Strona 3 z 252

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 12:37 pm
autor: Nietoperrr...
Święta,święta i po świętach...
Nowy Rok już też uspokoił się po swych wystrzałach...
I w sumie nic się nie zmieniło.No może oprócz tych kilku dodatkowych kilosów poświąteczno-sylwestrowych... ::)
Szczurki też jakieś takie mniej ruchliwe i skoczne ostatnio,dupska za ciężkie do brykania...Chyba jakaś ogólno-domownikowa dietka by się przydała... :D
Kilka nowych fotek.Trochę czasu brakuje na więcej,ale będę sumiennie dokładać.



Uwielbiam te wąchate pychole...Obrazek


Zrobiłem wieeeelki podkop w kwiatku,
ale i tak nic mi nie zrobisz,jak mnie złapiesz!!! ;D
Obrazek


A żeby jeszcze podkręcić atmosferę,to zrobię siku i kupę na pieluszki małej...A co,w końcu od tego są,no nie??Obrazek
To ten najmniejszy rozbójnik,Bobek vel Onucek...Najmniejsze to to,a szkodnik jakich mało...No i najodważniejszy!


A oto świąteczna pocztóweczka...Choinka co prawda sztuczna,ale bąbka jak najbardziej żywa!!!Nikusiowi bardzo się tam spodobało i zadomowil się na dosyć długo...Moja kochana wiewióra!!! ;D
Obrazek


A Bazylowi to tam i tak wszystko jedno...Ważne żeby micha pełna była...
Obrazek


I nagle wparował Zgredek i zepsuł całą tą leniwą atmosferę...A było tak miło i spokojnie... :-\
Obrazek


Kleofas,doktor nauk technicznych,rozkminia sposób montażu kabiny prysznicowej...
Obrazek


A to NAJULUBIEŃSZE miejsce spotkań towarzyskich mojego stada...Wersalka,do której wnętrza ... wolę nie zaglądać...
Co chwilę pojawia się tylko w tej dziurce inna kukająca mordka ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek



A to już po-sylwestrowy kac... 8)
Obrazek



No i na koniec...nie mogłam się powstrzymać... :D
Obrazek
Dodam,że dodatkowo pod kołdrą było wtedy 5 szczurzych śpiochów...

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 12:45 pm
autor: AiB
(prawie) same spioszki-leniuszki i te małe i te większe:)

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 3:22 pm
autor: kalinda
Po prostu super! Sielanka na całego. :) Dzieciaczki słodko śpią, szczurki w zależności od swej natury - Kleofas naukowiec ;), Bazyl leniwiec, no i pędzący do brata Zgredziol, Onucek ogrodnik, no i generalnie sprawdzają wnętrze wersalki - w trosce o swych właścicieli. :) A i jeszcze Pan na choince - "debesciak"! Jak ja bym je wytarmosiła wszystkie! ;)

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 3:41 pm
autor: Nietoperrr...
No to ja mogę je wytarmosić od Ciebie kalinda!!!Chyba że wolisz osobiście,to zapraszam na kawusię i odwiedzenie swoich wnusiów!Masz niedaleko! ;D A,pytałaś kiedyś kto brał ode mnie panienki...Dwie wzięła Fea,mamę i córcię,a ta odebrana od nieodpowiedzialnych opiekunów to Siwa u sr-oli :)

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 4:52 pm
autor: Rhenata
kukacze wersalkowe sa super!no i ostatnie zdjęcie zwłaszcza wiedząc ze pomiędzy aniołkami ułożyły sie paszczury i chrapią jest słodkie :)

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 5:35 pm
autor: LaCoka
Wspaniałe ogony, wspaniała rodzinka, ehh, pozazdrościć ;)

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 6:23 pm
autor: Krejzoolek
Śliczne ogonki.

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 9:01 pm
autor: sr-ola
Po pierwsze (bo jakieś priorytety muszą być ;) )- dziaciaczki wyglądają cudnie, takie słodkie aniołki z potencjałem jak się obudzą ;D
A ta bombka..ehehe..wygląda jak prawdziwa wiewióra, uśmiechnęłam się na widok tych zdjęć :)

Masz chłopaków więc na pewno Twoja kanapa wygląda dużo lepiej niż moja ;D U mnie siadasz i zapadasz się w dziurę (wyżarty tunel w gąbce) ;) Otwierasz wersalkę a w skrzyni jadła po pachy, kup po szyję, gazet po sufit i przemielony materiał :) Lubię jak tak kukają ze szparek, słodkości :)

Jeszcze Ci się nie mylą imiona? My mamy tylko 4 zgagi a ciągle mieszamy (imiona w sensie) Łysą z Siwą ;)

Miziaki dla każdego ze szczególnym uwzględnieniem Zgredka, mojego ulubieńca, ale żeby reszta się nie zorientowała i przykro nie było ;)

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 9:10 pm
autor: susurrement
cudne zdjęcia! ucałuj ogonki ode mnie :)

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 9:20 pm
autor: Isiaczek
Świetnie czyta się twój temat. Masz cudowne szczurki ;)

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: ndz sty 03, 2010 9:28 pm
autor: UprzejmaCegła
Jestem za przedmówczynią ;) świetnie wszystko opisujesz, a o chłopakach to już chyba wspominać nie muszę :)

Sr-ola, ze swojego doświadczenia stwierdzam, że imion zapomnieć się nie da, ponieważ każdy kluch jest inny na swój sposób, czasami durnowaty sposób 8)

A Nikuś i Bazylek to takie śliczne, małe zakapiorki :P

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: pn sty 04, 2010 9:59 pm
autor: Vivon
Śłodkie dzieci ::) mi się takie marzą :D
Sesyjka świetna ! A co do wersalki, to rozumiem, mam podobnie :D
No, no! Szykuj się ! Zaraz będziesz mieć szczęśliwą dziewiątkę ;D

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: pn sty 04, 2010 10:33 pm
autor: sr-ola
Vivon pisze: No, no! Szykuj się ! Zaraz będziesz mieć szczęśliwą dziewiątkę ;D
Jest kilka opcji:
- będą bliźniaki
- będą nowe chłopaki
- wprowadzają się rodzice
- inne..
;)
No i? ;) :)

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: pn sty 04, 2010 11:56 pm
autor: Nietoperrr...
Ej no,ej no!!!Wy mi tu rodziny nie powiększajcie!!!
Bliźniaków nie planuję,ani żadnego kolejnego krwio- i nerwo-pijnego potworka wyłażącego ze mnie w nieziemskich bólach...nie,DZIĘKUJĘ!!!
Rodziców ani teściów nie zapraszam,bo to byłoby moje osobiste hara-kiri... ::) Pod każdym względem...Nie po to uciekałam od nich 100 km żeby teraz ich adoptować... :P
No chyba że...No bo ten...tego...mam taką wieeeelką klatkę...
No i tak marzy mi się od daaaaawna american blue z prawdziwej hodowli...
Już męża nagabuję od jakiegoś czasu,robię mu pyszne obiadki,dogadzam i w ogóle... >:D Taaaaaka miła jestem...
W dodatku zaraz mam 30-te urodziny,takie wyjątkowe święto...
Ale planuję tylko jednego,na prawdę!!! :D

Re: "Siedmiu Wspaniałych"

: wt sty 05, 2010 12:26 am
autor: sr-ola
:D Się uśmiałam, ale z Ciebie aparatka :)
" No naprawdę, ale tylko tylko tylko jednego!" ;)

W ogóle masz talent do rozweselania, fajnie się Ciebie tu odwiedza :)
iwonakoziarska pisze:No chyba że...No bo ten...tego...mam taką wieeeelką klatkę...
No i tak marzy mi się od daaaaawna american blue z prawdziwej hodowli...
Już męża nagabuję od jakiegoś czasu,robię mu pyszne obiadki,dogadzam i w ogóle... >:D Taaaaaka miła jestem...
Aha, czyli rozumiem, że jesteś milusia i gotujesz te obiadki po to, żeby monż zamieszkał w tej wspomnianej wielkiej klatce i zrobił miejsce temu ślicznotkowi american blue? ;) Trzymam kciuki, codziennie prosiak albo sarninka na talerzu i może chociaż przeprowadzi do klatki skaretki? ;D ;D