Strona 3 z 12
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: wt wrz 09, 2008 9:30 am
autor: Mona i Kuba
Nasze szczurzaste przenosimy przede wszystkim w transporterku po miescie.
Probowalismy kiedys zabierac szczuraki na spacer, ale niestety nasze dwa wczesniejsze (szczegolnie Lila) po prostu chcialy uciekac i to nawet z pod koszulki. Za to Layla w tej chwili jest takiego rodzaju szczurem, ze jak znajdzie sie na nieznanym terenie to doznaje ataku paniki i biegnie nie patrzac przed siebie i na nic nie reagujac - nie jest to dobry material na szczura spacerowego. Zoe natomiast popatrzy troche i zmyka pod koszulke jakby chciala sie zaszyc i przespac to wszystko. Dlatego troche dziwie sie jak tak zadowoleni jestescie, ze szczur sie rozglada i ulatnia sie pod koszule zeby sie przytulic - u nas jest to oznaka dyskomfortu, ale moze u Was szczury maja zadowolenie na pyszczku

Z zaciekawieniem to one na ramieniu na balkonie przy scianie postoja az zaczyna im sie nudzic

I niestety tyle swiata zewnetrznego - ogrodu nie mamy

Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: wt wrz 09, 2008 11:01 am
autor: Nakasha
Mona i Kuba - każdy szczur ma inny charakter i opiekun najlepiej wie, czy dane zachowanie jest oznaką strachu czy zainteresowania.
W przypadku części moich szczurków, gdy są w nieznanym miejscu, ucieczka, zesztywnienie, nerwowość i wtulenie się we mnie to oznaka stresu. Ale część moich ogonków - ta odważna i spokojna część - lubi zwiedzać nowe tereny. Zwiedzają, biegają, niuchają, łażą, wsadzają swoje ruchliwe noski w różne nieznane kąty, a gdy się zmęczą, wracają do mnie i idą spać pod bluzkę.
Nie wszystkie szczurki są nerwowe, dlatego najlepiej oceniać zachowanie każdego z osobna i wtedy decydować, czy można z nim bezpiecznie wyjść na zewnątrz.
A o konieczności przenoszenia szczurków z miejsca na miejsce w transporterze było już wiele razy pisane

.
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: śr wrz 10, 2008 9:24 am
autor: Mona i Kuba
Nie, no oczywiscie wlasciciel wie

Ja tylko zracam na to uwage, ze nie kazdy szczur ma wewnetrzne "predyspozycje" do spacerow i zeby poczatkujacy szczurowlasciciele mieli rozeznanie, ze takie chowanie sie szczura i proba "przespania" wyjscia moze oznaczac rowniez niezadowolenie. Co widac u naszych szczurzyc. A podroze w transpoterku i ciekawe wygladanie z niego podczas podrozy pociagiem to juz inna para kaloszy.
My tylko z Abi chodzilismy na spacery i posiedziec na lawce w parku - i bylo widac, ze lubi takie eskapady. Reszta - tchorze ;p
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: śr wrz 10, 2008 9:35 am
autor: Nakasha
A podroze w transpoterku i ciekawe wygladanie z niego podczas podrozy pociagiem to juz inna para kaloszy
Tak samo jak reakcje współpasażerów na to

niektórzy są zachwyceni i chcą pomiziać, inni się boją, inni sami okazują się szczurolubami

.
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: ndz wrz 14, 2008 9:19 am
autor: Oliwia
A są jakieś specjalne sposoby nauczenia szczura siedzenia na ramieniu czy pod bluzą czy to już mają po prostu "wrodzone" ?
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: ndz wrz 14, 2008 10:16 am
autor: Nakasha
Dobrze oswojone i niestrachliwe ogonki będą bez problemów wchodzić na ramię - tak już mają

ramię jest wysoko, a szczury lubią wysokości, jest wygodne, blisko włosów (gdy ktoś ma długie, można się w ich schować), można pobiegać właścicielowi po karku i wyiskać uszy

.
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: ndz wrz 14, 2008 10:22 am
autor: Oliwia
Dzięki !!
Jak dobrze ,że poprostu tak wchodzą nie moglam bym wytrzymac gdybym ich tego uczyla

Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: ndz wrz 14, 2008 5:03 pm
autor: Izabela
Oliwia, chwila, chwila.Trzeba jeszcze dodać, że nie wszystkie szczury lubią siedzieć na ramieniu właściciela. Oswojone raz na jakiś czas tam i wejdą, wcale nie przeczę, ale nie znaczy to wcale, że będą na nim siedzieć

I nie znaczy też, że jak już sobie tam siądą, to będziesz mogła z nimi biegać po całym świecie. To wszystko będzie zależało od konkretnego szczura!
Myślę, że musisz trochę poczytać, zanim weźmiesz pod opiekę jakieś ogoniaste

Masz jeszcze trochę czasu, więc do dzieła

Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: pt paź 17, 2008 4:24 pm
autor: Itka
Czy macie może jakieś sprawdzone sposoby na oswojenie szczurka z transporterem? Moje nauszniki są okropnie przewrażliwione na tym punkcie, nie znoszą transportera, nie pozwalają się do niego włożyć, od razu wyskakują, drapią i uciekają
Bardzo bym chciała, żeby polubiły transporter - wiem, nic w nim przyjemnego, plastik, mała przestrzeń, zamknięta, ale przecież, żeby były bezpieczne w podróży, muszę z niego korzystać

Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: pt paź 17, 2008 4:32 pm
autor: anathema22
Ja moje szczury oswajałam z transporterem od małego. Jak są na wybiegu stawiam im otwarty transporter, do środka wrzucam jakieś przysmaki albo rolki po papierze toaletowym, które uwielbiają gryźć. Wtedy chętnie tam wchodzą a nawet zasypiają. Jak już potraktują go jak coś "swojego" nie mają oporów przed wchodzeniem tam, kiedy Ty tego chcesz;) Przed podróżą wkładam tam też ich ukochane zasikane szmatki. Moje potworki jak widzą koszyk to same do niego wskakują, bo wiedzą że dostaną za to nagrodę:)
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: pt paź 17, 2008 4:34 pm
autor: Itka
Dziękuję za radę - na pewno skorzystam

i mam nadzieję, że polubią ten wstrętny transporter...
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: pt paź 17, 2008 4:35 pm
autor: lavena
Jak puszczasz szczury żeby sobie pobiegały to połóż na podłogę otworzony transporter, niech sobie kolo niego chodzą pozaglądają do środka. Powoli oswoją się z nim.
U mnie zadziałało. Trwało kilka dni ale teraz nie ma problemu.
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: sob paź 18, 2008 12:21 pm
autor: Itka
Właśnie tak robię - kładę otwarty, one podchodzą, powąchają, zajrzą do środka, ale nie wchodzą, po chwili uciekają spłoszone. Martwi mnie to, ale skoro mówicie, że za jakiś czas się przyzwyczają...
Może moje pytanie będzie głupie, ale czy jakieś znaczenie ma kolor? Mój transporter jest pomarańczowy, zauważyłam, że jak obłożę go swoją starą arafatką (w spokojnym, brudnożółtym kolorze), chętniej do niego podchodzą.

Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: sob paź 18, 2008 3:32 pm
autor: anathema22
To czasem musi troszkę potrwać;) Kolor moim zdaniem nie ma znaczenia, mój transporter ( taki plastikowy koszyk zamykany) jest czerwony i ogonki nie mają z tym problemu. Arafatka pewnie pachnie tobą i to się szczurkom kojarzy z bezpieczeństwem albo po prostu wtedy robi się tam ciemniej a to dla tych stworków podnosi atrakcyjność kryjówki;) Powodzenia!
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
: sob paź 18, 2008 4:11 pm
autor: szpaczek
Pamelka: szczerość xD
jak szczurów nigdy nie zabieram szczurów do sklepów (chyba ze do zoologa jak ide po amu amu ale to też rzadko bo mama zwykle kupuje

)ale ludzie raczej dziwnie na mnie patrza ew kilkoro spytała co to jesr bo wiekszość sie wzdryga czy cos takiego,pozatym boje ssie je nosic (dzisiaj wedrowaly w tobie lecz niestety cos im zaszkodziło u kolezanki(czyzby kukurydza?) i wolelibyscie nie wiedziec jak w tej torbie wyglada:P szczury jak je nosiłam w lato tak na ramieniu to próbowały zejść a wole nie ryzykować