Strona 3 z 5
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 3:31 pm
autor: noovaa
A jesteś pewna że to mama piszczy ? Może młode ?:>
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 3:32 pm
autor: vAnetav
nie, jestem przekonana ze to Pchełka!
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 3:38 pm
autor: noovaa
Doświadczenia w tym nie mam, wiem że moja Różyczka nie piszczała ... popiskiwały maluchy.
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 3:40 pm
autor: klauduska
daj znać jak już się zorientujesz co się tam dzieje

!
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 3:56 pm
autor: vAnetav
teraz dochodze do wniosku ze to chyba faktycznie maluszki!:) powiedzcie mi kiedy moge zobaczyc czy wszystko gra i w ogole? czytalam na stronie o szczurach ze po 3-4 dniach moge zobaczyc.
więc jak?
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 4:09 pm
autor: noovaa
Lepiej nie zaglądaj tam na razie .. Jeżeli mama wyjdzie z domku coś zjeść, napić się i z nią wszystko jest ok .. zostaw ich w spokoju ... Nawet jeśli któryś z maluszków jest słabszy, Ty mu nie pomożesz... a mama na pewno nie pozwoli żeby martwy szczurem leżał w gnieździe ... Ona zadba o maluszki, Ty zadbaj o jej dietę

.
Za ok. 3 dni jak mamusia wyjdzie pobiegać po pokoju, będziesz mogła delikatnie i ostrożnie zajrzeć ...
I nie zostawiaj mamy sam na sam z otwartą klatką

.. U mnie 2 razy wyprowadziła się z młodymi do łóżka w pościel

.
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 4:14 pm
autor: vAnetav
a jeśli długo nie będzie wychodziła? martwię się o nią bo zaszła w ciążę w bardzo młodziutkim wieku, przecież kupiłam ją jak miała jakieś nie całe 2 miesiące, może miesiąc......i dlatego tak się o nią martwie:(:(
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 4:18 pm
autor: noovaa
Póki co, poczekaj

. Możesz jej jakiegoś smakołyka do klatki wrzucić .. coś pachnącego ... serek ? mięsko ? .. Na pewno jest zmęczona, ale będzie musiała w końcu wyjść i coś zjeść, napić się ...
Teraz może być zajęta .... Moja dobre 2 godziny po porodzie czyściła maluchy ...
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 4:21 pm
autor: vAnetav

mam nadzieje ze Pchełka cala i zdrowa bedzie, na razie slysze jakies szmeranie podejzewam ze to mamusia sie lekko przemeiszcza i popiskiwania...ale nie duzo, moze nie jest duzo tych maluszkow, ile Tobie noovaa się urodzilo maluszkow??
smakołyk powiadasz jej wrzucic? a kiedy? za jakas godzinke?
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 4:32 pm
autor: noovaa
Daj jej odpocząć z godzinkę i coś podaj .. coś co ma dużo białka i ładnie pachnie

Jak słyszysz ruch, to mamie nic się pewnie nie podziało .. czyści i karmi swoje pociechy..
U mnie urodziło się 7 maluszków, ale jeden, połowę mniejszy od reszty przeżył chyba max 2 godziny ...
Miałam o tyle łatwiej, że gniazdko uwiła na widoku.
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 4:36 pm
autor: vAnetav
hmm co by jej tu podać....zóltego sera nie? musi byc białko jak na razie podawane tak?
no fajnie mialas ze na widoku.....u mnie w domku zabunkrowane. Teraz slysze tylko popiskiwania, cholerka jak Pchełki nie widze to sie zaczynam martwic, ale ja juz tak mam, strasznie przzezywam.
o jej to przykre ze jeden nie przezyl:( a mozesz powiedziec co z tym ciałkiem zrobiłaś??zakopałaś ? pytam zeby tez wiedziec w razie czego co robic
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 4:51 pm
autor: noovaa
daj jej białego serka, albo jogurcik, albo gotowane mięsko z kurczaka bez soli, jednorazowo odrobina żółtego sera czy parówki też jej nie zaszkodzi ... Możesz kupić też mięsko dla kota i tuńczyka z puszki (tylko w sosie własnym albo w wodzie, nie w oleju).
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 4:51 pm
autor: vAnetav
ok rozumiem, a co zrobić jesli nie daj boże ktores nie przezyje??:(
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 5:33 pm
autor: vAnetav
jak na razie jeszcze mamusia nie wyszła, dałam na podstawek jogurtu i kawałeczek zoltego serka przed wejscie do domku, ale na razie nic, tylko slychac popiskiwania młodych
Re: Ciężarna
: pt sty 14, 2011 6:36 pm
autor: noovaa
Jeśli młode nie przeżyje mama albo je wyniesie z gniazda, albo je zje, by uzupełnić energię ... zwykle jednak zjada.