jak byłem mały, myślałem, że....

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Naixinka
Posty: 653
Rejestracja: sob sie 09, 2008 6:05 pm
Lokalizacja: Szczecin/Łódź/Wrocław

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Naixinka »

Przypomniało mi się jeszcze... myślałam, że jak wezmę jajko i położę je na czymś miękkim i będę ogrzewać lampką itp. to wykluje się pisklak ;)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: zalbi »

Naixinka - ja też tak miałam z jajkiem.
Ale ja nosiłam jajko w wełnianej czapce (to było gniazdo), i cały czas grzałam je rękami, bo gdy chciałam wysiadywać, to nie wiedziałam jak się do tego zabrać.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Sharoon1994
Posty: 6
Rejestracja: wt wrz 23, 2008 1:12 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Sharoon1994 »

Ja zawsze miałam pełno głupich mysli i strachów. Czytajać wasze po kolei przypominaja mi się moje, tak więc:
- myślałam że jak będę kopać w ziemi to dokopie się do czerwonego jądra ziemi, bo w piaskownicy mozna się dokopać do wody, to w ziemi do jadra, nie? ;P
- Jak byłam mała, siostra uczyla się historii, to myślałam również ze polska jest najważniejsza i największa, a jak rodzice i w tv zaczeli gadać, że źle nam, że nie jesteśmy dużym krajem, (znaczy się ja zaczełam tego słuchać) to pomyślalam zupełnie odwrotnie, że polska jest małym, za przeproszeniem, gó*** krajkiem.
- Nigdy nie byłam nad morzem i zawsze myślałam, że to straszny luksus, że tam zawsze świeci słońce.
- Myślałam, że w wojnie światowej zwyciężca włada całym światem. I że wyglada ona tak, że biegną rycerze w zbrojach lub jadą na koniach z mieczami z dwóch stron i krzyczą.
- Nigdy nie wierzyłam w czarownice, za to w Critersy (czy jak to się pisze, takie kulki turlające się po ziemi) i w gremliny owszem.
- Nigdy nie rozumiałam dokladnie słów mówionych przez dorosłych i gdy mama z tatą rozmawiali o mężu siąsiadki "Pani Irenki", zawsze słyszałam "wąż", zamiast "mąż" i się pytałam czy "Pani Irenka" ma węża, a potem zawsze mówiłam "Wąż Pani Irenki". ;)
- W przeciwieństwie do większości(jestem jakaś inna o_O) przed snem gdy się bałam, nigdy nie zakrywałam się kądrą po uszy, tylko wszytskie końcyzny musiły wystawać z za kołdry , żebym mogla z pod niej swobodnie uciec i się nie zaplątać, bo przecież gdyby mnie coś w łóżku dopadło to z pod kołdry bym sie nie zdązyła wygramolić.
- Zawsze bałam się ciemności, i sama pobudzałam swój strach przypatrujac się wiszącym szlafrokom na drzwiach wmawiajać sobie że się delikatnie kołyszą bo ktoś w nich się chowa. Albo gdy przechodziłam do toalety musiałam pozapalać wszytskie światła w pokoju, na tyle żeby mi oświetliły drogę do światła na przedpokoju i z tamtąd mogłam w świetle iść do wc, zamykając oczywiscie wszystkie drzwi od pokoi po kolei ,żeby nic na mnie nie wyskoczyło z pokoju.
- Jeśli nie mialąm jak zapalić światła na przedpokoju biegłam przez mój 3 metrowy przedpokój ile sil w nogach do toalety...
- Bałam się że jak będę siedzieć na toalecie to mnie coś ze środka zlapie za tyłek i wciagnie, no ale z koniecznej potrzeby wolałam zaryzykować i nakarmić lub napoic Pana Kibelsona.
- Strasznie bałam się pajaców i klaunów, od zawsze(ten sztuczny uśmiech, te okropne pomalowane oczy...) a zwłaszcza od kiedy z siostrą obejrzałam horror "Pinokio".
- Zawsze narzekałam i się dziwiłam czemu wszystkie zeczy nie mogą nic kosztować albo chociaż kosztować tylko 1gr. Wtedy swiat napewno byłby wspaniały!
- Nigdy nie dostawałam wiadomości, poczty, itp więc wymyśliłam sobie że jak popatrze na światła w blokach, czy latarnie i zmrużę oczy to ta struga światła do mnie plynąca tolist, i czytałam sobie w myśliach listy miłosne od moich ukochanych... Albo mówiłam koleżankom, że ktoś się pomylił i przysłał mi list do nich i im czytałam (z glowy).
- Szpaczek napisała o histori dziewcyznki z psem któej lizał rękę wariatm znam ta samą historie tylko w innej wersji, z babcią, tez opowiadałam sobie historyjki z przyjaciólką, przy zgasoznym świetle na jej pietrowym łóżku a z dołu patrzył na nas jej czarny kot, któego się w tym momęcie sytrasznie bałysmy ;D. A milutki kotecek tom jest.

Resztę dopisze później bo mój serial leci :P
Awatar użytkownika
elusia
Posty: 600
Rejestracja: śr kwie 16, 2008 10:55 pm
Lokalizacja: śląsk

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: elusia »

myślałam ze mama kupiła mnie w sklepie w piwnicach w szpitalu, siedziałam na najwyższej półce i byłam zakurzona. ;p
i co z tego?
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: ogonowa »

Mi mama gdy byłam mniejsza mówiła, gdy pytałam się skąd biorą się kurczaki w jajkach (^^) mówiła ,że ,żeby w jaku bł kurczaczek kogut musi kopnąć kurę.
I ja tak do wytrzymałości uparcie w to wierzyłam aż w końcu DOPIERO w piątej klasie wytłumaczyła mi to kuzynka ,a ja w szkole robiłam z siebie takiego błazna wszyscy mówili mi ,ze to brednie a ja ,ze nie i KONIEC.
W co jeszcze wierzyłam....?
W ogóle w przedszkolu (pamiętam!) wierzyłam ,ze jest piekło i w ogóle to się wybiera samemu gdzie się idzie :)A i ,ze w niebie to zimno i nie fajnie jest i różne dziwne rzeczy myślałam :)

Jeszcze taka nieskromna rzecz z 3 klasy podstawówki:
Kiedys chłopacy z klasy wymyślili (nie wiedzieliśmy wtedy o co chodzi) ,ze gdy walnie sie kogoś tak lekko w krocze i powie "prezerwatywa" [...] to ten jest takim jakby berkiem i musi ci oddać.I my ak takie głupi biegaliśmy po szkole i krzyczeliśmy 'Prezerwatywa, prezerwatywa!".Ludzie sie na Nas strasznie głupio gapili....Ciekawe co myleli.Dopiero ja po pewnym czasie uświadomiłam całej klasie co to jest.Podeszłam najzwyklej w świecie do mamy i spytałam "Co to jest prezerwatywa?" Mama mi nie odpowiedziała, tylko ja zadawaam pytania "Czy to do tego..? Czy to przeciwko temu czy nie?"itd.Teraz wszyscy to niezbyt mile wspominają.

Oj ludzie to mają różne wierzenia ^^

Ale się rozpisałam :)
Awatar użytkownika
maua_czarna
Posty: 1289
Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: maua_czarna »

Ja pamietam tylko jedna rzecz z takich, ktore sie nie pokrywaja z waszymi zapiskami :)

wierzylam, ze kolor wlosow wybrala mi mama, i wsadzila je szydelkiem do glowy ( bo lalki maja takie dziurki w glowie:P)

no i hmm...pewnie wielu z Was uzna to za mega ignorancje:D ale... ostatnio stalismy z szalasem u niego na balkonie i zobaczylam, ze w zielonej otoczce orzecha wloskiego jest co w srodku. i sie bardzo zdziwilam, co tez to moze byc? szalas zrobil oczy, ze jak-to-co-przeciez-to-orzech:D a ja myslalam,ze to zielone si emarszczy i twardnieje i to jest orzech. na pocieszenie moge powiedziec samej sobie,ze cale zycie bede dzieckiem swoich rodzicow:P
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: yss »

maua: uhahahahahahaha :D orzech :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
Asiulec
Posty: 300
Rejestracja: czw mar 27, 2008 9:44 pm
Lokalizacja: Ozimek

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Asiulec »

Jak miałam jakieś 5-6, razem z dzieciakami z mojego podwórka stwierdziliśmy, że w przedszkolu (które jest naprzeciwko mojego bloku) jest duch Białej Rękawicy. Co najciekawsze, był on tam tylko podczas wakacji, jak do przedszkola nie trzeba było iść...

Nigdy nie zapomnę okrutnego testu mojej siostry, w celu sprawdzenia czy nie jestem ufoludkiem... Moja kochana sister kazała mi zjadać surowy ryż, mąkę, sól, pić posoloną herbatę...
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Ivcia »

Myślałam, że...
- pluszaki ożywają w nocy
- kopiąc głęboką dziurę w ziemi można przedostać się do Chin
- Ameryka leży w Europie
- ...A tak w ogóle to co to EUROPA... ;D
- dzieci rodzą się przez pupę ::)
- tyle ile biedronka ma kropek tyle ma lat

Jak sobie coś jeszcze przypomnę, to napiszę ;)
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: ogonowa »

Ivcia pisze: - tyle ile biedronka ma kropek tyle ma lat
A tak nie jest? :D O kurcze ;)
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Ivcia »

ogonowa pisze:
Ivcia pisze: - tyle ile biedronka ma kropek tyle ma lat
A tak nie jest? :D O kurcze ;)
:D Ja i tak wciąż liczę po cichu biedronkowe kropeczki, z myślą, że to jednak latka ;)
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: szpaczek »

a ja do teraz wiezyłam w te kropki..
Ivcia:zburzyłas moja równowage psychiczną..to tak jakby powiedziec dziecku ze Mikołaj nie istnieje..:P
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Ivcia »

A nie istnieje? :(



Jesteśmy kwita :D
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Oleczka »

o ja w te kropki tez zawsze wierzylam a jak zobaczylam zolta biedronke to bieglam do taty i wolalam, ze znalazlam chora biedronke i trzeba ja wyleczyc :)

( co do tych kropkek na biedronkach to sa to rozne gatunki biedronek 4 kropka, 2 kroka, 6 kropka itp ;) dowiedzialam sie o tym 2 lata temu i zebyscie moja mine widzialy rozczarowana :D ze to nie lata ;) )
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Nue »

Jak byłam mała, myślałam, że takie jajka z zieloną pieczątką sprzedawane w sklepie nie są od kury, tylko produkuje się je w fabryce.
A jak mój tata był mały, myślał, że cukier wydobywa się w kopalni ::)
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”