Strona 3 z 4

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 8:29 am
autor: zuuma
Dziękuję a i mam jeszcze jedno pytanko, czy taka klatka wystarczyła by dla 2 szczurków?
długość jej to 58 cm szerokość 38 a wysokość 71cm
http://img17.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1242794425

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 10:57 am
autor: zuzka-buzka
Nie. ta klatka to zło. :D ma metalowe pięterka , które ranią gryzonie i jest ogólnie malutka. Na allegro weź ją sprzedaj i kup taką typową 70 x 40 x 80. Jest od zoohandel bodajże za 120zł, ale biorąc bez kołowrotka i półek, które i tak się na nic nie przydadzą - 110zł :)

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 11:39 am
autor: Cyklotymia
Ewentualnie tymczasowo możesz półeczki czymś wyścielać albo np. ceratą obić - cerata siuśków nie chłonie i łatwo je zetrzeć, a i szczury się nie gniotą na prętach jak chcą się powylegiwać :) Póki szczury są małe to mogą w takiej pomieszkać, ale jak urosną, to może im być ciasnawo. No i jeszcze zależy jakie wybiegi mają.

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 12:03 pm
autor: zuzka-buzka
Cyklotymia, najlepiej od razu dużą klatkę kupić, bo potem szczury będą duże, klatka mała, ale... właśnie, zawsze będzie jakieś ale, tu nie ma pieniędzy, tutaj ważniejsze inne wydatki... aż się okaże, że już zawsze będą mieszkać w małej klatusi.

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 12:26 pm
autor: tabacznik
Ja mogę dać tylko jedną małą radę, zaadoptować kolejnego ogonka bez wiedzy rodziców i postawić ich przed faktem dokonanym. Uważam że żaden rodzic nie weźmie klatki i nie zaniesie gdzieś do zoologa. Pozdrawiam

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 1:30 pm
autor: zuuma
Aha rozumiem, czyli lepiej kupić taką którą ma takie częściowe półeczki tak? Jeżeli chodzi o wybieg to nie ma z tym problemu, mam bardzoooo duży pokój, Frania na razie jest malutka i wiecie mam obawy co do tego że mi gdzieś wejdzie za szafę, czy coś. Chociaż już śmiga mi po dużym biurku i parapecie, ale jak podrośnie będzie miała do dyspozycji duży pokój. Jeśli chodzi o jej przyjaciółkę to dopiero dowiem się coś na ten temat w środę bo aktualnie rodziców nie ma, ale obiecuję że zrobię wszystko by miała przyjaciółkę i dobrą klatkę...dziękuję za porady, a i jeśli możecie to prześlijcie mi jakieś zdjęcia dobrej klatki, pieniądze nie grają roli, na zwierzęta nigdy nie żałuje kasy

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 1:36 pm
autor: zuuma
Tabacznik, wiesz ja już tak :niby zrobiłam" powiedziałam im że już sobie zarezerwowałam szczurka, (chociaż to nie była na początku prawda) zaczęli wrzeszczeć i wyzywać jedno z rodziców powiedziało mi że go wywali na ulice albo spali go w piecu, (tak wiem trzeba mieć nierówno pod sufitem) więc wiesz lepiej nie ryzykować, potem tato się zgodził a macocha uległa...teraz ojciec nie ma nic przeciwko, nawet ją polubił, i myślę że jak mu powiem że to jest konieczne ponieważ brak przyjaciółki jej może zaszkodzić, przekona go. Przecież nie każe im ich oglądać, trzymajcie za mnie kciuki proszę

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 1:39 pm
autor: zuuma
http://allegro.pl/super-klatka-dla-szcz ... 88103.html
znalazłam taką klatkę, jest odpowiednia?

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 1:43 pm
autor: tabacznik
Moja mama lubi zwierzaki, przez wakacje gadałem o królikach itp. ale później szczurki mi się spodobały więc zarezerwowałem u nooveej dwóch chłopaków. Moja mama nic o tym nie wiedziała, ale od czasu do czasu pokazywałem fotki szczurków :P Tydzień temu wróciłem z zagranicy i od razu wziąłem od Sylwii te dwa kochane szczurki :) Moja mama wraca z Belgii pod koniec października, ale już przez skype powiedziałem o zwierzakach i nie była zła.

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 1:46 pm
autor: zuzka-buzka
tabacznik, ale wnioskuję, że jesteś dorosły/ła. A zumma nie. Poza tym każdy rodzic reaguje inaczej! To, że twoja mama nie ma nic przeciwko, nie znaczy, że np. moja też nie ma. Każdy jest inny.

Co do klatki: dobra, ale tu jest ta sama, tańsza: http://www.zoohandel24h.pl/klatki-dla-gryzoni-3 (ostatnia z tej strony). biorąc bez półek i kołowrotka (te rzeczy i tak byś musiała wyrzucić) płacisz 10zł mniej. :) Czyli 110zł, a tamta 130zł... :D 20zł niby nic, a można ogonowi kupić polarek i hamaczki porobić. :P

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 1:48 pm
autor: zuuma
Mam osiemnaście lat ale mam duży rygor w domu, uwierzcie mi...nie jest łatwo żyć w takim domu
dzięki za zdjęcie i oferte

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 2:00 pm
autor: Hanka&Medyk
Zawsze jest inna możliwość - wziąć drugiego szczura i przemycić, nic nie mówiąc rodzicom. Mogę się założyć, że z takim nastawieniem do szczurów, nawet by nie zauważyli, że jest ich więcej niż było i przypuszczam, że koniec końców by zmiękli, widząc jak szczurasy zajmują się sobą nawzajem.

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 9:16 pm
autor: sasza&masza
Nie kupuj tej klatki ponieważ ja zrobiłam ten błąd i ja kupiłam bo mi sie podobała. lecz po 3 dniach użytkowania stwierdzilam ze jest BEZNADZIEJNA oraz NIEODPOWIEDNIA dla szczurków.
A na dodatek nie ma drzwiczek na samym dole i jak ogon jest w kuwecie to nie masz jak go wyjąć..
Sprzedałam ją..
Kup taką:http://allegro.pl/klatka-mega-70cm-szyn ... 15751.html Bardzo dużo osób ją ma bo jest tania i bardzo fajna bo ja również ją mam;)

Mam nadzieję że rodzice zgodzą się na 2 szczurka;)

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: ndz paź 03, 2010 9:30 pm
autor: Cyklotymia
O, ja ją właśnie zamówiłam :P :D Rzeczywiście fajna jest, a i dwa ogony będą mieć mnóstwo miejsca (wg. kalkulatora zmiesci się 4,5 ogona tam :D)

Re: Ciągłe ataki na oko! Pomocy

: pn paź 04, 2010 1:58 pm
autor: zuzka-buzka
ale to jest ta sama klatka! ma w tym samym miejscu drzwiczki! tylko jest wyższa... ;/