Strona 3 z 44

Re: Kluska i spółka :)

: śr sie 17, 2011 8:00 pm
autor: Kluska123
To juz jest uzaleznienie :D
Ale obiecalam mojemu lubemu, ze na dziewiatce sie skonczy teraz, przynajmniej na pol roku, rok. DTciaki zawsze beda mile widziane oczywiscie ;)

Re: Kluska i spółka :)

: śr sie 17, 2011 8:15 pm
autor: aneczkaa
Kluska123 pisze:To juz jest uzaleznienie :D
Oj już ja o tym dobrze wiem ::) :D

Re: Kluska i spółka :)

: czw sie 18, 2011 7:58 pm
autor: Cyklotymia
Kluska123 pisze: Ale obiecalam mojemu lubemu, ze na dziewiatce sie skonczy teraz, przynajmniej na pol roku, rok.
Ehe... ;) Już wszyscy uwierzyliśmy ;) Zawsze się tak mówi, a potem "patrz Kochanie, no co za miziak z tego DTciaka i słodziak, no co szkodzi jeszcze jeden, nawet nie zauważysz!" ;)

Re: Kluska i spółka :)

: czw sie 18, 2011 8:02 pm
autor: Kluska123
Cyklotymia swieta prawda, ale ciiiii.... ;) :D

Re: Kluska i spółka :)

: ndz sie 28, 2011 4:07 pm
autor: Kluska123
Stadko już w domku u mamusi, chłopaczki wycałowane, wymiziane, nakarmione słodko chrapią w hamaczkach :)
Trójka naszych starszaków spokojniejsza, Iwanek chudy, oślepł na jedno oczko, przenoszę go z miejsca na miejsce, trzyma się chłopaczek, ale gaśnie życie w oczkach :(
Jakoś tak smutno w stadku, co chwilę zaglądamy czy Iwanek oddycha, czy je, czy śpi...

Re: Kluska i spółka :)

: ndz sie 28, 2011 4:24 pm
autor: valhalla
Oj, biedny Iwanek :( Ciągle mam gdzieś na kompie to zdjęcie po operacji, najsłodszy łysol na świecie. Przykro myśleć, że być może jego czas się zbliża. Życzę mu jeszcze wielu szczęśliwych dni, wymiziaj łysola... i resztę :)

Re: Kluska i spółka :)

: śr sie 31, 2011 10:56 am
autor: Kluska123
Dziękujemy :-*
W Weekend nasze skromne stadko się powiększa o 5 ogonków.
Szymek od Iguty
Stuart, Remy, Templeton od Ayumi
oraz
Lucky od jakuszewy

Oczywiście ja mam największą radochę ;D
Przygotowania idą pełną parą, chłopaczki poinformowane, ale nie robi to na nich żadnego wrażenia :D

A tak na koniec, pozdrowionka od Filipa

Obrazek

Re: Kluska i spółka :)

: śr sie 31, 2011 10:59 am
autor: aneczkaa
Widzę, że nie tylko ja szykuję się na weekendowe doszczurzanie :D

Re: Kluska i spółka :)

: śr sie 31, 2011 11:07 am
autor: zyberka
no to już jest nas 3 ;D

Kluska wiedziałam, że po powrocie zaszalejesz :D
Obrazek brawo

Re: Kluska i spółka :)

: śr sie 31, 2011 11:11 am
autor: Kluska123
Mi się już całkiem w głowie poprzewracało :D
Trzymajcie kciuki, żeby łączenie się udało, trochę roboty nas czeka :)
I gratuluję Wam doszczurzenia ;)

Re: Kluska i spółka :)

: pt wrz 02, 2011 7:46 pm
autor: Nakasha
Tak, GMR to okropna choroba. :D "A, jak jest już 9, to przy 10 nie będzie żadnej różnicy..." O0

Re: Kluska i spółka :)

: pt wrz 02, 2011 8:07 pm
autor: Kluska123
Już ich jest 10 Nakasha, miałaś rację ;D
Szymek dzisiaj zawitał u nas dzięki akile, bardzo Ci dziękuję! I również Igucie, która mi zaufała :)
Dostał kolbę, wapienko, karmę i nowe, duże poidełko, choć jego głównym zajęciem jest gryzienie drewnianych schodków, które zapewne rozwali w kilka dni, ale co tam, kupimy nowe (choć wapienko wisi jak byk!! :D )
Jak tylko włożę rękę do klatki strasznie się jeży i próbuje mnie udziabać, ale jak na razie jestem zwinniejsza od niego (zobaczymy jak długo :P ) Jest przesłodki, muszę powiedzieć, że się w nim zakochałam, taki mały, dziki syneczek :)
Jest bardzo zadbany, futerko i oczka lśnią, patrzą z zaciekawieniem co robimy. Widać, że z jednej strony lgnie do człowieka, a z drugiej broni się ze strachu gryząc. Co mu się dziwić, jakby mnie jakieś dziecko denerwowało i maltretowało (nie umiem tego inaczej nazwać, szczurek ma skrzywioną psychikę) to też bym zaczęła gryźć i to z podwójną siłą. Dajemy mu smakołyki przez pręty, żeby każde zbliżenie się człowieka do klatki kojarzyło mu się z czymś pozytywnym, smacznym. Nie musi wszystkich od razu pokochać, wystarczy, że mnie na początek zaakceptuje, tak jak to zrobiła trójka moich dorosłych chłopaków (początkowo też gryźli, ale nie tak jak Szymek)

A tak na dobranoc zdjęcie Szymusia, czy ten szczurzy ryjek nie jest słodki? Nic tylko całować :-*

Obrazek

Re: Kluska i spółka :)

: pt wrz 02, 2011 8:24 pm
autor: Nakasha
Słodki ryjek :-* A nie myślałaś nad kastracją?

Re: Kluska i spółka :)

: pt wrz 02, 2011 8:33 pm
autor: aneczkaa
Pewnie, że słodki! Kaptury w ogóle są przecudowne, a stado bez kaptura to nie stado :P [Sama na początku nie byłam jakąś wielką fanką tego umaszczenia, ale od kiedy mam dwie krówki siostrzyczki, moje podejście do kapturków diametralnie się zmieniło ;) ]

Re: Kluska i spółka :)

: pt wrz 02, 2011 8:37 pm
autor: Kluska123
Nie wiem Nakasha, nie jestem niestety na tyle doświadczona, by móc coś na ten temat powiedzieć.
Chcę mu dać miesiąc, dwa, jeśli nie zobaczę poprawy, być może wykastruję go. Mam wrażenie, że to leży w jego psychice...
A Ty co byś zrobiła? Jesteś naprawdę doświadczoną osobą i z chęcią przeczytam radę od Ciebie :)
aneczkaa kapturki są SUPER ;D