informował, jak się ogonki miewają...

Ja zdania nie zmienię i uważam, że jest to narzucanie swojej ideologii zwierzętom. Mam nadzieję, że nie masz kota

ta"swoja ideologia"oszczedza inne stworzenia.tvr-powodzenia!

Oszczędza jedne kosztem drugich - takie moje zdanie.

Zapytajcie moje szczury łapiące np. robala czy mają ochotę oszczędzać inne stworzenia. One nie kierują się ideologią a instynktem. Nie mieszajmy naszych poglądów do prawidłowego żywienia zwierząt. Ale to już sprawa autora wątku, moje szczury na szczęście mają pod dostatkiem tego, co chcą jeść i co jest dla nich dobre.

faktycznie jest tak ze zwierzeta nie maja ideologii,wiec powinny jesc to co jest im potrzebne ,szczury przezyja bez miesa ale nie powinnismy eksperymentowac.ja mam wiele zwierzat i wiekszosc z nich bez miesa by nie pociaglo dlugo wiec kupuje im to co trzeba, chociaz ja juz dawno zapomnialam jak mieso smakuje ,bo nie spozywam go ponad 7 lat.jezeli taka maja nature to ok...chociaz naprawde niejednokrotnie zastanawialam sie nad podawaniem zwierzętom zwierzat,doszlam do wniosku ze ich prawa natury sa inne .ludzie sa ponad takimi sprawami.