Strona 3 z 4
					
				Surowy makaron, ryż, kasza
				: ndz lis 05, 2006 1:12 pm
				autor: PeTka;)
				Moje na taki suchy niegotowany makaron się rzucają i mogą sobie ładnie ząbki ścierać 

  Ryżu i kaszy jeszcze im nie dawałam ,nie wiem czy by jadły :drap: trzeba sprawdzić  :hihi:
 
			 
			
					
				Surowy makaron, ryż, kasza
				: ndz lis 05, 2006 2:23 pm
				autor: AmericanIdiot
				moje miały makaron i kasze. Pierwsze wsuwają aż się im uszy trzesą ale kaszą gardzą  :roll:
			 
			
					
				Surowy makaron, ryż, kasza
				: ndz lis 05, 2006 2:31 pm
				autor: Wampiria
				szczurki lubią i gotowany i surowy makaron 

 to samo z kaszą i ryżem... nie zauważylam, żeby im szkodził... jedzą z apetytem więc chyba smakuje, a przecież kasze i ryż są bardzo zdrowe, dobry makaronik ugotowany aldente też 

 
			 
			
					
				Surowy makaron, ryż, kasza
				: pn lis 06, 2006 6:58 pm
				autor: MANIAK90
				No...moje ostatnio zaczęły surowiutki makaron wsuwac...a właściwie jedna ale jedna lepsza niż żądna... :hihi:  :klask:
			 
			
					
				Surowy makaron, ryż, kasza
				: pn lis 06, 2006 7:00 pm
				autor: Juni
				Młoda stwierdziła, że póki jej nie dam prosto do pyszczka makaronu to nie chce. No to jej dałam. Zajadała się jak głupia 

  :khihi:
 
			 
			
					
				Surowy makaron, ryż, kasza
				: pn lis 06, 2006 7:23 pm
				autor: MANIAK90
				Ale głupeczek Juni a weź jej dokup kuplelę to zobaczysz że weźmie choćby nie wiadomo co...moje tak mają, są tak zazdrosne o wszystko co im daję że normanlnie by się pozabijały o to... :nuci: 
			 
			
					
				Surowy makaron, ryż, kasza
				: wt lis 07, 2006 7:21 pm
				autor: Dory
				Moje uwielbiają surowy razowy (można taki kupić w dziale wege, w dobrym sklepie). I to nie jest jasno-brązowy (żytni), tylko murzynek z prawdziwego zdarzenia 

 . Z resztą, ja też uwielbiam :zachwyt: ...
 
			 
			
					
				Surowy makaron, ryż, kasza
				: śr lis 08, 2006 5:21 pm
				autor: zebra
				Surowy makaron, owszem, ale wyobraźcie sobie, że tylko spaghetti, i to w formie zdobytego trofeum. Inne kształty - olewka :khihi:
			 
			
					
				Re: Surowy makaron, ry?, kasza
				: pn sty 10, 2011 8:37 pm
				autor: hallux
				Właśnie dałam Mysiorce surowego makaronu!!! Młóci jak dzika :-D tylko chrupanie z hamaku słychać :-D
			 
			
					
				Re: Surowy makaron, ryż, kasza
				: pn sty 10, 2011 9:24 pm
				autor: Sky
				w ziarnie, które przynosi mi ojciec(z piekarni, chyba posypują tym bułki), jest dużo kaszy jęczmiennej. Ciury ją sobie łapią z miski całymi garstkami i wżerają, jest bardzo drobna.
Za makaron, jak większość, dają się pokroić ;p
			 
			
					
				Re: Surowy makaron, ryż, kasza
				: sob sty 15, 2011 1:14 pm
				autor: mona91
				moje biją się o surowy makaron  
 
trochę chrupania i odkładają na później  

 
			 
			
					
				ryż... gotowany czy nie ?
				: ndz maja 01, 2011 10:10 pm
				autor: xXFernIXx
				
			 
			
					
				Re: Surowy makaron, ryż, kasza
				: pn maja 02, 2011 7:55 am
				autor: Kluska123
				Nie wiem, czy nie powinieneś jeszcze trochę poczekać, moje, gdy miała 2 miesiące dostawały tylko suchą, bo za każdym, razem, gdy dostały coś innego z szczurzego menu, typu makaron, to dostawały rozwolnienia  

  Dopiero po jakimś czasie, powolutku wprowadzałam im nowe 'dodatki' do pokarmu  

 
			 
			
					
				Re: Surowy makaron, ryż, kasza
				: pn maja 02, 2011 8:36 am
				autor: xXFernIXx
				czyli z mokrą karmą narazie sie wstrzymac tak? dałe im tą kolbe jakies 2 godz temu i na poczatku była w centrum uwagi a potem Elmo troche poobgryzał i na tym si eskończyło..
i mam bardzo ważne pytanie... bo chłopaki przez całą noc wyżąrły całą miche suchego jedzenia no to napełniłem znowu... tylko co mnie zdziwiło oni znowu jedzą!!! czy to normalne że tyle wsuwają??? nie spasną się od tego???
			 
			
					
				Re: Surowy makaron, ryż, kasza
				: pn maja 02, 2011 8:56 am
				autor: noovaa
				Tak się składa, że miałam jeden miot u siebie. Chłopców wydałam w wieku 5-6 tygodni. Kiedy je wydawałam, jadły już wszystko ( co chciały ): mięsko, ryż, makaron, tuńczyka, jajko .... Nic im się nie działo 

 ... więc nie wydaje mi się żeby to o to chodziło.