Strona 3 z 3

RE: [GUZ] na szyi

: czw lut 22, 2007 1:31 am
autor: limba
Korniczysko masz zaufanego weta znajacego sie na gryzoniach?

RE: [GUZ] na szyi

: ndz lut 25, 2007 10:39 pm
autor: Korniczysko
Nie mam. Po raz pierwszy zdazyla mi sie choroba u szczura.

RE: [GUZ] na szyi

: ndz lut 25, 2007 10:42 pm
autor: limba
Skad jestes?
W dziale z weterynarzami moze znajdziesz polecanego ze sowjego miasta.

RE: [GUZ] na szyi

: ndz lut 25, 2007 10:43 pm
autor: merch
operacja kosztuje od 50- 100 złotych
Wydaje mie się ze moze to być ropień wtedy operacja ni ebędzie potrzebna ale za całość leczenia zapłacisz podobnie- nacięcie ropnia , seria antybiotyku. Napisz skąd jesteś .

( swoją droga brak informacji o miejscu strasznie wszystko komplikuje )

RE: [GUZ] na szyi

: wt lut 27, 2007 11:53 am
autor: Korniczysko
Juz wszystko pisze.

Bylam dzisiaj w poliklinice akademickiej. Mieszkam w Olsztynie. U nas na Uniwersytecie Warminsko-Mazurskim jest najlepiej wykladana w Polsce weterynaria i w koncu udalam sie tam z braku czasu biegania po prywatnych weterynarzach ( zajecia mam ulozone tak, ze przeswietlenie kolidowaloby mi ze studiami, przeswietlenie chcilam zrobic jak najszybciej, a budynek weterynarii jest zaraz kolo mojego).

Badalo go 5 lekarzy, w roznych budynkach, musilam sie strasznie nabiegac, bo to wielkie jest. Po wymianie pogladow w koncu doszli do wniosku, ze zrobia mu biopsję, poniewaz zdjecie nic wiecej nie wykaze, poza tym, ze bedzie widoczny guz w postaci czarnej plamy, o czym juz wiadomo.

Wygladalo to tak, ze jeden lekarz przytrzymywal szczura, drugi mu naklul strzykawką ten guz, po czym wyciagnal troche plynu do przebadania. Odetchnelam z ulga, gdy stwierdzili, ze wyciagneli rope i najprawdopodobniej jest to ropien, ale musze poczekac jutro na wyniki.

Nie moge robic od razu hop-siup, poniewaz moze to byc taka sytuacja, ze szczur mial np rozwijajacy sie nowotwor od dluzszego czasu, a ropa ktora sie pojawila przy szyi jest jakby skutkiem tego nowotworu, rozwijajacego sie np w zupelnie innym miejscu.

Wydaje mi sie ze i tak bedzie to trudna operacja wyciecia, poniewaz guz znajduje sie przy tetnicach, wezlach chlonnych i jest to ryzykowne :(

Calosc kosztowala mnie poki co 35 zł i nerwy szczura. Troche go bolalo przy nakluciu, ale zniosl dobrze. Ten szczur nigdy w zyciu mnie nie ugryzl i jest bardzo łagodny w stosunku do ludzi, drugi samiec jest bardzo agresywny i caly czas gryzie kiedy mu sie nie podoba, ze ktos wsadza rece do klatki.

trzymajcie kciuki, wyniki biopsji mam jutro o 12.00

RE: [GUZ] na szyi

: śr lut 28, 2007 7:21 pm
autor: merch
Na szyi u szczurów bardzo często są ropnie - zdaje się ,ze wiazą sie one z zebami , mysle ,że jest to najbardziej prawdopodona rzecz. Ropnia nie trzeba usuwać wystarczy naciąć aby ropa wypynela i przemywać rywanolem, rywanolem z wodą utleniona ewentualnieinnym antyseptykiem, ogólnie trzeba podawać antybiotyk.

RE: [GUZ] na szyi

: ndz mar 04, 2007 11:28 pm
autor: Korniczysko
U mnie wet rozcial skore, rozcial ropnia, wywalal po kolei tego ropnia malutka lyzeczka, powiedzial, ze nie bedzie wyciskac, bo w otoczce jaka sie wytworzyla wokol ropnia moglby sie dalej ropien rozwijac po zaszyciu rany,wiec zostawil otwarta rane, zaszyl tylko skore na obrzezach i te otwarta rane mam plukac jodyną. To zapobiegnie utworzeniu sie nowego ropnia na miejscu starego- tak powiedzial.

Czy sa to dobre rady, okaze sie, ja mam mieszane uczucia i nigdy juz do tego weta nie pojde, moze zna sie na psach i kotach, ale 'ratologiem' zadnym nie jest.

Re: [GUZ] na szyi

: ndz wrz 18, 2011 6:52 pm
autor: sasza&masza
Wykryłam u mojej Maszy jakąs dużą gule pod brodą a przed łapami.
Co to może być?! Jutro jade do kliniki małych zwierząt mam nadzieje ze okaże sie co to ...
masakra :(

Re: [GUZ] na szyi

: pn wrz 19, 2011 7:52 am
autor: nausicaa
daj znać, co to było. ja miałam podobny przypadek, to było na szyi pod pysiem, robilismy usg, wyszedł płyn. nakłuliśmy i wypłynęło białe i przezroczyste, nieśmierdzące. prawdopodobnie ślinianka zatkana, ale wet nie był pewien

Re: [GUZ] na szyi

: wt wrz 20, 2011 12:52 pm
autor: sasza&masza
Jest to guz mlekowy i jutro idzie Masza na operacje...
Potem dodam jej zdjecie.