Strona 3 z 14

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 8:34 am
autor: Dona
GoHa, Ty szczęściaro :wink: ja też często wysłuchuję koncertów mojego głupola... :roll: ale ileż ona serca wkłada w obgryzanie tych prętów! :D

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 10:25 am
autor: Monia
Goha szczerze zazdroszcze...
probowałam Biankę wymęczyc w ciagu dnia i od 16 do 22. nie dawałam jej spac tzn latała po moim pokoju... jaki skutek? rzden!!! jaki wniosek? rzaden!!! co mi pozostaje??? NIC... no ostatecznie cicha nadzieja ze moze kiedys sie wyszaleje i przespi cała noc... ;)

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 11:27 am
autor: GoHa
Mi sie wydaje ze faceci to po prostu takie lenie ... ze im sie nie chce halasowac... ;) ale bywa - zadko ale jednak - ze jakis zlosnik chwyci w nocy suchy makaron, oprze sobie go o drewniana polke i mluci i mluci az zje caly... jest to taki drazniacy ucho odglos stukotu o drewno... brrrr.... Ale wtedy zazwyczaj zawolam po imieniu... poprosze donosnym glosem o cisze i taki osobnik przesuwa sie do hamaku lub na szmatki .. wtedy jest juz cicho... ;)... ale nie zawsze sie udaje.

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 1:24 pm
autor: Monia
zamien sie ze mna na szczurki ;) oczywiscie to byl zart. nie oddam bianeczki za nic w swiecie!!!

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 1:29 pm
autor: GoHa
Teraz to po prostu jest chyba nagroda z ich strony za wytrwalosc z jaka znosilam ich nocne awantury kiedy Leos jeszcze mial jajeczka... wtedy byly wrzaski gonitwy piski halasy upadki rzucanie trocinami domkami futrem itepe...

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 3:26 pm
autor: Monia
jak ty znosiłas? juz mialam mysli zeby posmarowac kraty chilli ale moglabym tym zrobic krzywde... jak myslicie? chociaz znajac biankę to by wszystko wylizała!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 4:13 pm
autor: Masterton
Witam w klubie Monia, ja też mam nocne koncerty, ale znam ich powód, mój samczyk mieszka chwilowo (do jutra) w klatce dla królika, a ona ma szeroki rozstaw prętów i dzięki temu może sięgnąć je zębami, w normalnej klatce nie ma nawet jak złapać. I właśnie nie gryzie, ale ciągnie w dodatku w inną stronę niż się otwierają.
Dziewczyny też hałasują strasznie, gryzą wszystkie plastikowe i drewniane części.

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 7:44 pm
autor: Monia
no to u mnie dochodzi jeszcze walenie domkiem po prętach!!!! :evil: daje to taki efekt jakby ktos walił łyżką w garnek. gdyby rano tak robiła byłoby ok- na pewno szybko bym wstała... ale nie!!! jakie tam rano!!! od 1 do 5 zasówa orkiestra z małymi przerwami na jedzenie, picie, siusiu i kupke :evil: :evil:

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 9:40 pm
autor: Masterton
u mnie po prętach uderza kolba albo karabińczyki od hamaka szorują po prętach. Ile to ja razy w środku nocy wstawałam i zabierałam przyczynę hałasu (tzn.suchy chleb, makaron, inne elementy, które dadzą się łatwo usunąć)

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 10:02 pm
autor: Monia
ja tez zabieram a jak sie bardzo wkurze to rzucam w klatkę kapciami !!!! niestety to nic nie daje. pare sekund cisza a pozniej wraca do zycia. czasem sobie mysle ze to robi zlosliwie zeby zwrocic na siebiebie uwage

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 10:08 pm
autor: Masterton
Najlepsze mam ostatnio moja szczurcia całą noc (już zaczęła) buduje i udoskonala swoje gniazdo z siana. Moze nie jest to głośne, ale takie szeleszczenie przez większą część nocy jest nie do wytrzymania, a tutaj akurat nic nie mogę zrobić.

Gryzienie krat!!!!

: ndz lis 14, 2004 10:45 pm
autor: Monia
pewnej nocy słysze skrobanie. olalam to. mysle sobie "sucharki wcina". rano moje oczy ujrzały nastepujacy widok. sciana bez farby, farba w klatce, ogon wniebowzięty!!!

Gryzienie krat!!!!

: wt lis 16, 2004 12:33 pm
autor: Masterton
hehe, mi Pyszczek wciągnął do klatki pół wełnianego swetra, ale zrobił to nadzwyczaj cichutko. Potem nie mogłam go usunąć z prętów, ale one to mają talent.

Gryzienie krat!!!!

: śr lis 17, 2004 11:17 am
autor: Monia
Bianka dzis dała mi popalic!!!! wkurzyłam sie. po ciemku dotarłam do kuchni i na slepo wymacałam cytryne i przetarłam nia prety... cisza do rana :D
słyszałam podskoki na znak protestów ale co tam!!!! to przeciez nie to samo... co te prety nie powiem jakie :wink:

Gryzienie krat!!!!

: pn lip 18, 2005 4:21 pm
autor: Damian44
moj chomik jak nie mogl sie dostac do pretow to przerkrecal glowe albo lezal jakos tak bokiem i i tak gryzl

[ Dodano: Pon 18 Lip, 2005 ]
jesli sa male odstepy miedzy pretami, to czy nie latwiej zastapic tluczace sie elementy czyms co sie mniej tlucze???
ps: czytalem post masterton