
Na co to alergia też nie wiem, wet dał zastrzyk, bo najbardziej wszystko na alergię wskazywało, i powiedział, że jeśli jakaś poprawa po pierwszym będzie, to znaczy że jest to rzeczywiście jakaś alergia i w takim razie dostanie tych zastrzyków jeszcze minimum 2, ( i tyle dostał, bo już przestał kichać nawet po 2, no ale ten trzeci trzeba było zrobić). Wet mówił, że u takiego szczurka toto trudno raczej określić na co on uczulony jest

Więc jak twój ogon tak prycha, to chyba najlepiej tak jak z moim iść do weta. Zobaczysz co on powie no i jeśli się na zastrzyk zdecyduje to zobaczysz czy zadziała

