Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: unipaks »

:D
to dobra wiadomość , mam nadzieję , że naprawdę jej się polepsza a nie jest to tylko chwilowa poprawa wskutek podania sterydu.
Przyszło mi na myśl - a jeśli to zapalenie mózgu? ::) Czy wetka rozważała taką możliwość? Wiele osób wyleczyło z tego swojego ogonka , jeśli w miarę wcześnie został zdiagnozowany i otrzymał właściwe leki.
Nadal kciukamy , a ty podawaj picie , nutri , no i dbaj o jej czystość i masuj delikatnie brzusio , karczek :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: Paul_Julian »

Edytuję , bo doczytałem , że podajesz jej lakcid :) Bardzo dobrze :)
Trzymajcie się !
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
omry
Posty: 60
Rejestracja: pt lis 27, 2009 11:45 pm
Lokalizacja: Stargard Szczecński

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: omry »

Właśnie podałam jej lakcid i wodę z miodem. Jestem zdziwiona, bo najwyraźniej ta woda z miodem bardzo jej smakuje.
Fazi już się tak nie przewraca, oczka ma nawet żywsze.. Ale przed chwilą pojawiła się strasznie gęsta ropa z pochwy. Niemal jasnozielona.. Jutro zwrócę na to uwagę, ale czytałam, że szczurce w tym wieku nie warto robić oparacji, bo jest bardzo mała szansa, że ją przeżyje, tym bardziej, że Fazi jest troszkę otyła. A leczenie antybiotykami w tym wieku odpoada, bo i tak ta choroba wróci, a za drugim razem w 98% jest śmiertelna, a szczurek, czy to inne zwierzątko, tylko się męczy..
Najważniejsze, że się poprawia.
Tak, Pani Weterynarz wzięła pod uwagę zapalenie mózgu, ale stwierdziła, że trzeba poczekać, bo jak jej się teraz poprawi, to jest szansa.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: Paul_Julian »

Twoja szczurka nie ma jeszcze 2 lat , spokojnie nawet 2 letniemu szczurkowi mozna robić zabieg :) Moze nie jest otyła, tylko tak wygląda ? Roczny szczurek robi sie kulisty, napisz ile wazy . Ew. moze to być duzy guz :(
Duzo wazniejsze od wieku jest samopoczucie szczurka , w przypadku Twojej szczurki operacja moze nie wchodzić w grę z powodu osłabienia organizmu. Moze na wziewnej narkozie byłoby lepiej (nie znam się ), ale szczurek potrzebuje duzo siły do samego wyleczenia ran pooperacyjnych, więc też pewnie nie bardzo.

Czasami antybiotyki podaje sie do konca zycia, zeby usmierzyć ból i nie doprowadzic do pogorszenia stanu zdrowia, gdy szczurek je, pije i moze o siebie w miare sam zadbać . Zobaczysz jutro co powie pani wet :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
omry
Posty: 60
Rejestracja: pt lis 27, 2009 11:45 pm
Lokalizacja: Stargard Szczecński

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: omry »

Szczurka waży 520g.
Mówię tylko, co czytałam, najważniejsze jest, co powie weterynarz.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: unipaks »

To nie jest jeszcze aż tak źle , nasza Dżuma ( nieskomplikowany zabieg pod wziewką , ale inne szczurki z podobną kategorią wagową miały poważne operacje zakończone spomyślnie ) w wieku 1.5 roku ważyła prawie tyle samo .
Ważniejsze , żeby ogonek był w kondycji pozwalającej zniesć obciążenie znieczuleniem , zabiegiem i okresem pooperacyjnym , więc niech się bardzo stara ogonek . Teraz zreszta nie wiadomo , co dokładnie powoduje jej stan :-\ Przed wami noc , oby mała miała chęć powalczyć i jadła , piła , nabierała energii :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: unipaks »

Jak minęła noc? Jak czuje się Fazi - jest jakaś poprawa ?
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
omry
Posty: 60
Rejestracja: pt lis 27, 2009 11:45 pm
Lokalizacja: Stargard Szczecński

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: omry »

Tak, jest.
Wczoraj rano nie mogła postawić kroku, ciągle się przewracała. Teraz chodzi trochę. Co prawda trudno jej utrzymać równowagę, ale jest lepiej. Mam tylko nadzieję, że to nie jest tylko za sprawdą podania serydu, ale wiem jedno - nie pozwolę jej uśpić.
O 16 pojedziemy do weterynarza, niech robi coś dalej, trzeba jej pomóc. Zaraz mój chłopak przywiezie jej NutriDrink.
Ciągle podaję jej wodę z miodem. Bardzo jej to pomaga. Jakże się cieszę, że ona pije to ze smakiem.
Najważniejsze, że jest szansa. Wiem, że nagle może się wszystko odwrócić, ale trzeba mieć nadzieję.
Możliwe, że jeszcze tyle przed nią..
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: unipaks »

Bardzo się cieszę , oby było coraz lepiej ! :)
Tak na wszelki wypadek podczytaj u nas i na szczury.biz i gdzie się da o tym zapaleniu mózgu, żeby zaczasu mieć rozeznanie , jakie leki podawano szczurkom , sprawdź z tabelą leków bezpiecznych (wydrukuj może i weź do wetki ) oraz dawki
Kciukamy nadal bardzo mocno! :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: unipaks »

Omry , napisałam Ci prywatną wiadomość
Co u szczurki , daj znać jak się czuje i czy jest poprawa? :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
omry
Posty: 60
Rejestracja: pt lis 27, 2009 11:45 pm
Lokalizacja: Stargard Szczecński

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: omry »

Wczoraj byłam z nią na antybiotyku, cieszyłam się z poprawy, wszystko wyglądało o wiele lepiej. Dziś już nic się nie poprawia.. Chyba nawet się trochę pogorszyło. Właśnie wróciłam z nią od weterynarza, dostała ostatni zastrzyk z antybiotykiem. Pani weterynarz powiedziała, że już więcej nic nie możemy zrobić, tylko ją nawadniać. Musimy czekać. Powiedziała, że mam przyjść za tydzień, bo może po obejżeniu jej stanu coś się jeszcze wymyśli, ale na dzień dzisiejszy nic nie może zrobić. Widzę, że bardzo jej zależy na życiu Fazi, bardzo się zaangażowała w to wszystko. Ale jednak uznała, że jeśli w przeciągu dwóch tygodniu się nie poprawi, to nie ma co jej męczyć i o wiele lepiej będzie ją uśpić. Ja ciągle mam nadzieję..

Mam jeszcze pytanie. Weterynarz obcięła jej ząbki, bo przez to, że ich nie ścierała miała je naprawdę długie. Górne dobrze skróciła, ale dolne jednak trochę za bardzo.. Poleciała jej krew, ale ona stwierdziła, że to nic, bo i tak zaraz odrosną, a jej to nie boli. Ale ja tak sobie myślę.. Że jak to nie boli? Co prawda nie zapiszczała ani trochę, no ale to ułamany ząb, poleciało krwi, a to, że one odrastają nie ma z bólem nic do rzeczy. A jak ona teraz już w ogóle nie będzie mogła nic zjeść? Nawet tego miękkiego dropsa? Nie wiem sama;<
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: Paul_Julian »

Zjeśc będzie mogła, pokojnie. Boleć chyba ją boli, widocznie jakoś niezgrabnie przycięła albo może ta krew to z jakiegoś zadrapania na dziąśle.
Mozliwe, ze trzeba bedzie mysleć o uśpieniu, ale nie myslcie o tym teraz. kciukamy!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
omry
Posty: 60
Rejestracja: pt lis 27, 2009 11:45 pm
Lokalizacja: Stargard Szczecński

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: omry »

Nie, bardzo wyraźnie za mocno przycięła jej ząbki, dlatego bardzo się martwię..
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: klimejszyn »

z miękkim, mokrym jedzeniem nie powinna mieć mimo wszystko problemu.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
omry
Posty: 60
Rejestracja: pt lis 27, 2009 11:45 pm
Lokalizacja: Stargard Szczecński

Re: Bardzo źle ze szczurką, pomóżcie nam!

Post autor: omry »

Ją ogarnia taka niechęć do mnie.. Ja wiem, że ona jest smutna, słaba i nie ma ochoty na nic, ale wiem, że ma mnie dosyć. Co chwile ją wyciągam, daję jej leki i jedzenie, a ona tego nie chce. Do tego ciągle zabieram ją do weterynarza, gdzie przecież ciągle dzieje się krzywda. Zastrzyki bolą, a teraz do tego te ząbki.
Nie wymagam od niej, żeby była dla mnie taka, jaka była przed chorobą.. Tylko po prostu boli mnie to, że teraz, kiedy to w sumie powinnam jej pomagać, to ja ją ciągle męczę. Ona wszystko widzi zupełnie inaczej.. Do tego ja przestałam wierzyć, że ona wyzdrowieje. Po niej po prostu widać, że powoli gaśnie i tylko się męczy. Czym dłużej na nią patrzę, tym bardziej mi jej szkoda.. Nie wiem, jak ona wytrzymuje ten stan. Gdybyście ją widzieli.. Ona jest taka malutka, bezbronna, taka słaba.. Ale za razem walczy i nie chce się poddać. Tyle, że ma już do tego coraz mniej sił.. Coraz mniej pije, już prawie wcale nie je. Ciągle tylko śpi, już jej nic nie pomaga. Ja nie chcę, żeby jej ostatnie (po naprawde podjeżewam, że to jej ostatnie dni) wyobrażenie o mnie było takie. Ja nie wierzę, że ona z tego wyjdzie, ale za razem nie mam odwagi jej uśpić. Jestem tylko człowiekiem.. Mam czekać? Czekać i patrzeć jak się męczy, nie może zrobić nic, jest niesamowicie nieszczęśliwa.. Ale nie wiem, jak się dalej potoczy to wszystko. Chciałabym, żeby się nie męczyła. Może z tego wyjdzie? Może pożyje jeszcze kilka miesięcy? Może i ja w to nie wierzę, ale w sumie może tak być. Najgorsze jest to, że chciałabym trafić w jedną, niby prostą odpowiedź. Nie wiem już nic.. Nie chcę, żeby się męczyła, ale też nie chcę pozbawiać jej szansy. Nie myślałabym tak, gdybym jej nie widziała.. Z niej uchodzi życie. A mnie to boli. Nie potrafię o niej nie myśleć, ciągle do niej zaglądam, a że nie chcę tak jej męczyć to w kółko oglądam jej zdjęcia i filmiki, śni mi się po nocach, nie mogę zrobić nic.. Myślę tylko o jej cierpieniu. Jestem bezsilna, i to boli mnie najbardziej. Nie wyobrażam sobie domu bez niej. Nawet nie potrafię opisać tego, co dla mnie zrobiła. To niby tylko szczur.. Dla mnie to AŻ szczur. Kocham ją ponad wszystko, ale moje dobro jest tu mniej ważne.. Nie wiem, co mam robić. To wszystko jest za ciężkie..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”