Strona 3 z 12

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: czw sie 31, 2006 11:06 am
autor: ESTI
vega, czy konsultowalas sie z wetem?

Wydaje mi sie, ze masz dwa wyjcia:
1. Operacja u doswiadczonego weta, tu niestety ryzyko uszkodzenia narzadow i uspienie szczurka.
2. Czekanie i przygladanie sie guzowi jak bedzie rosl, ale nalezy pamietac, ze to tez jest wyrokiem, gdyz jak zacznie uciskac na narzady ukladu moczowego, to mozna sobie wyobrazic co sie bedzie dzialo, a wynik - eutanazja szczurka.

Ja stosowalam i stosuje scanomune u szczurkow majacych nowotwory... nie wiem czy to dziala czy nie, ale Mikunia przezyla dlugie miesiace, a guzy czasami przestawaly rosnac na dlugi czas.

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: czw sie 31, 2006 1:48 pm
autor: krwiopij
Przebić nie przebije, ale może uciskać, a to doprowadzi do zablokowania moczowodu i zbierania się moczu w pęcherzu. To musi być ogromnie bolesne. :-( Jeśli lekarz podjąłby się operacji, myślę, że nie ma co zwlekać - to dla szczurki jedyna szansa. Inaczej guz urośnie i dla małej będzie tylko jedno wyjście...

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: pt wrz 01, 2006 6:58 am
autor: vega
No wlasnie w tym problem, ze guz nachodzi na przewody i trzeba wyciac go rowniez z tego miejsca, a to podobno bardzo trudno sie goi. Rozmawialismy z Wojtys i Sewerynem w tej sprawie i mowia ze to bardzo ryzykowne, tym bardziej ze Niunia ma 1,8 miesiecy i w czerwcu miala juz operacje na urwany ogonek. Mowia ze na razie powinnismy zostawic i obserwowac, jak jeszcze biega i jest wesola to nie ruszac, a gdyby cos sie zaczelo dziac to wtedy podjac ryzyko, tylko, ze to jest i tak odwlekanie tego co nieuchronne. Niunia ma tego guza od maja :-( i bierze tylko encorton, ale czy to jej pomaga? nie wiem co robic ... moze jeszcze skonsultujemy z Bieleckim, a moze ktos w Wawie zna jeszcze jakiegos lekarza, ktory pomoglby a nie zszkodzil??

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: pt wrz 01, 2006 1:43 pm
autor: limba
[quote="vega"]bierze tylko encorton,[/quote]
Encorton jest sterydem z tego co pamietam. Guzy sie pozywiaja sterydami, i moga przez nie zdecydowanie szybciej rosnac.

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: pt wrz 01, 2006 2:20 pm
autor: Nisia
limba81 pisze:Encorton jest sterydem z tego co pamietam. Guzy sie pozywiaja sterydami, i moga przez nie zdecydowanie szybciej rosnac.
Ale o tym, czy stosować, czy nie, chyba lepiej, aby zadecydował wet. Być może czasem, w niektórych przypadkach, trzeba stosować sterydy. Tak jest np. u ludzi.
Ja bym jeszcze dawała Scanomune. To nowotworu nie wyleczy, wielu wetów śmieje się z takiej "terapii", ale co szkodzi?
moze jeszcze skonsultujemy z Bieleckim, a moze ktos w Wawie zna jeszcze jakiegos lekarza, ktory pomoglby a nie zszkodzil??
Oaza?

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: śr wrz 06, 2006 10:39 pm
autor: vega
Guz zoperowany, Niunia wrocila do pozostalych ogonkow i ma sie calkiem dobrze. Dzieki wszystkim za rady :D

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: czw wrz 07, 2006 11:46 pm
autor: 'Asia
Bardzo prosze o pomoc!!! Niecale 2 tygodnie temu u mojej 2,5 letniej Loli zauważylam że powstała u niej taka okrągła gula wielkości 0,5-1 cm średnicy pod lewą łapką. Jak na nią naciskam to czuję w środku jakby jakieś gruczoły, a Lola nie piszczy i chyba nie boli ją to za bardzo... Przez parę dni ją obserwowałam i na początku było bez zmian, ale potem zrobiła się strasznie słaba, nie mogła się wspinać, przewracała się, trochę jakby schudła, jak chodziła, to rozkraczała tylnie nóżki i przechylała się na prawą stronę i ogólnie widać było że jest bardzo zdenerwowana... Pojechałam z nią więc do weta (na os. Orła Białego w Pozananiu). Niestety widać było ze sie kompletnie nie zna na szczurkach:( Ale stwierdził że to byc moze "tylko" zapalenie sutka. Faktycznie - sutek pod którym jest ta gula wygląda na ciut powiększony (może z milimetr, choc moze mi sie zdaje...). Lola była tak zestrsowana ze zasiusiała cały stół weterynaryjny :/ dostała podwójny zastrzyk (wtedy pisnęła tak niemiłosiernie ze myslalam ze mi serce stanie...) i 2 małe tabletki (niestety zapomniałam spytać o nazwe...), ktore mialam podawac jej: 1/4 tabletki na dzien. Nastepnego dnia odzyskała sił i znow śmiga radośnie po pokoju i chodzi normalnie, ale minęly 2 dni stosowania tabletek (czyli podałam jej juz pół tabletki) i guzek chyba sie nie zmniejsza... Boje sie ze lekarz podal złą diagnozę, albo co...Powiedział tez ze nie wyklucza nowotworu... A moze pojsc do innego jeszcze? Tylko to dla niej taki stres... BARDZO PROSZE jesli wiecie co jej moze byc to napiszcie!!!
Acha, zaznaczam ze od kiedy to u niej powstało to nie powieksza sie raczej...
Z góry dzieki!

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: czw wrz 07, 2006 11:59 pm
autor: limba
Jesli jest w poblizu sutka moze byc to guz. Koniecznie udaj sie do dobrego weta. Polecanych w Poznaniu znajdziesz w spisie weterynarzy. Moze byc to rowniez ropien. Omacaj ja dokladnie wzdluz sutkow czy nie wyczuwasz inncch zgrubien. W spisie tresci tego dzialu znajdziesz kilka tematow dotyczacych guzow sutka, jako iz jest to paskudztwo ktore dosc czesto dotyka szczury.

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: pt wrz 08, 2006 12:13 am
autor: 'Asia
Wielkie dzięki za odpowiedź. W takim razie chyba faktycznie udam sie do innego weta i poczytam tu jeszcze... Lola w każdym razie teraz wesoło śmiga po pokoju tak jak zwykle i jest radosna... Mam nadzieje ze szybko sie z tego wyleczy...
A jeśli ktoś z Was ma jeszcze inne pomysły co to moze byc, to niech pisze, a ja dam znac jak cos sie zmieni.
Pozdrawiam!!! :roll:

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: pt wrz 08, 2006 8:22 am
autor: sachma
Bandi zyje z guzem.. przez jego zaawansowany wiek (ponad dwa lata) i wczesniejsze klopoty z wybudzaniem wet nie podjal sie operacji.. guz jest spory, ale ja go nie wyczuwalam.. wyczulam jedynie przerzuty.. guz rosnac moze uciskac na narzady wewnetrzne.. my sie juz pogodzilismy z losem i teraz czekamy.. czekamy na pierwszy bol.. o dziwo Bandi po za wolnym chodzeniem i przerzedzeniem siersci zachowuje sie normalnie.. lazi, mizia sie.. nawet probuje kopulowac z pannami ;)

dostaje jedynie scanomune - moj wet tez w niego nie wierzy i smieje sie z tej kuracji, ale ja widze ze to pomaga..

ja tylko nie wiem co zrobic kiedy nastapi ten pierwszy bol.. boje sie ze uspie go za szybko.. skad mam wiedziec ze to jest juz ten stan w ktorym trzeba pozwolic mu odejsc.. czemu on nie moze mi tego powiedziec.. wolalabym zeby ktos inny o tym zadecydowal.. boje sie tego dnia, a jednoczesnie staram sie o tym nie zapominac - moze kiedys pogodze sie z ta mysla..

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: pt wrz 08, 2006 1:53 pm
autor: Nisia
[quote="sachma"]ja tylko nie wiem co zrobic kiedy nastapi ten pierwszy bol[/quote]
Możesz zawczasu kupić Tolfedine. Podobno w zastrzykach ma silniejsze działanie, ale w tabletkach może pewnie dłużej poleżeć. Mnie wetka zalecała 1/4 tabletki raz do dwóch razy dziennie.
Tolfedine to taki zwierzęcy lek przeciwbólowy, delikatnie tez działa przeciwzapalnie. Całkiem niezły.
A jak poznać, że szczura boli? Siedzi skulony, nastroszony, nie reaguje tak jak zwykle, nie chce jeść.

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: pt wrz 15, 2006 4:07 pm
autor: martynuska
a czy ktoś ma może fotke takiego guzka??? bo moja lejdina ma cos dużego, pod skórą, za przednią lapką (pod "pachą") i nie wiem czy to to, ale po przeczytaniu wątku chyba jutro czas bedzie odiwedzic weta :(

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: pt wrz 15, 2006 5:33 pm
autor: ESTI
martynuska, czy guzek jest pod sutkiem?
Jakiej jest wielkosci?

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: pt wrz 15, 2006 5:52 pm
autor: Kotik
A czy przypadkiem jak zacznie sie zbierac mocz w pecherzu spowodowany uciskiem przez guzka, to nie grozi to zatruciem organizmu? Bo bol jest okropny przy tym z pewnością. Moje panny przeszły juz usunięcie takich guzków i jest ok. Jednej tylko wciąz zbiera sie osocze z krwią i znowu musze jechac zeby to sciągneli...Ja bym nie ryzykowała czekania na to az guz zacznie uciskać narządy moczowe...ale to trudna sprawa...

[GUZ] kilka uwag na temat nowotworow

: pt wrz 15, 2006 7:34 pm
autor: martynuska
wyglada to mniej więcej tak :
http://img236.imageshack.us/img236/2357/p1040480vd8.jpg
http://img162.imageshack.us/img162/74/p1040482mb9.jpg
http://img358.imageshack.us/img358/1677/p1040486ml3.jpg

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Pią Wrz 15, 2006 8:46 pm ]
Fotki zamienione na linki. Zapraszam do zapoznania sie z zasadami umieszczania grafiki na forum.
/ mod. LuLu