szczury.org

nie dość, że brudne noski to chyba dumbusie? =)

nastepne ogonki wyrwane z piekła.. =)

Z tego co widze to jedna dumbo, druga standard

Cudne babeczki i dobrze trafiły Oby tylko nie były w ciąży...
Były w klatce same?

Powodzenia życze Zarówno w oswajaniu jak i w nagłośnieniu 'chodofcy'.

Dziękuje wszystkim za dobre słowa.Niestety jedna jest chyba w ciąży, ta bardziej dzika,brzuszek ma troszkę większy.Cholerka wie. Jak przyjechałam to były same,ale nic nie wiadomo z tym gościem, coś mi sie widzi ze będą bobaski:) I faktycznie jedna jest tak jakby dumbolec:)
I co ja mam teraz zrobić z ta małą dzikuska? Jak będę ja stresować oswajaniem to niedobrze dla dzieci,a jak jej nie oswoję teraz to jak sie urodzą to mi reki do klatki nie da włożyć.Szykuje porodowke tak na wszelki wypadek.Czytam jak sie wziasc za ta ciąże teraz,ehh...ciężkie życie.

oswajaj ją teraz..

a jak juz małe będa, to jej koleżanke może lepiej oddziel, różnie ciocie reagują na nie swoje maluchy.

zawsze możecie sie doszczurzyc i zostawić sobie kilka małych panienek =)

Wiec muszę kupić klatkę znowu...ehh,to życie jest ciężkie. Oswajać ja teraz? Ale to dosyć stresowe,ona wogole nie chce sie dać wziasc,nie podchodzi a jak ja głaszcze czy skrobie to sie spina strasznie. Próbuje przekupić jedzonkiem ale nie chce wziasc z réki,nawet jak położę obok to nie bierze.Siedzi w rogu za omkiem teraz a jej siostra śpi sobie smacznie.

sliczne dziewczynki,

oswajaja, jak bedzie blsko daj sobe spokoj bo moze byc zbyt nerwowa

a w ogole to wspolczuje tej sytuacji,

a Pan nalezy do NFRS ?

Jesli tak to napisz do NFRS.

Nie należy raczej,nikt by na to nie pozwolił ale już znalazłam stronę i go tam zaraportuje jutro.Dzięki merch ,mam nadzieje ze szybko sie przyzwyczaja, ta śmielsza już wzięła jedzonko z reki:)pomidorek bez skorki i suchy chlebuś z miodkiem dałam polizać,bo z palca-chciała całego palca a nie miodek diablica.
a tu więcej mordek:
http://i583.photobucket.com/albums/ss27 ... C_1152.jpg
http://i583.photobucket.com/albums/ss27 ... C_1141.jpg
http://i583.photobucket.com/albums/ss27 ... 1139-1.jpg

a to normalne, że brudnonoski mają taka ciemniejszą pręgę przez grzbiet? pierwszy raz coś takiego widzę..

co nie zmienia faktu, że dzieczyny są śliczne =)

powodzenia w dalszym oswajaniu, trochę cierpliwości i będzie ok.

zalbi pisze:a to normalne, że brudnonoski mają taka ciemniejszą pręgę przez grzbiet?

Nie To chyba po prostu kaptury siamese. Chociaż wyglądają jakby głowe miały jasną... Mają brudne zadki tak samo jak nochale?

...to nieładnie, cieszyć się z cudzych niepowodzeń, ale ja się cieszę, że nie wyszło Ci z tymi upragnionymi, bo to stalo się szansą tych dwóch ślicznych panienek (nawet jak jedna z dziecmi, to i tak panienka ). zobaczysz, szybko zorientują się w sytuacji i obdarzą Cię zaufaniem. Zyczę Wam, by dziewczyna nie była w ciąży, ale jeśli jest- Nina odchowała maluszki wraz ze szczurką, która trafiła do niej kilkadziesiąt godzin przed porodem

odmienna pisze: Nina odchowała maluszki wraz ze szczurką, która trafiła do niej kilkadziesiąt godzin przed porodem

A żeby kilkadziesiąt Wzięłam ją po południu a rano już były kluchy Spędziłam z nią dosłownie 2 godzinki a rano miałam 10 szczurów, zamiast jednego
Dla szczurki lepiej by było, jakby w ciąży jednak nie była.
Przestaw je na diete dla ciężarnych. Tak na wszelki wypadek. Nie zaszkodzi a może pomóc.
Mogłabyś też zrobić im zdjęcia jak robią stójke (tak żeby było widać wyciągnięty brzuszek)

zalbi,ja tez nie wiem o co z ta pręgą chodzi

Mają brudne zadki tak samo jak nochale?

a no przy ogonkach tez jest brudnawo troszkę i nie od kupki bynajmniej.Dieta jest już ciężarna,idę dzisiaj dokupić potrzebne amu.

Mogłabyś też zrobić im zdjęcia jak robią stójkę (tak żeby było widać wyciągnięty brzuszek)

to nie jest takie łatwe z ich awersjá do wszystkiego a ruszać sie zaczynaj jak jest ciemno dopiero,ale będę próbować. Kupie mleko sojowe i troche beda obie dostawac tak na wszelki wypadek,co dwa, trzy dni.No i cala reszta oczywiscie.
I muszę pochwalić sie imionami!!! Dzis w nocy mi sie dosłownie przyśniły, i rano zakomunikowałam ze kochaniutkie od dziś zwą sie ....tatatamtam tatatamtatm.... uwaga...przedstawiam państwu
TUTI I FRUTI I jak?Co myślicie? Czy ktoś ma już szczurki o takich imionach?Jak tak to założymy cukierkowy klub

Tuti Fruti:)
Super, ze do Ciebie trafily.
Staraj sie je przyzwyczajac do siebie, moze wkladaj pod bluze - to mniejszy stres niz na sile brac je na rece, a oswajaja sie z Twoim zapachem
Jesli faktycznie jest w ciazy to pozniej moze bronic Ci dostepu do gniazda, wiec lepiej nieco ja przyzwyczajaj do siebie. Popros kogos zeby podstawil malej jakis mega smakolyk,ale wysoko-zmus ja do stojki i zrob fotke brzucholca. Moze sie uda

A tak w ogole,zastanawia mnie ta prega. Chodzi o to, ze siamy maja brudny nosek i pupe,ale pozatym sa jednolitego koloru, jesli sie nie myle. A na zdjeciu widac ciemniejszy pasek na grzbiecie

maua_czarna pisze:A tak w ogole,zastanawia mnie ta prega. Chodzi o to, ze siamy maja brudny nosek i pupe,ale pozatym sa jednolitego koloru, jesli sie nie myle. A na zdjeciu widac ciemniejszy pasek na grzbiecie

Sie mylisz tym razem Siamese to kolor jak każdy inny, tak samo jak blacki, agouti, blue i wszystkie inne. Moja Elishka np jest bareback siamese, czyli kolor ma tylko na główce i dlatego nie ma brudnego zadka. Tyle, że u niej tego w ogóle nie widać, chyba przez rexowe futerko, jak była mała wyglądało to cudnie.
http://i583.photobucket.com/albums/ss27 ... C_1135.jpg
Na tym zdjęciu widać, że to piękny dumbo siamese hooded
Bardzo ładna jest i wygląda na sporą samiczke

Popros kogos zeby podstawil malej jakis mega smakolyk,ale wysoko-zmus ja do stojki i zrob fotke brzucholca. Moze sie uda

To nie bedzie takie latwe,zadne smaczki jej nie interesuja:( zaraz dostana rumianek w poidle żeby uspokoić troszke łebki,niestety melisy nie moglam dostac.

Super, ze do Ciebie trafily.

Thx maua_czarna,podnosisz mnie na duchu i dodajesz odwagi takim słowem dobrym

Bardzo ładna jest i wygląda na sporą samiczke

Dziękujemy bardzo Nina I faktycznie są dosyć duże, jak będą troszkę spokojniejsze to je zważę i powiem ile miecha mam w domu