Strona 3 z 23

Siusianie

: sob wrz 20, 2003 10:12 pm
autor: kena
Mój Klusek już przestał mnie osikiwać ale dalej osikuje reszte mojej rodzinki czy to coś znaczy ;);D

Siusianie

: wt wrz 23, 2003 2:18 am
autor: Ania
To znaczy jedynie tyle, ze Twoj zwierzak uznaje Cie za czlonka wlasnego stada. Przebywasz praktycznie caly czas ze szczurkiem a zapewne wiekszosc czasu spedzasz z nim w jednym pomieszczeniu a wiec posiadasz zapach 'jego' terytorium i najwyrazniej uznaje, ze nie trzeba Cie oznaczac. Innych natomiast jak najbardziej ;)

Siusianie

: wt wrz 23, 2003 2:35 pm
autor: Mycha
Zauwarzyłam, że ten szczur który jest bardziej przyzwyczajony do właściciela nie załatwia się na nim :) Także moi drodzy- czekajcie na akceptację... hihi... Zreszta Jogutrowi tez się ostatnio zdażyło... na nową bluzkę! :mad: :P

Siusianie

: pt kwie 02, 2004 7:40 am
autor: bazik
Obsikiwanie drobnymi kropelkami...to da sie wytrzymac jak sie je bardzo kocha. Poprostu zaznaczają co ich...:)
Ale pamiętam jak zabrałam moja ś.p. Zuzię do weterynarza. Tak strasznie się biedactwo bała, że przy każdej wizycie, jak babka ją podnosiła do góry, szczurka wylewała dosłownie z siebie chyba szklankę siuśków!! Później już w pogotowiu były zawsze ręczniki..:)

Siusianie

: pt kwie 02, 2004 3:59 pm
autor: lajla
hehe :) spolczuje wetce :wink:
moj czasem pusi na mnie kropelki dwie ale tylko i tylko na reke a tak to nie na sammym poczatku jak bym malutki i mialam go dlugo starsznie w tedy sie zesikal ale etraz juz nei schodzi i sie zalatwia :) a w ogole zawsze mi puszcza na prawa reke :roll: :wink:

Siusianie

: pt kwie 02, 2004 9:57 pm
autor: Zuszka
Taaaaa... moj Dropsik tez mial manie obsikiwania weterynarzy albo mnie jak tylko poczul co jest grane... Zawsze obsikal cale weterynarskie łoze, i moje raczki tez .
A moj nowy szczuras dla odmiany najbardziej upodobal sobie sikanie na moje albumy ze zdjeciami ;/ na szczescie zakrylam je juz jakas stara szmatka i odkad sa zakryte to juz tam nie siedzi ;P a kupy robi zawsze w jedno miejsce, wiec chociaz z tym nie ma problemow :)

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

: śr lip 21, 2004 11:31 am
autor: j8ded
Dlaczego ten drań ( Tytus ok 4 miech. ) wchodzi mi na rączke i za przeproszeniem odlewa sie na mnie :oops: :oops: :oops: hv :cry: ? Czy On chce mnie zaznaczyc jako swoją własność czy w ten dziwny sposób okazuje mi sympatie :evil: ? Bądź co bądź, żebym ja mu sie czasem nie odlała :evil: :wink: ............???

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

: śr lip 21, 2004 11:35 am
autor: Mycha
No niestety taka natura samca... musi sobie zaznaczyć, że jesteś jego, że on tam był...
Nie rozpaczaj- mogłaś wziąść samiczkę :P
Samce w każdym gatunku są ochydne :P

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

: śr lip 21, 2004 11:38 am
autor: j8ded
Racja co do tego, że mężczyźni są ślizgonowaci :lol: Dobrze, że póki co mój chłopak nie bierze przykładu z gryzonia :lol: A Tytusowi kupie dmuchaną szczurzyce i bedzie mógl sobi gryźć, sikać i pykać :lol:

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

: śr lip 21, 2004 12:40 pm
autor: zmijka24
mialam ten sam problem na poczatku ale juz ok i nie zalatwija sie nigdzie poza klatka wiec spoko przeczekaj i bedzie na pewno ok POWODZENIA

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

: śr lip 21, 2004 2:25 pm
autor: lajla
[quote="j8ded"]Tytusowi kupie dmuchaną szczurzyce i bedzie mógl sobi gryźć, sikać i pykać :lol:[/quote]

hahaha ja o tym nie pomyslalam ale hehe moze to jest sposob ?? ;) :D tez musze sprobowac :D

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

: śr lip 21, 2004 4:49 pm
autor: sachma
Moj Sal tez tak robil... ile z tym bylo zawsze krzyku... a zreszta... co tam mala plama na rece.. ja nie ruszalama sie z pokoju bez husteczek.. przyzwyczaisz sie... mi to przestalo przeszkadzac... taka jego natura... trzeba je kochac takimi jakie sa... gdybym jeszcze raz mogla wybrac to i tak wybralabym Sala... w sumie mialabym go tylko tydzien i sikal by na mnie... ale takich kochanych zwierzat nie znajduje sie zawsze... pomysle ze ten malec jest najwspanialsza istota na swiecie z jaka mozesz obcowac.. nie potrwa to dlugo niestety.... sikanie przestanie ci przeszkadzac... to tylko jedna wada... a zalet jest duzo duzo wiecej..

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

: ndz lip 25, 2004 2:52 pm
autor: Zuszka
PRzestanie... moj na poczatku pare razy mnie obsikal, ale przeszlo mu juz w 100%. Teraz obsikuje inne osoby ;P (np. kiedys moja mame) albo przedmioty na ktorych zwykl spedzac swoj czas.

Szczurzy szczoszek :(( :[[[

: ndz lip 25, 2004 5:27 pm
autor: sachma
jesli chodzi o sikanie Salomonek byl cudowny :roll: rostawial kropelki... prawie nie wyczuwalne to bylo w porownaniu do tego co zostawia za soba Bandyta...... idzie a za nim... rzeka.... siedzi mi na rece i w pewnym momecie jakby kubek wody na reke mi sie wylal.... takie to male a tyle siuskow :?

Szczurek sobie popuszcza

: czw gru 09, 2004 10:46 pm
autor: XAX
Witka

Mam szczurzynkę około 2-3 miesięczną.
Nauczyła się że należy się załatwiać się w klatce w kuwecie.
Od dwóch dni zauważyliśmy że gdy szaleje poza klatką zaczęła sobie popuszczać.
Nigdy tego nie robiła i nigdy nie słyszałem aby samiczki robiły coś takiego.
Czy to normalne czy lepiej zacząć się martwić.

Pozdrawiam
XAX