Strona 3 z 5

Pożeracz chusteczek

: śr sie 10, 2005 7:18 am
autor: gryzaj
moj pies regularnie wyzera mi chusteczki ze smietnika (wlasnie te obsmarkane)
je je wrecz tonami i nic mu nie jest :wink:

Pożeracz chusteczek

: śr sie 10, 2005 7:30 am
autor: WildMoon
gryzaj: to jak widac macie ogromne zapotrzebowanie na chusteczki higeniczne lub potworny katar :lol:

Pożeracz chusteczek

: śr sie 10, 2005 7:40 am
autor: gryzaj
tak wlasnie jest - nie ma jak alergia i inne takie :/
z reszta musze sie przyznac, ze przerzucilismy sie na mieciutki papier toaletowy, ale podejrzewam, ze sklad jest mniej wiecej ten sam
aha no i pies to jamnik

Pożeracz chusteczek

: śr sie 10, 2005 7:57 am
autor: WildMoon
Oj to bardzo przepraszam i wspolczuje. Poczatkowo zabrzmialo to tak, jakbys ciut przesadzal :)

Pożeracz chusteczek

: śr sie 10, 2005 8:27 am
autor: Mimysia
Mima na zwykłe chusteczki nie zwraca uwagi ale obsmarkane szybko zajmują jej uwagę :twisted:

Pożeracz chusteczek

: śr sie 10, 2005 8:36 am
autor: Lolek_2110
WildMoon, Sory ale nie wiedzialem dlaczego moze zaszkodzic ale wiem ze czasem moze. Bo chusteczki nie sa do jedzenia

Pożeracz chusteczek

: śr sie 10, 2005 9:09 am
autor: gryzaj
[quote="WildMoon"]Oj to bardzo przepraszam i wspolczuje. Poczatkowo zabrzmialo to tak, jakbys ciut przesadzal :)[/quote]


ihihi przesz sama wiesz, ze nie ma za co - nawet nie sadzilam, ze to miala byc jakas aronia :]

no a poza tym to przesadzalA ihihihihih :drunken:

*^___^*

: śr sie 10, 2005 9:55 am
autor: Maugosia
Myślalam, że tylko moje szczury maja taka 'anomalie'...ale widać ze nie : PPP. Chusteczki staja sie wtedy podziurawione jak sitko z duzymi okami :scratch: hmm jesli szczurki wyjadły...wiecie, no to co bylo w tych miejscach gdzie powstały dziury, to chusteczke mozna uzyc drugi raz ; DD (żart)

Pożeracz chusteczek

: czw sie 11, 2005 4:48 am
autor: Chesti
[quote="Kaka"]u mnie jest to samo, Wacek uwielbia jeść Chusteczki hignieniczne a sczególnie te obsmarkane :roll:[/quote]

hehe Kaka, Wacek i Bakuś sa do siebie podobne z wygladu wiec upodobania tez miaja podobne ;)

Dla Bakusia nie wazne jest czy chusteczki sa czyste czy obsmarkane :roll: on poprostu kazda chusteczke stara sie ukrasc, a jak juz mu sie uda to ucieka i piszczy z zadowolenia :) Zeby nie bylo mu smutno to zrobilam mu zabawke... do chusteczki przywiazalam sznurek i moj ogoniasty ma na co polowac... hehe a jaki jest z tego zadowolony 8)

Pożeracz chusteczek

: czw sie 11, 2005 5:36 am
autor: falka
Hmmmm smarki rządzą :P. Ale jak wytrę chusteczką obsikane biurko to też robi się smaczna i zostaje podziurkowana :P.

Zjada plastik.

: ndz wrz 04, 2005 9:53 am
autor: Cobra
Upomnijcie mnie jak bylo, aqle ja nie widze.
No wiec tak, moj szczur ostatnio zjadl dosc duzo plastikowych rzeczy, wszystko polecialo do zeladeczka. Czy to mu zaszkodzi? A jakie sa inne zajadliwe, szkodliwe substancje?

Zjada plastik.

: ndz wrz 04, 2005 10:18 am
autor: Kaka
Powiem Ci tak. Po pierwsze musisz pilnować aby sie wystrzegał tego typu smakołyków :wink: Po drugie : jak moje szatkowały karmidełko to nic im sie nie stało, ale powiem Ci szczerze to nie wiem jakie są substancje w plastiku ;]

Zjada plastik.

: ndz wrz 04, 2005 10:21 am
autor: Cobra
moj ma to samo, odgryzl pojnik i bawil sie rurka, szczescie ze nie mial az tak na full wtedy wody. Tak sie uparl na ten plastik, nie wiem mi na przyklad cos bez smaku nie smakuje, ale z drugiej strony ja nie scieram specjalnie zebow. Dobrze ze ten pklastik jes "nieszkodliwy" bo on chyba stanowi 30% diety mojego pupila...

Zjada plastik.

: ndz wrz 04, 2005 10:27 am
autor: Kaka
:D :D ach te szczurasy

Zjada plastik.

: ndz wrz 04, 2005 11:18 am
autor: WildMoon
Prawda jest taka, ze plastik wydziela zapach ktory jest wrecz kuszacy dla szczurow i dlatego lubia go tak namietnie obgryzac. Moze to nie sprawka samego plastiku, ale w nim zawartych zmiekczaczy - dlatego plastik jest czesto miekki, elastyczny. Powloka kabli zawiera cale mnostwo zmiekczaczy - ergo: czym elastyczniejszy plastik, tym wiecej w nim zmiekczaczy ;) No i teraz juz chyba wiadomo, czemu nasze szczurasy tak czesto czepiaja sie kabelkow :D Na dodatek taki mieciuski kabelek to jak ciasteczko z kremem, W-Zetka w postaci kabelka, mniaaam! Nic tylko szamac :P

P.S. Jesli sie pomylilam w mojej wypowiedzi, to prosze jakiegos chemika o poprawienie.