Strona 3 z 3

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: wt paź 18, 2011 10:19 am
autor: Afera
No i czekamy na nowe fotki Twojego stadka. :)

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: wt paź 18, 2011 3:22 pm
autor: Kiamesha
unipaks - zrobione :D
Dzisiaj czas rozpieścić troszkę łobuziarki i przy okazji sesję im machnąć :) Mój tata uznał, że do reszty zwariowałam - nie przepada za szczurkami (jak tak w ogóle można..?), a ja robiąc sobie obiad odkładam małą część bez przypraw, cukru itp dla maluchów :D A że się odchudzam, to głównie warzywka i owoce, czasem jakiś ryżyk, kukurydza :D Ja się cieszę, maluchy się cieszą, mój TŻ cierpi bo częściej im gotuję niż jemu :D jest pięknie.

Kurczę, nie mogę sobie wybaczyć, bo okazało się, że Silver ma zapalenie płuc i problemy z serduszkiem, ocenił to jeden z najlepszych weterynarzy w polsce - doktor Rzepka, jak ktoś mógł tego nie zauważyć? Po rtg? Chyba, że to po chorobie się zaczęło, ale ja od początku myślałam, że to coś z serduszkiem po jej zachowaniu i sposobie oddychania, ale mój weterynarz powiedział, że serce jest zdrowe.. Dziś wiem, że zmieniam weta, bo tak być nie może, co jeśli któryś z moich maluchów zachoruje (odpukać), nawet nie będzie potrafiła zdiagnozować..? Proszę Was... a tego że w pełni nie pomogłam Silver sobie chyba nie wybaczę.. Na szczęście teraz Młoteczka zapewni jej najlepszą opiekę, za co ogromne dzięki dla niej.

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: śr paź 19, 2011 4:11 pm
autor: Kiamesha
Aby odzwierciedlić "ruchliwą" naturę szczura, spróbowałam małego eksperymentu :)

Frau:
Obrazek

Roxie:
Obrazek

Willow:
Obrazek

Etnę dodam jutro, bo wczoraj niechętna do focenia była ;)

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: wt lis 01, 2011 2:07 pm
autor: Kiamesha
Dodaję fotki z łączenia, co prawda nie jest ich zbyt wiele, no i głównie Frau z Etną, bo reszta akurat się chowała :p
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: pt gru 09, 2011 3:08 pm
autor: Kiamesha
Powitajcie Arsen, naszą nową lokatorkę.. Zdjęcia niebawem ;)

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: pt gru 09, 2011 3:20 pm
autor: marts
Witamy witamy i czekamy na zdjęcia :)

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: pt gru 09, 2011 4:31 pm
autor: Kiamesha
Arsen (klatkowe, bo na razie bidula zbyt przestraszona, nie chcę jej dziś męczyć).
Obrazek

I dla przypomnienia moich łobuziar (Etna niestety olała pozowanie i siedzi pod kołdrą. Nie ruszy się chyba :D). Co się zmieniło? Urosły i są wstręciuchami (na dodatek Roxie jest tłuścioszkiem), chodzą swoimi ścieżkami, ale lubią przytulić się do Pańci :D

Roxie
Obrazek

Willow
Obrazek

Frau
Obrazek

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: pt gru 09, 2011 4:33 pm
autor: marts
Przecudowne dziewczynki <3 Koniecznie wymiziaj ;)

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: czw gru 15, 2011 4:42 pm
autor: Kiamesha
Wymiziane ;D

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: czw gru 15, 2011 5:06 pm
autor: Afera
Witamy ślicznego labika! :)

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: pt gru 16, 2011 11:14 pm
autor: Kiamesha
Beżyk ;)

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: czw lut 02, 2012 12:51 pm
autor: Kiamesha
Kurcze, kochani, nie jest dobrze. Długo nad tym myślałam, jest mi niesamowicie źle z tym, co chyba będę zmuszona zrobić, ale obawiam się, że nie ma wyjścia.. Jakiś czas temu podupadłam na zdrowiu, wykryto jakieś gówienko w mojej głowie, teraz latam bez przerwy po lekarzach, do tego szkoła, inne obowiązki i ze szczurkami od paru miesięcy nie obcuję prawie w ogóle z braku czasu.. Nie chcę dla nich takiego losu, więc chyba będę zmuszona je oddać.. W dodatku na wakacje wyjeżdżam, na całe dwa miesiące, a nikt ode mnie z domu nie zajmie się maluchami - już mi to zaapelowali.. Generalnie mam teraz tyle na głowie, nie stać mnie nawet na wizyty u weta (puki co na szczęście nie chorują małe), no i jestem w kropce.. Płakać mi się chce, ale nie mogę skazać maluchów na całkowite zdziczenie przez mój brak czasu..

Re: Łobuziaki z Kiameshowej paki

: czw lut 02, 2012 8:56 pm
autor: Jay-Jay
jejciu przykro mi :(