szczury.org

Przemyć w szamponie sie nie da, więc pewnie Zalbi (dosć słusznie ) wywnioskowała o kąpieli. Szampon trzeba porządnie spłukać. To nie może być tylko przetarcie watką z szamponem, a potem watką z wodą
Tu jest o tym łupiezu :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=9468
i tu :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... owy#p76523

Brązowa plama-ok. ale czemu jest jakby wyłysiała w tym miejscu? Tzn sierść jest krótsza, jakby innego rodzaju niż na reszcie ciałka. Szczur młody- ok 2 miesięcy, posiwiała i pojawiły się te plamy . Jej siostra ma identyczne tyle że nie wyróżniają się strukturą od reszty sierści.

http://img710.imageshack.us/img710/6528/dsc00929nj.jpg - nie za wyraźne, ale za bardzo się kręciła ; >

a i zachowują się całkowicie normalnie.

Jesteś pewna że to nie żadne zmiany skórne?

Albo się obydwie bawią we fryzjerstwo i wygryzają.

skóra wygląda normalnie,tylko ta sierść jest bardzo króciutka. Do weta?

Moje też tak miały kiedyś Sonia miała "przystrzyżoną" sierść na pyszczku i nie miałam pojęcia, co to może być... aż usłyszałam piski i zobaczyłam, jak Maksiu ją iska... aż wióry leciały (w przenośni oczywiście). Później Maksiu zabrała się za mnie... myślałam że chce mnie oskalpować