Strona 3 z 3
Re: Ogoniaści bracia
: pt maja 14, 2010 3:26 pm
autor: *Delilah*
Oj:)
Haszczaki, bez względu na płeć i wiek mają to magiczne COŚ

A GMR ... ehhhh, choroba ciężka i nieuleczalna ...
Re: Ogoniaści bracia
: pt maja 14, 2010 3:59 pm
autor: unipaks
mmik pisze:Moje chłopaki rozpaczają, że już się nie mieszczą do rury po papierze toaletowym
zdziwieni?

świat maleje na potęgę!
mmik pisze: w pudełku po lodach też już ledwo jeden tyłek wsadzi. Rosną w oczach

.
dawaj fotki tych oczu!
Obaj są śliczni i rób im dużo fotek , skoro dają ku temu sposobność; szczurki niestety bardzo szybko rosną i się zmieniają , więc trzeba nadążyć z uwiecznianiem

Re: Ogoniaści bracia
: czw cze 10, 2010 10:27 am
autor: IHime
Co tam słychać u przystojniaków?
Re: Ogoniaści bracia
: czw cze 10, 2010 2:22 pm
autor: mmik
Oj, jak dawno mnie nie było! A to wszystko przez to, że na dniach się bronię i kompletnie nie mam czasu na internet... Bo jeśli już siedzę przed komputerem to robię tylko jedną rzecz - poprawki mojej pracy lic. Naprawdę, mam już jej powyżej!
A co u Nas?:) A porobiło się, oj porobiło. Mamy 3go ogona

- Marcus, dołączył do nas wczoraj i się socjalizuje z chłopakami. Z łączeniem nie było większych problemów - puściłam ich do wanny, żeby się obwąchały na neutralu. I myślałam, że spokojnie przy nich umyję klatkę, a oni się będą zapoznawać, i co? Aro wyskoczył z wanny! Ja nie wiem, jak on to zrobił... No, ale ogonki na czas mycia klatki musiały wylądować w transporterku i po chwili spały już wtulone w siebie.

W klatce trochę się pobojkotowali, ale już jest w porządku, krwi nie było więc nie oddzielałam. Sami muszą ustalić, kto będzie rządził.
No a teraz najwyższa pora, aby przedstawić Wam nowego członka ogoniastej rodziny

.
Uploaded with
ImageShack.us
Więcej fotek wrzucę po obronie - która będzie już za półtorej tygodnia. Matko, ale jestem szczęśliwa i doszczurzona!

Re: Ogoniaści bracia
: czw cze 10, 2010 5:14 pm
autor: rotta
Re: Ogoniaści bracia
: pt cze 11, 2010 12:36 pm
autor: mmik
Korzystając z tego, że do pracy mam dopiero na 15:30 pojechałam na miasto i zakupiłam parę rzeczy dla moich ogoniastych dzieci, coby w końcu urozmaicić im klatkę i pozbyć się tych śmierdzących drewnianych półek

(swoją drogą, do tej pory żaden mi nie siusiał na półki, dopiero po pojawieniu się Marco zaczęły wszystkie lać jak opentane i poprostu.. fuj;P). Zakupiłam tackę, dwa koszyczki, rurę pcv i zaczęłam działać

Rozwiązanie zapewne na parę chwil, bo za parę miesięcy w planach jest furet xl, ale i tak zabawy jest dużo;]. A ile zabawy miały ogony w przeszkadzaniu mi... Hehe
Marco
Uploaded with
ImageShack.us
Co tam się dzieje
Uploaded with
ImageShack.us
Oświecony
Uploaded with
ImageShack.us
Hugo
Uploaded with
ImageShack.us
Aro
Uploaded with
ImageShack.us
Re: Ogoniaści bracia
: pt cze 11, 2010 7:54 pm
autor: IHime
Koszyczki są the best! Moje baby mają tylko jeden, do tego malutki i króluje w nim Blondysia, a reszta się wpycha i walczy o miejsce, kiedy ona tylko wyjdzie.
Jak zrobiłaś mocowanie? Wygląda na ciekawy patent.
Re: Ogoniaści bracia
: ndz cze 13, 2010 8:18 am
autor: tahtimittari
Kochany jest nowy członek rodziny : )
U mnie koszyczek stoi sobie pod fotelem wypchany wszelakim dziadostwem, które zostaje tam zawleczone

W Twoich jest przynajmniej porządek

Re: Ogoniaści bracia
: ndz cze 13, 2010 10:47 am
autor: mmik
IHime - koszyczki wcale nie są zamontowane jakimś fajnym patentem

użyłam taśmy izolacyjnej i są przyklejone tak, że chłopcy nie mają do niej dostępu. Zresztą nie interesują się za bardzo taśmą, bo ulubowały sobie koszyczki i za nic w świecie nie chcą teraz wychodzić na wybiegi ;P. O dziwo, taśma ta wytrzymała ciezar trzech chłopaków - gdzieś ok 900g już razem ważą.
tahtimittari - porządek może i jest, ale podejrzewam, że niedługo już go nie będzie

Swoją drogą strasznie żałuje, że nie miałam wcześniej czasu na przemeblowanie klatki, bo chłopcy są wniebowzięci.
A tak z bierzących spraw - Aro ulubował sobie górny koszyczek i
W OGÓLE z niego nie wychodzi. Za to Marco i Hugo wczoraj przynosili mu ziarna, żeby miał co jeść. Dzisiaj moje ogony dostały 6 kawałków ogórka i 3 kawałki pomidora i wyobraźcie sobie, że Marco, zanim zaczął szamać swoją część, zaniósł Arowi dwa kawałki ogórka i jeden kawałek pomidora! Normalnie w szoku byłam, jak to zobaczyłam

. Już widać, kto tu jest ich królem, panem i władcą

. Koochane chłopaki

Re: Ogoniaści bracia
: ndz cze 13, 2010 3:24 pm
autor: unipaks
Marco jako przybyły do stada wie , że wypadałoby zaskarbić sobie łask u pełnokrwistego rezydenta

Głaski dla ogonków!
