Ta poza i umaszczenie kojarzy mi się z niedźwiedziem himalajskim ^^
moje pulpety kochane ;DD
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- dolby_surround
- Posty: 283
- Rejestracja: śr lis 18, 2009 8:27 pm
- Lokalizacja: Toruń
Re: Gąbczaste wariatkowo
Ze mną:Primental, Edgar, Cocolino
Za TM [*][/i]: Nivek, Vito, Kaspar, Sascha, Virus, Dero, Zero, Layla, Bubi, Łatka
Za TM [*][/i]: Nivek, Vito, Kaspar, Sascha, Virus, Dero, Zero, Layla, Bubi, Łatka
Re: Gąbczaste wariatkowo
dolby_surround masz racje hahaha
Vesper dziękujemy
Vesper dziękujemy
Re: Gąbczaste wariatkowo
jaka cudna fotka przepiękna!
h[url]ttp://imageshack.us/photo/my-images/35/img6308z.jpg/[/url]
h[url]ttp://imageshack.us/photo/my-images/35/img6308z.jpg/[/url]
Re: Gąbczaste wariatkowo
wszędzie piszę to samo, bo nie mam już siły tak bardzo ją kocham ...
Moja Kochana Zocha zginęła.. ja w to nie wierze, myślę ,że jak zajrzę do klatki to zobaczę jej piękny ryjek i świecące oczka ,które mają nadzieje ,że już czas na wybieg albo jakieś pyszności.... Bardzo za nią tęsknimy i jakbym mogła cofnąć czas to bym do tego nie dopuściła,bym została w domu..
Moje maleństwo umarło w okropny sposób tak bardzo bym chciała,żeby ją chociaż to nie bolało... koleżanka siedziała przy komputerze i nie zauważyła ,że drzwi się delikatnie otworzyły i moja niunia wybiegła z pokoju....a wtedy mój pies ją dopadł one go szarpały a on nie chciał puścić a jak im się udało to pobiegły szukać numeru do weterynarza ale jak znalazły przestało jej być serduszko... bożeee, czemu ona musiała wyjść z tego pokoju! tak bardzo mi brakuje mojej kochanej Zochy ona zawsze musiała być zawsze pierwsza wszędzie .... zawsze jak coś się złego działo albo jak miała rankę od razu przybiegała do mnie i mi to pokazywała, ostatnio miała rankę za uchem , też stało się to na wybiegu i od razu z tym przybiegła do mnie..a teraz, a teraz jak mnie potrzebowała nie było mnie przy niej nie było mnie, nawet nie pożegnałam się z nią dobrze powiedziałam im tylko przez klatkę ze muszę jechać i pa pa... a tak bardzo chciałabym ją przytulić chociaż ten ostatni raz i szepnąć jej w uszko bardzo cie kocham..
Moja kochana, nigdy nie chciała być alfą ona zawsze chciała każdemu dogodzić jak chłopaki się znęcali za bardzo nad Franką to ona od razu tam była i próbowała coś zrobić albo jak chłopcy się kłócili tak samo reagowała, ale nigdy na niej się za bardzo nie wyżywali ona...zawsze była pierwsza jak ich wołałam jak otwierałam drzwiczki od klatki i zawsze brała najwięcej jedzenia ze wszystkich ,chociaż potem i tak tego wszystkiego nie zjadła.. brakuje mi jej strasznie tego ,że na początku wybiegu musiała mi posiedzieć na rękach a potem dopiero latać po pokoju choć wtedy i tak o mnie nie zapominała..brakuje mi obecności Zochy ,brakuje mi jej całej.. bardzo mi jej brakuje i tak bardzo bym chciała mieć wehikuł czasu wtedy jakbym wróciła to ona by na mnie czekała a tak to jej porostu nie było..zniknęła, tylko istnieje w naszych sercach...
Zocha wróć do mnie,proszę Cię !
Ten okropny dzień 02.08.11 a ja dowiedziałam się o tym 04.08.11 ona żyła tylko 1rok i 8 miesięcy.. tak szybko to minęło pamiętam to jak wczoraj jak przyjechałam z Franką i Zochą z zoologicznego i były w kartonie i mówiłam ja je wyciągam, zostaw je ! ja je wyciągam.. i jak siedziały jeszcze w tym akwarium przerażone bo klatka jeszcze nie przyszła i jak mieszkały jeszcze we dwie... tak dużo się zmieniło ale czemu jej już nie ma?
Kocham Cię Zocha bardzo Cię kocham i tęsknie za tobą! Wróć do mnie proszę Cię ! Proszę!
Moja Kochana Zocha zginęła.. ja w to nie wierze, myślę ,że jak zajrzę do klatki to zobaczę jej piękny ryjek i świecące oczka ,które mają nadzieje ,że już czas na wybieg albo jakieś pyszności.... Bardzo za nią tęsknimy i jakbym mogła cofnąć czas to bym do tego nie dopuściła,bym została w domu..
Moje maleństwo umarło w okropny sposób tak bardzo bym chciała,żeby ją chociaż to nie bolało... koleżanka siedziała przy komputerze i nie zauważyła ,że drzwi się delikatnie otworzyły i moja niunia wybiegła z pokoju....a wtedy mój pies ją dopadł one go szarpały a on nie chciał puścić a jak im się udało to pobiegły szukać numeru do weterynarza ale jak znalazły przestało jej być serduszko... bożeee, czemu ona musiała wyjść z tego pokoju! tak bardzo mi brakuje mojej kochanej Zochy ona zawsze musiała być zawsze pierwsza wszędzie .... zawsze jak coś się złego działo albo jak miała rankę od razu przybiegała do mnie i mi to pokazywała, ostatnio miała rankę za uchem , też stało się to na wybiegu i od razu z tym przybiegła do mnie..a teraz, a teraz jak mnie potrzebowała nie było mnie przy niej nie było mnie, nawet nie pożegnałam się z nią dobrze powiedziałam im tylko przez klatkę ze muszę jechać i pa pa... a tak bardzo chciałabym ją przytulić chociaż ten ostatni raz i szepnąć jej w uszko bardzo cie kocham..
Moja kochana, nigdy nie chciała być alfą ona zawsze chciała każdemu dogodzić jak chłopaki się znęcali za bardzo nad Franką to ona od razu tam była i próbowała coś zrobić albo jak chłopcy się kłócili tak samo reagowała, ale nigdy na niej się za bardzo nie wyżywali ona...zawsze była pierwsza jak ich wołałam jak otwierałam drzwiczki od klatki i zawsze brała najwięcej jedzenia ze wszystkich ,chociaż potem i tak tego wszystkiego nie zjadła.. brakuje mi jej strasznie tego ,że na początku wybiegu musiała mi posiedzieć na rękach a potem dopiero latać po pokoju choć wtedy i tak o mnie nie zapominała..brakuje mi obecności Zochy ,brakuje mi jej całej.. bardzo mi jej brakuje i tak bardzo bym chciała mieć wehikuł czasu wtedy jakbym wróciła to ona by na mnie czekała a tak to jej porostu nie było..zniknęła, tylko istnieje w naszych sercach...
Zocha wróć do mnie,proszę Cię !
Ten okropny dzień 02.08.11 a ja dowiedziałam się o tym 04.08.11 ona żyła tylko 1rok i 8 miesięcy.. tak szybko to minęło pamiętam to jak wczoraj jak przyjechałam z Franką i Zochą z zoologicznego i były w kartonie i mówiłam ja je wyciągam, zostaw je ! ja je wyciągam.. i jak siedziały jeszcze w tym akwarium przerażone bo klatka jeszcze nie przyszła i jak mieszkały jeszcze we dwie... tak dużo się zmieniło ale czemu jej już nie ma?
Kocham Cię Zocha bardzo Cię kocham i tęsknie za tobą! Wróć do mnie proszę Cię ! Proszę!
Re: Gąbczaste wariatkowo
Okropna historia Bardzo Ci współczuję...
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Gąbczaste wariatkowo
Przykro mi Niestety nie sposób wszystkiemu zapobiec...
Dla aniołka [*]
Dla aniołka [*]
- dolby_surround
- Posty: 283
- Rejestracja: śr lis 18, 2009 8:27 pm
- Lokalizacja: Toruń
Re: Gąbczaste wariatkowo
Okropnie jest czytać takie posty. Zawsze się łezka w oku zakręci, bo przypominają się przez to nasze własne przeżycia związane z odejściem ogonków Mam nadzieję, że za Mostem jest jej dobrze, a tutaj pozostawiła po sobie same szczęśliwe wspomnienia.
Re: Gąbczaste wariatkowo
Dziękuję za znicze dla niuni..
Dziś zaczęłam ponowne łączenie. Jak na razie spotkałam Frankę i Ele było wszystko dobrze. Edwin i Majka na początku Edwin się strasznie jeżył a teraz już było iskanie ,mycie i obwąchiwanie jak na razie siedzą w transporterku. Potem napisze jak poszły spotkania reszty.
A tu zdjęcia z poprzedniego łączenia.
Dziś zaczęłam ponowne łączenie. Jak na razie spotkałam Frankę i Ele było wszystko dobrze. Edwin i Majka na początku Edwin się strasznie jeżył a teraz już było iskanie ,mycie i obwąchiwanie jak na razie siedzą w transporterku. Potem napisze jak poszły spotkania reszty.
A tu zdjęcia z poprzedniego łączenia.
Re: Gąbczaste wariatkowo
hhahahahahh padłam
boskie porównanie, już wiadomo jakiego ogonek ma przodka
http://imageshack.us/photo/my-images/88/img6122g.jpg/ mała kopia dużego
Manfred [*] Alfred [*] Bolesław [*] Kayomi [*]
Re: Gąbczaste wariatkowo
Wczoraj do nas dołączyła Zuza. Jej historia jest taka :
Moja koleżanka chciała bardzo szczura więc szukała swojego wymarzonego , założyła sobie konto na allegro ii zamówiła fuzza..Ale oczywiście jej mama nie wiedziała i gdy tylko szczur pojawił się w jej domu zrobiła się wielka awantura i jej mama podjęła decyzje ,ze ma godzinę na pozbycie się szczura i już nie chce go widzieć. Więc ona zadzwoniła do mnie z prośbą ,żebym ją chociaż na kilka dni przyjęła. Ale razem z mamą postanowiłyśmy ,że zostaje z nami na stałe Tymczasowo mieszka w fauna box.
A oto Zuza :
I zastanawiam się czy Zuza to na pewno dziewczynka ..
Co sądzicie ?
Moja koleżanka chciała bardzo szczura więc szukała swojego wymarzonego , założyła sobie konto na allegro ii zamówiła fuzza..Ale oczywiście jej mama nie wiedziała i gdy tylko szczur pojawił się w jej domu zrobiła się wielka awantura i jej mama podjęła decyzje ,ze ma godzinę na pozbycie się szczura i już nie chce go widzieć. Więc ona zadzwoniła do mnie z prośbą ,żebym ją chociaż na kilka dni przyjęła. Ale razem z mamą postanowiłyśmy ,że zostaje z nami na stałe Tymczasowo mieszka w fauna box.
A oto Zuza :
I zastanawiam się czy Zuza to na pewno dziewczynka ..
Co sądzicie ?
Re: Gąbczaste wariatkowo
Śliczna A w jakim jest wieku? Tak na oko, jakby to był chłopak, to raczej powinien mieć już większe jajka...
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Gąbczaste wariatkowo
Dla mnie wygląda jak dziewczynka
Jest przepiękna! Ma słodką mordkę
Jest przepiękna! Ma słodką mordkę
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Gąbczaste wariatkowo
Ma 4,5 tygodnia. I właśnie boję się łączyć ją z moim stadem.