Nie za bardzo się tu potrafię poruszać jeszcze m, nie przeszła mi pw do szczurzycy (podałam tam mój telefon ) ani nie załaczają mi się zdjęcia . Mam 34 lata i wraz z 12 letnim synem od początku roku zakochaliśmy się w szczurach ,> do tej pory byli dwaj bracia ale jednego straciliśmy i chcemy któremuś pomóc. Nie wiem jak jeszcze sprawdzacie nowe osoby , możńa nas nawet opdwiedzić mieszkamy w Krakowie. Pozdrawiam
Kwasia pisze:Nie za bardzo się tu potrafię poruszać jeszcze m, nie przeszła mi pw do szczurzycy (podałam tam mój telefon ) ani nie załaczają mi się zdjęcia . Mam 34 lata i wraz z 12 letnim synem od początku roku zakochaliśmy się w szczurach ,> do tej pory byli dwaj bracia ale jednego straciliśmy i chcemy któremuś pomóc. Nie wiem jak jeszcze sprawdzacie nowe osoby , możńa nas nawet opdwiedzić mieszkamy w Krakowie. Pozdrawiam
Jesli adresat pw sie nie zaloguje, to pw bedzie w "do wysłania" . Po zalogowaniu i zajrzeniu w skrzynkę przez adresata, zmieni sie na "wysłane".
Zdjęć nie załączamy , ale tu http://szczury.org/viewtopic.php?f=26&t=28539 jest poradnik, jak wrzucac fotki. W dziale Testy można tez sobie pocwiczyc takie wrzucanie fotek.
Klauduska zapewne podała Ci już jak wyglądają sprawy przedadopcyjne
W przypadku tego szczurka zapewne chodziło tez o opiekuna doświadczonego, jesli chodzi o oswojenie czy zauważenie choroby- szczurek ma pewnie bagaż doświadczeń.
Obecnie jest dużo różnych ogonów do adopcji, więc na pewno jakiś sie znajdzie. A na razie zapraszamy do czytania, używania szukajki i zagladania gdzie się da