szczury.org

: **pn paź 08, 2007 7:53 pm**

landrynka nie smutaj sie ja tez zagladam

tylko jak nie mam nic madrego

do napisania to nie pisze

Dziewczynki przesliczne.. Super forki nadrzewne

zawsze jak patrez na czarnuszki to mi sie Frycio przypomina

: **pn paź 08, 2007 9:25 pm**

ładne zdjatka

limba jest taka mila i do mnie tez zaglada

. hihihi fajne zdjatka mniam mniam

kochane masz te Ciurki

. wiem...powtarzam sie ale wymiziaj

: **śr paź 10, 2007 7:30 pm**

Leia przeszła samą siebie.
Wczoraj z klatki zaczęła skakać na półkę (było to jakieś 20 cm), wiec przestawiłam klatke, bo na półkę nie wolno jej wchodzić... Teraz odległość w linii prostej wynosiła ponad 80cm, przy czym półka była o 10 cm wyższa. I wiecie co? PRZESKOCZYŁA!!! nawet kila razy.

: **śr paź 10, 2007 8:21 pm**

moja Teli tez tak skakala i o dziwko skacze czasami nadal

.. ona ma na szczurze ok 80 lat

nie wierze

: **czw paź 11, 2007 7:32 am**

tylko wiesz moje sa jeszcze dosć małe, jakies 250g.

: **czw paź 11, 2007 7:49 am**

Telimena jest cale zycie mała wazy ok 300

w porywach. hehehe Szczurzyce to takie alpinistki i skoczki wiec nie dziw sie temu

. uwazaj tylko na Laseczki

. miaznianie dla nich

: **śr paź 17, 2007 8:45 pm**

wymiziane. Beza zaczęła ostatnio tak..hmm... gruchać? chrumkać? Czy coś z nią nie tak?

: **czw paź 18, 2007 12:34 pm**

kurcze...nie wiem roznie moje czasami tak glosno chrumkaja ale to czasami to jest takie glone wachanie w sumie.warto przejsc sie do weta na bank

.dlugo juz tak robi?

: **czw paź 18, 2007 6:06 pm**

wczoraj zaczeła. Napisałam w chorobach i kazali i isc do weta.

: **sob paź 20, 2007 6:19 pm**

Wczoraj rano byłam u weta. Beza dostała zastrzyk przeciwwirusowy. Dzisiaj rano poszłam drugi raz. tym razem były 2 zastrzyki.gdy tylko ja złapałam zaczęła sie wyrywać. Przy pierwszym zaczęła piszczeć. Nasikała.
Na pocieszenie dostała kolbę serową na spółke z Lay'sem
Ale na szczęście już nie chrumka

.

: **sob paź 20, 2007 6:42 pm**

ciesze sie ze juz nie chrumka

ucaluj Dziewczyny, no Szczurcie raczej nie lubia zastrzykow. Moje Panny sa gorsze niz Panowie

: **ndz paź 21, 2007 4:59 pm**

Teli: Ja je codziennie wieczorem całuje

.

: **ndz paź 21, 2007 7:40 pm**

ale to ma byc specjalna porcja calusow:D ode mnie

!

: **ndz gru 09, 2007 8:35 pm**

Dawno mnie tu nie było.
szczury urosły i sie trochę upasły. ważą po 300g. teraz widzę, że beza jest najwazniejsza w tym stadzie.
Leia nauczyła się włazić do tapczanu, więc co jakiś czas muszę ją stamtąd wyciągać.
mama 'myśli' o pozwoleniu na wolierę, więc może po nowym roku odbędzie sie przeprowadzka =) a w klatce na 10 szczurów nie trzyma się 2...