Przed Anią oczywiście nic się nie ukryje, i musiała tu ujawnić moje ukrywanie szczurków:D.
AleksandraF - to aż zadziwiające, w jakim tempie takie maluchy rosną. Z dnia na dzień widać zmiany, zresztą najbardziej mnie rozbraja jak ktoś z rodziny/znajomych podejdzie do klatki, i wielce zdziwiony, bo przecież Lwiątko moje wczoraj było 2 razy mniejsze!:D
Aleksa - dziękujemy, maluchy miziane ciągle

.
No i znowu, zdjęcia porobiłam, a zapomniałam napisać tutaj. Nie wiem czy kiedykolwiek przyzwyczaję się do prowadzenia wątku

.
No ale nadrabiając zaległości, muszę się pochwalić, że jakiś czas temu klatka nam urosła. Aktualnie willa dziewczyn wygląda w ten sposób:

Może jeszcze nie dopracowana i nie urządzona do końca, ale jest lepiej niż było

. Dziewczynom zmiana się bardzo spodobała, szalały, jednak miejsca więcej

. No i na chwilę obecną marzy mi się, coby wstawić im jeszcze do klatki jakiś taki fajny korzeń/gałąź

.
A aniołki między sobą dogadują się znakomicie. Śpią razem, jedzą razem, biegają razem

. Chociaż układy się trochę pozmieniały, Maniek i Pointa zawsze były nierozłączne, ale Pointa wzięła pod opiekę Irkę, i z nią większość czasu spędza.
Maniek nie gryzie już kabli

. W ogóle przestała chodzić w miejsca, gdzie kable do gryzienia były. Ale kochana bestyjka dalej jest najbardziej pilnowana i najintensywniej obserwowana

.
Jedynie zachowanie Spasibki mnie trochę dziwi, zastrasza mi tu wszystkich w domu :|. Ogólnie gryzie, rzuca się, zwykle drażnią ją inni ludzie. W stosunku do mnie zachowuje się cudownie, przytula się, siedzi na kolanach, chce być głaskana, jak jej coś nie odpowiada to najwyżej trochę pokwiczy. Ale wystarczyło że koleżanka zbliżyła się do klatki, to ona rzucała się na pręty. No i pogryzła rękę siostry, kiedy wyciągała Mańka. Także ogólnie teraz staram się poświęcać jej więcej czasu, co trudne nie jest, bo o ile kiedyś biegała z dziewczynami, teraz wypuszczona woli siedzieć u mnie na kolanach i się przytulać.
Za to kiedy Ania nas odwiedziła, wszystkie dziewczyny zachowywały się wzorowo, i nawet Spasibie chwilowo minąłbunt

.
Tak powoli zmierzając ku końcowi, ze świadomością że zapomniałam napisać przynajmniej połowę rzeczy które tu chciałam zawrzeć, chciałam jeszcze podziękować tahtimittari za odwiedziny i w imieniu serduszek moich zaprosić na jak najczęstsze wizyty i mizianka
A teraz zaspię zdjęciami

.
Chciałam ładnie Lwiątko z Pointą uwiecznić, ale Spasibie się ten pomysł chyba nie spodobał
Jedno z nielicznych zdjęć, jakie udało mi się zrobić całej czwórce
Nowa miseczka na wodę
http://img709.imageshack.us/content_rou ... ia=mupload
Hmm
No i właśnie, zastanawia mnie kwestia uszu Ironii. Na zdjęciach są całkiem normalne, jak była mała to były bardziej dumbo niż teraz, aktualnie na żywo jest mniej-więcej tak:
Uploaded with
ImageShack.us