szczury.org

Dawno tu nie zaglądałam ale jak już jestem to będą zdjęcia
Przez ten czas za ciekawie się nie działo niestety Miluś zaczął chrumkać Tośka kichać a Labisia za bardzo chciała być jak Tosiek wspinała się dzielnie na klatkę tylko ze schodzeniem to już tak łatwo nie było spadła biedaczynka i kulała na nóżkę ale już wszystko jest oki tylko Bobuszka trzymała się dzielnie bez kichania i wypadków ale za to na zdjęciach jej niema bo przecież aparat to zło wcielone i jak tylko usłyszy wysuwany obiektyw szczura niema.

mam jajo


ooo jajo ja też chcę


zapomnij moje moje tylko moje!!!!


cerber strażnik spiżarni

i to będzie na tyle zdjęć na dzisiaj w planach było duuużo więcej ale właśnie otrzymałam wiadomość
Wykorzystałeś już 100% miesięcznego limitu szybkiej transmisji danych. Dalszy transfer danych odbywa się z prędkością do 32kb/s. ehh a takie ładne zdjęcia labisia mam .
A swoją drogą muszę zmienić w podpisie bo Vanilka się zupełnie nie przyjęło wszystkim tak się podoba Labisia że chyba tak już zostanie . Białasek poczuł się już jak u siebie w domu z dziewczynami się dogadała nie bez problemów zresztą ale już jest dobrze. Jest jeszcze trochę niepewna i nielubi za bardzo głaskania. Jak ją biorę na ręce to za chwilę już śpi pod włosami ale złapać ją wcale tak prosto nie jest.

Jestem zauroczona Emilką ... fajne zdjęcia, pewnie niezłą zabawę miały .

Dużo zdrówka życzę i buziaczki przesyłam...

No zabawa była nie powiem ale jak już im się udało dobrać do tych jajek ehh no wyciąganie rozciapanego jajka z najbardzej niedostępnych części pokoju żeby się nie zaśmierdło nie należy do najprzyjemniejszych. Czym dziewczyny mają więcej zabawy tym ja mam więcej sprzątania. Milusia dziękuje za buziaki i wzajemnie

Dawno nie dawałm swoim jajek, dobry pomysł.

Czekamy na fotki labisia... Czerwonookiej stokrotki!

Oj, pomyłka Gdy słyszę 'labiś' nasuwa misię tylko czaeronookie złoto.

Ale i tak czekamy.

Tak, ty masz labinocha, tak?

Dorotka96 pisze:Tak, ty masz labinocha, tak?

tak mam labisie słodki ciapciakowaty biały woreczek z czerwonymi oczkami. Zdjęcia będą dopiero jak mi się limit transferu odnowi bo teraz to nawet wejść na forum było ciężko
W zeszłym tygodniu kupiliśmy nową pościel bo ze starej została firanka ażurowa dzięki Tosiakowi oczywiści pełne zabezpieczenie łózka co by się paskudy do nowej pościeli nie dobrały i pancia zadowolona. Wczoraj patrze coś dziwnego pod łóżkiem leży wyciągam jakaś gąbka w kawałkach co to może być?? Ja podnoszę materac a ty od dołu wygryziona dziura wielkości szczura tak że mogą sobie wejść do środka. Ehh lepiej żeby TZ tego nie zobaczył ale nie podejrzewam wcale Tośki gdzież bym mogła. Podnoszę dziś poduszkę a ty taaaka dziura w poszewce i Tosiak patrzy tymi niewinnymi oczkami jak mały aniołek to nie ja to wcale nie ja i ten słodki pyszczuś no nie sposób się na nią zdenerwować a ona perfidnie to wykorzystuje.

świetne szczurki :)napewno mialy dużo frajdy z tego jaja