Zestresowany wstydek... :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
WielebnyPatyk
Posty: 214
Rejestracja: wt cze 09, 2009 3:48 pm
Lokalizacja: Strzyżów (woj. Lubelskie)

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: WielebnyPatyk »

Niechcący wcisnęłam "wyślij" :)

kontynuacja:

Obrazek
Żarełko przed szaleństwem :D


Obrazek
Odpocznijmy :)


Obrazek
Tutaj Hades wygląda jakby coś ukradł albo nabroił :P


Obrazek
"Uważaj, jestem zwarty i gotowy" wygląda jakby chciał skoczyć, ale tak naprawdę to się mył i tak się ustawił :D



Obrazek
Zmęczyła się biedulka :P


Obrazek
Drzwi do wymyślonego domku, ale o tym później ;)

______________________________________________________________________________________

A teraz Apollo, który był bardzo nieuchwytny, ale jak już się ustawiał to genialnie wychodził :P


Obrazek
To moje najulubieńsze zdjęcie z ostatniej sesji :D Nic dodać nic ująć :)


Obrazek
Butelka z wieeeloletnim stażem, a Apollo i tak wyczuł co jest grane :P później wywalił tą buteleczkę :D żeby nie było :P


A wracając do wcześniej wymienionego wymyślonego domku...
Panowie cudnie wywalili mego misia tak, że spadł na cztery łapy i tak powstał domek :P Apollo mógłby pracować w biurze nieruchomości, gdyż idealnie przedstawił wille godną samych bogów greckich :D
Oto zdjęcia:

Obrazek
"Pozwólcie państwo, że was oprowadzę" ;)


Obrazek
"tak, tak, Chińczycy też mogą wejść" :D


Obrazek
"Cudne widoki, cudne" (okno salonu) :P



Obrazek
"Oj.. tutaj to się chyba nie zmieszczę" (okno łazienki) ;P


______________________________________________________________________________________


A teraz chłopaki razem :)


Obrazek
Poszukiwacze skarbów :)



Obrazek
Melina :D







p.s: Chciałam na koniec dodać, że wejście do domku było... ekhm... jakby to ująć... No akurat z pupy misia :D
Żyję łatwo , lekko i przyjemnie
Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gó*no ze mnie,
a ja na to śmieję się HA! HA!
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: unipaks »

WielebnyPatyk pisze:Cóż za zbieg okoliczności :) właśnie robię kolejną sesję zdjęciową chłopakom :) jeszcze godzinkę będą pozować, więc za półtorej będą najnowsze słodkości :P
Wysłane : Sob.29 sierpnia godz.4:54 PM
WielebnyPatyk pisze:W końcu udało mi się uchwycić chłopaków w pełnej okazałości :P
Wysłane :Pon.31 sierpnia godz. 8:23 PM

Ależ macie kondycję , żeby się tyle ganiać ! ;D
Czas to widać pojęcie naprawdę względne... ::)
Fajny domek , ale musisz jeszcze zmienić kolor pościeli , cobyśmy mogli oglądać zjawisko mimikry w pełnej krasie.Tylko Hadespwi podpowiedz , żeby do zdjęcia położył się przy domku na pleckach i odsłonił brzusio! :D
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
WielebnyPatyk
Posty: 214
Rejestracja: wt cze 09, 2009 3:48 pm
Lokalizacja: Strzyżów (woj. Lubelskie)

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: WielebnyPatyk »

Wiem, że miałam zdjęcia wrzucić wcześniej, ale wiele czynników przyczyniło się do tego opóźnienia jak np. brak osobistego aparatu i pożyczanie go od podróżującego wszędzie brata :) lub próby zrobienia dobrych zdjęć moich chłopaczków przy ich szaleństwach :) następnym razem spróbuję nie być gołosłowna :P
Żyję łatwo , lekko i przyjemnie
Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gó*no ze mnie,
a ja na to śmieję się HA! HA!
Awatar użytkownika
WielebnyPatyk
Posty: 214
Rejestracja: wt cze 09, 2009 3:48 pm
Lokalizacja: Strzyżów (woj. Lubelskie)

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: WielebnyPatyk »

A co do pościeli to już nie moja wina tylko mojej matuli... wystarczy na koncert lub ognisko pojechać i już nie wiesz gdzie co leży w pokoju :P nie wspominając o różowej pościeli :D a że człowiek to leń to już się nie chce zmieniać nowego dobrodziejstwa mamusi :D


p.s: Jak uczęszczałam do zamojskiego plastyka i mieszkałam w bursie, dostałam jeszcze lepszą niespodziankę od mojej rodzicielki... a mianowicie pościel z Tarzanem, z której wszyscy oczywiście się śmiali, nawet wychowawcy, ale chociaż się wyróżniałam :D
Żyję łatwo , lekko i przyjemnie
Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gó*no ze mnie,
a ja na to śmieję się HA! HA!
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: odmienna »

"Cudne widoki, cudne" (okno salonu)
cudne. I z okna i w oknie :P
Brzucho... tak, jakby jeszcze brzucho zaprezentował... fantastyczni są 8)
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: ol. »

oba ogony piękne
a Hadesowi na zielonym - niebiańsko http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 1a21078bf9

czupurki :)
Awatar użytkownika
WielebnyPatyk
Posty: 214
Rejestracja: wt cze 09, 2009 3:48 pm
Lokalizacja: Strzyżów (woj. Lubelskie)

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: WielebnyPatyk »

Jak na razie nie mam nowych zdjęć moich pociech, ale chcę się z wami podzielić pewną ciekawostką... a mianowicie - moje ogony to najprawdziwsze wampiry :D

Ubiegłej nocy postanowiłam zapalić lampkę na noc (mojego chłopa aktualnie nie ma więc mi nie gadał :P ). Próbowałam zasnąć i próbowałam, próbowałam... aż tu nagle w momencie "prawie zaśnięcia" usłyszałam cholernie głośne dźwięki dobiegające z klatki... właściwie wszystko już powinno być jasne, ale NIE. Odkryłam się, obróciłam, spojrzałam na klatkę (mam krótkowzroczność i bardzo ciemną żarówkę w lampce) i ku mojemu zdziwieniu ujrzałam ogromną białą kulkę poruszającą się z zawrotną prędkością z góry na dół i z dołu na górę! Przyjrzałam się i to nie był Hades (maleństwo spało na pięterku, poznałam po czarnym grzbiecie), tak to był szatański Apollo (z reguły spokojny i zadufany w sobie)! Po pięciominutowym przyglądaniu się mojemu ściurowi dostrzegłam, że druga kulka również zaczyna biegać! Klatka chodziła jakby nagle dostała nóg! Postanowiłam wstać. Szłam powolutku (oni szaleli) aby zapalić światło (oni dalej szaleli) i gdy doszłam (klatka mało co nie spadła z parapetu) zapaliłam światło... a chłopaki - oczy jak cukierki, miny jak dzieciątka, poprzytulani. Pomyślałam "co to kuźwa ma być?". Zgasiłam światło. W momencie "prawie dotarcia" do łóżka znów szaleństwo się zaczęło. Zapaliłam znowu, a oni - oczy jak koraliki, miny jak kot ze Shreka, prawie śpią.

Niestety musiałam zostawić zapalone światło, bo inaczej bym nie zasnęła. A co mnie najbardziej zdziwiło? Moje bąbelki ganiały wczoraj przez cały boży dzień... skąd mieli siłę na to ??? Może są to super-szczury? :D


p.s: jeszcze kiedyś się odezwę :P
Żyję łatwo , lekko i przyjemnie
Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gó*no ze mnie,
a ja na to śmieję się HA! HA!
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: nausicaa »

fajny huskulec, a albinosek ma 2 oczka różne? wymiziaj!
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: odmienna »

Może są to super-szczury?
jasne, że super ;D refleks mają znakomity ;D

p.s: jeszcze kiedyś się odezwę
- obiecujesz, czy grozisz? ;) nie odgrażaj się, tylko odzywaj regularnie ;D
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: unipaks »

WielebnyPatyk pisze: A co mnie najbardziej zdziwiło? Moje bąbelki ganiały wczoraj przez cały boży dzień... skąd mieli siłę na to ??? Może są to super-szczury? :D
Może lepiej nam nie zgłębiać zadziwiających zdolności naszych ogonków i ich prawdziwej natury... ::) ;D
Wielebny , co do pościeli - postulowałam o biel nie dlatego , żebym miała coś przeciw innym kolorom , tylko że mi się zamarzyła szczurkowa mimikra : bieluśkie brzucho przy białym "domku" w białej pościeli . :-* Lubię widoki podobne do takiego poniżej:

Obrazek

Pełne szacunku mizianko dla szanownych wampirków :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: ol. »

A to ci rytuały odprawiały ! :o A rytuały jak to one - potrzebują odpowiedniej oprawy i nuty tajemnicy. A Ty im żarówką szyki pomieszałaś. O świecę by się prosiło :P
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: *Delilah* »

ol.. i to czarną swiece!!!;)
Chlopaki piekne, Hades mrau,
ehh gdybym byla szczurzycą... ;)
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
WielebnyPatyk
Posty: 214
Rejestracja: wt cze 09, 2009 3:48 pm
Lokalizacja: Strzyżów (woj. Lubelskie)

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: WielebnyPatyk »

No zobaczymy jak to będzie ze zdjęciami, bo mój brat obecnie zamienił się w fotografa 8) a nowości z dzisiejszego dnia:
1. Zostałam porządnie wyiskana (z niewiadomych powodów, włoski umyte dwa dni temu, nie są przetłuszczone :P ) przez przecudnego Hadesa :D może włączył mu się instynkt macierzyński i postanowił zacząć o mnie dbać jako, że ja dbam o niego :D
2.Chłopaki coraz chętniej chodzą po podłodze (dzięki sadakot ;) )
3. To najgorsze :( Hades chyba złapał jakiegoś wirusa, bo co jakiś czas sobie kichnie, a Apollo razem z nim :( w poniedziałek jadę do weta i zobaczymy co z tego wyjdzie... W każdym bądź razie trzymajcie kciuki, żeby nie było to nic poważnego :-X
Żyję łatwo , lekko i przyjemnie
Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gó*no ze mnie,
a ja na to śmieję się HA! HA!
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: ol. »

O wirusa teraz łatwo, panoszą się dziady wstrętne >:(
Ale jeśli to początki spróbuj najpierw z czymś łagodnym echinaceą, vibovitem, może układ odpornościowy lekko wspomożony sam da radę.
Zdrowia życzę :)
Awatar użytkownika
WielebnyPatyk
Posty: 214
Rejestracja: wt cze 09, 2009 3:48 pm
Lokalizacja: Strzyżów (woj. Lubelskie)

Re: Zestresowany wstydek... :)

Post autor: WielebnyPatyk »

To jest nawrót, bo wcześniej był leczony, ale tylko Hades, tylko on kichał. Zakładam, że zanim Hades wyzdrowiał przeszło to na Apolla, a jak maluch już był w pełni sił to Apollo go zaraził :( Obecnie podaję im witaminy do poidełka (taki żółty roztwór pachnący fiołkami), a antybiotyk Enrofloxacin (zostało z poprzedniego leczenia) rozkruszam (ćwiartkę) i podaję do np. ugotowanego z owocami ryżu. Musimy z chłopakami czekać aż do poniedziałku, bo wszystko pozamykane na weekend (uroki mieszkania na końcu świata), ale jak już pojedziemy to wszyscy troje, żeby nic więcej się nie panoszyło. I oczywiście dzisiaj wyszoruję klatkę co by znowu nic się do nich nie przylepiło :(
Żyję łatwo , lekko i przyjemnie
Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gó*no ze mnie,
a ja na to śmieję się HA! HA!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”