Strona 3 z 24

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: pn gru 06, 2004 10:39 pm
autor: Meggy
dziękuję, pewnie tak zrobię... tylko odpadnie mi przez to kolejny dzień szkoły... :? a wiadomo co to jest? mam się bardzo bać o ogony, czy można to wyleczyć?

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: pn gru 06, 2004 11:11 pm
autor: krwiopij
u moich nie stwierdzono zadnych szmerow w plucach, wiec nie jest zle... czuja sie dobrze, zadnych objawow procz kichania/kaszlenia od czasu do czasu nie maja, zarloczne sajaksmoki, aktywne... ale nie ma co ryzykowac... u moich po 2-3 dniach kuracji echinacea nie polepszylo sie nic a nic, wiec zdecydowalam sie na weta... nie byloby wesolo, gdyby im jakies swinstwo na plucka weszlo... :( generalnie jednak sadze,ze to nic powaznego i po kilku dniach powinno przejsc... trzeba jednak przez jakis czas dodatkowo uwazac na ogony, po po lekach moga byc troche oslabione...

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: pn gru 06, 2004 11:19 pm
autor: Meggy
dziękuję za słowo otuchy, Puzla miała tylko taki atak tego chruchlania, teraz jest ok, ale do weta idziemy rano z oboma paniami, tylko jeszcze podzwonię gdzie mojego ciężko zaptracowaneo budżetu nie zniszczą do końca, bo za przejazdy już płacić nie muszę, tylk ten czas... :)

edit: niepokoi mnie jednak coś, co dopiero zauważyłam - dużo piją (w niedzielę mama nalała im wody, teraz rozobiłam wodę z vibovitem i wypiły przynajmniej 10ml na raz, jak pokazuje miarka na pojniku; czy możliwe że chodzi tu tylko o smak, a nie o to, że mają gorączkę?)

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: wt gru 07, 2004 8:58 am
autor: Dixi
Meguś - idź jak najprędzej do wta i powidz mu o tych wszystkich objawach.

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: wt gru 07, 2004 8:43 pm
autor: Meggy
byłam, niestety nie mam czasu żeby napisać co i jak, może w nocy, może rano albo jutro... czy ktoś mi powie czy antybiotyk można podac bez Lakcidu potem? bo mi już na niego kasy nie starczyło i kupie dopiero jutro, i nie wiem, czy podając sam antybiotyk bardziej im nie zaszkodzę niż pomogę.

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: śr gru 08, 2004 8:14 am
autor: Meggy
od tamtego czasu Puzla nie charczała, oddycha cały czas normalnie, ale siedzi dziś osowiała, nie wiem, czy ma po prostu gorszy dzień, czy choroba się rozwija.. :(
byłam u weta, obejrzała ogony i przepisała im Unidox Solutab - tabletki do rozpuszczenia, po rozmowie z Krwiopijką nie podałam im go, bo nie miałam kasy na Lakcid do niego, a z produktami mlecznymi nie wolno go łączyć (jest to pochodna doksycyliny). Na dodatek dowiedziałam się od niej, że jest to wyjątkowo silny antybiotyk, i że nie mogła znaleźć jego zastosowania w leczeniu zwierzat :? czyli wyszło na to, że wet nie jest do końca kompetentna, zadzwonię do niej dziś, albo się przejdę, ale kasy na kolejnego niestety nie mam i miec nie będę (starczy że wydałam 10 pln na antybiotyk którego im raczej nie podam, choć w związku z moim stanem konta się nad tym zastanawiam, bo może po prostu zmniejszyć dawkę - cholera, sama nie wiem co robić :(:(:(:()

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: śr gru 08, 2004 8:29 am
autor: Dixi
Meguś, zadzwoń do jakiegoś innego weta i spytaj się, jaką dawkę tego antybiotyku można podać szczurkowi o wadze XXx gram. Może to coś pomoże....z drugiej strony jak nie masz pieniążków już to ja bym zadzwoniła do paru wetow w sprawie dawki leku i zaryzykowala na Twoim miejscu....

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: śr gru 08, 2004 11:38 am
autor: GoHa
Polecam Doktora Debisa. Przyjmuje na Stryjskiej w Lecznicy w gdyni (naprzeciwko stadionu Arki) i na Obuzu czasem. Za 6 wizyt z zastrzykami, USG, 3 badania moczu i naswietlanie laserowe noki zaplacilam 15 zl. jak masz transport to polecam. Uratowal mi szczurka... POLECAM .. ma super podejscie... Trzymam kciuki
W tym tyg. przyjmuje na Stryjskiej od 1515119.

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: śr gru 08, 2004 2:55 pm
autor: Meggy
GoHa, dzięki, ale az tak daleko nie dam rady jechać... mieszkam na drugim końcu Trójmiasta niż Gdynia (koło Westerplatte) i sam dojazd do Gdyni to godzina, nie mówiąc już o tym, że nie wiem, gdzie to jest... Zaraz będę dzwonić i pytać, tylko ja nie mam pojęcia, ile one moga ważyć :? mają prawie trzy miesiące i nie są spasłe, ani chude też nie

Edit: poniżej 200g, sis mi pomogła :) dzwoniłam, w sumie jak pół tabletki (czyli 50mg)rozpuszczam w 5 cm wody, to z tego dostają około 2-3 kropli (niecałe 0,5cm)

Edit2: Puzla zjadła sam antybiotyk z łyżeczki (słodki jest całe szczęście) Melka nie chciała, nie pomogło wymieszanie z marmoladą, ale z indykiem Gerbera już tak :D

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: śr gru 08, 2004 4:15 pm
autor: Dixi
Meggy, to dziwne, że wcześniejszy wet nie zważył szczurków, bo np. jak mój pies miał dostać zastrzyk to najpierw go ważono...ale wiesz, z tego co czytałam na forum, to niewielu jest wetów, którzy znają się na szczurkach i któzy mają odpowiednie podejście do sprawy...ja niestety trafiałam przez długi czas na takich, co wyciągają tylko kase :(

[UKLAD ODDECHOWY] chrapanie

: sob sty 08, 2005 6:25 pm
autor: Lulu
szukalam, ale nie moglamnic znalesc o tym...

otoz ostatnio zaniepokoilam sie o swojego Osame. jakis czas temu moj pieszczoch polozyl mi sie na rece i zasnal. i wtedy uslyszalam jak swiszczy mu oddech... poszlam do weta. osluchala go i nic... wszystko w jak najlepszym porzadku.
sytuacja sie powtorzyla. Osama znow zasnal mi na rekach i znow swiszczal. w zadnej innej sytuacji nie swiszczy... tylko jak spi... byl osluchiwany jeszcze pare razu i przez rozne wet.
nic nie slychac w plucach, w sercu... nigdzie... wszystko w porzadku. jedna z lekarek powiedziala, ze on poprostu chrapie.

to mozliwe??

[UKLAD ODDECHOWY] chrapanie

: sob sty 08, 2005 6:29 pm
autor: ajlii
a czemu nie? moje też wydają różne dzwięki jak śpią...

dziwne odg?osy

: czw mar 31, 2005 6:09 pm
autor: Kapka
Kochani proszę pomóżcie bo już opadam z sił dosłownie. :-( Nie wiem, czy już przewrażliwiona jestem (ostatnio uśpilam psa i kazde objawy zwierzaka traktuję bardzo poważnie) czy tylko mi się coś zdaje, a wszystko jest OK. Juz wyjaśniam o co chodzi: od niedawna mam szczurkę. Ogólnie jest bardzo wesoła, strasznie ruchliwa i ciekawska i ma doskonały apetyt. Jakiś czas temu zaczęła kichać. Pojechałam z nią do weterynarza, dostała lekarstwa i było OK. A teraz znowu wydaje jakieś dziwne odgłosy. Ani to nie jest kichanie, ani "kaszel". To brzmi bardziej jak kwik albo chrumkanie małego wieprzka. Robi to obojętnie czy jest u siebie schowana w domku, czy biega po pokoju. Nie wiem po prostu czy szczury wydają takie odgłosy czy mam z nią pędzić znowu do weterynarza :?: Co to moze być?

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: czw mar 31, 2005 6:27 pm
autor: limba
http://www.szczury.org/viewtopic.php?t=5057
zobacz tu...
a jesli to nie to ....to zacznij dawac malej ehinacee(na poczatku daj jej po 1-3 krple bo nie wiem w jakim wieku szczurzatko jest) i vibovit(1/8 saszetki)...ehinacee moze byc podana na kawalku chlebka czy co tam ogonek lubi moze tez zlizac sama to samo tyczy sie vibovitu jesli nie zlize do rozpuscic w wodzie....

a czy sa wycieki porfirynki z nosa lub/i oczkow???(taka czerwono-brunatna wydzielina)

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: czw mar 31, 2005 7:16 pm
autor: Kapka
byłoby cudownie gdyby to były oznaki zadowolenia, ale to raczej nie przypomina mruczenia tylko pojedyncze głośne chrząkanie. Ogladałam ją kilka razy i nie zauwazyłam niepokojących oznak typu wydzielina z oczu czy noska. Moge spróbowac z echinaceą, ale to ma tyle alkoholu, ze się troszkę boje. Może zacznę od vibovitu, poobserwuję jeszcze kilka dni, a jak nie bedzie zmian to po weekendzie może powinnam się udac znowu do weta?? :-(