Strona 3 z 16
Re: Szczurki Piromanki
: czw lut 12, 2009 12:36 pm
autor: Piromanka
Kilka zdjęć z wczorajszego wieczoru.
Maciek i Wacek:
Julian i Wacek się leją:
Wacek:
Maciek:
Julian:

Re: Szczurki Piromanki
: czw lut 12, 2009 6:26 pm
autor: Ivcia

Wacek, to kawał szczura! Zawsze podobało mi się w szczurzych samcach to, że jest co tulić... Są tacy wielcy

Maciek jest śliczniutki. Mordeczke ma wielce urokliwą

...a Julek jest podobny do mojej Vanillki
Ostatnio moje dziewuchy nic innego nie robią tylko się piorą po pyszczkach
Przesyłam mizianko przystojniakom

Re: Szczurki Piromanki
: czw lut 12, 2009 6:46 pm
autor: Piromanka
Tak, chłopaki są spore. Ciekawe czy Maciuś też tak wyrośnie...
Są najprawdziwszymi samcami.. Tak jak wcześniej napisałaś - brakuje im tylko maczugi...- bo pozostałe atrybuty mają.. i to bardzo pokaźne...
A co do ich lenistwa - bardzo mnie dziś w nocy zaskoczyli. Była sobie 4 lub 5 nad ranem, śpimy... Aż tu nagle coś wchodzi na łóżko... To Wacek (najbardziej leniwy szczur z towarzystwa) z asystą w postaci Maćka... Wiem, że ciężko będzie w to uwierzyć, ale zaczęli po nas biegać.. Tak - biegać! Po około 20 minutach dołączył Julian. I tak cała trójka urządziła sobie nocny maraton. I tutaj ukłony w kierunku TŻ, który nie pisnął nawet słówka, choć miał wstać rano do pracy...
Bardzo się ucieszyłam z tej ich przechadzki, ponieważ wszelki objaw niewymuszonej aktywności z ich strony jest dla mnie powodem do zachwytu...
Kiedy im się znudziło bieganie po wszystkich sprzętach, jakby nigdy nic wrócili sobie do klatki żeby powrócić do słodkiej krainy snów na hamaczkach.
Re: Szczurki Piromanki
: pt lut 13, 2009 12:53 am
autor: Ivcia
Samcole

Mwahaha
...Klatka Twoich ogonów jest cały czas otwarta?
Re: Szczurki Piromanki
: pn lut 16, 2009 9:16 pm
autor: Piromanka
Tak, cały czas jest otwarta. Moje paskudy nie są zamykane.

Re: Szczurki Piromanki
: wt lut 17, 2009 2:49 pm
autor: Ivcia
Podziwiam za odwagę... Ja bym się bała, że domu po powrocie nie poznam

Re: Szczurki Piromanki
: śr lut 18, 2009 4:08 pm
autor: Piromanka
Chłopaki z rzeczy, których im nie wolno, niszczą tylko kwiatki na parapecie... (póki co - odpukać) Ostatnio nawet mniej. (Wcześniej, jak były młodsze dużo więcej niszczyły. Teraz moją ok. 1,5 roku i im się nie chce).
A maluch z Zawiercia nie dojechał w końcu wczoraj, bo nie zdążył na pociąg w Katowicach. Ale w poniedziałek będzie, bo inaczej ma zostać rozwiązana sprawa dostarczenia go na pociąg. Przywozi go mama Magdy. No to czekamy.... I chłopaki czekają...
Re: Szczurki Piromanki
: sob lut 21, 2009 6:06 pm
autor: Piromanka
Maciek & Julian (czekamy na smakołyki):
Maciek - mały przytulak:

Re: Szczurki Piromanki
: sob lut 21, 2009 6:36 pm
autor: pszczolka90
Piromanko , czym tym karmisz swoje ogony , że są takie wielkie ?
Niesamowite

I pewnie prze,prze,prze,kochane

Re: Szczurki Piromanki
: sob lut 21, 2009 6:58 pm
autor: unipaks
No strasznie fajne są te twoje szczurasy , nic dziwnego , że gospodarz "ani pisnął"
A obrazek szczurasa w koszyczku jest urzekający ;
Julian - przemiły mężczyzna
Całusy dla wszystkich !
Re: Szczurki Piromanki
: pn lut 23, 2009 9:59 am
autor: Piromanka

Nowe cudeńko jest już w domu

Bardzo odważny maluch

I piękny

Re: Szczurki Piromanki
: pn lut 23, 2009 10:33 am
autor: Ivcia
Re: Szczurki Piromanki
: pn lut 23, 2009 10:46 am
autor: Leia
Koniecznie porób szybko zdjęcia i wklej, już się doczekać nie mogę.
Re: Szczurki Piromanki
: pn lut 23, 2009 11:30 am
autor: merch
Jaki Agut!
Gratuluje doszczurzenia

Re: Szczurki Piromanki
: pn lut 23, 2009 7:29 pm
autor: Piromanka
Na razie tylko 3 zdjęcia, ale jak mały się trochę przyzwyczai do nowego miejsca, to będzie więcej.
Oto nowy mieszkaniec:
Jakie on ma wąsy...
Edit: Kilka słów o łączeniu, którego nie było...
Wacek powąchał po czym poszedł spać na hamak.
Julian powąchał, polizał i poszedł spać w koszyku..
Najbardziej zainteresowany okazał się być Maciuś, który upatrzył sobie w łysku towarzysza do harców i swawoli. I tak nie odstępował go ani na krok i jak łysol postanowił odespać podróż - Maciek położył się koło niego pod ręcznikiem i się przytulił
Ale to było rano... A teraz? - teraz bez zmian... zero agresji ze strony pozostałych futrzaków. No znowu pełna miłość od pierwszego wejrzenia
Ale te moje chłopaki są uczuciowe...