Strona 3 z 4
Re: 7 śmietnikowych panienek
: wt sty 31, 2012 12:25 pm
autor: Rajuna
Jeśli to TLK to można w przedziale samemu skręcić ogrzewanie.
Zresztą do Krakowa będę chyba jechać z moim facetem, więc mam wsparcie w razie czego

Spokojnie stworzonka, dzieciarnia będzie w dobrych rękach

Re: 7 śmietnikowych panienek
: wt sty 31, 2012 1:13 pm
autor: dusiaczek
papala pisze:valhalla zawsze można poprosić konduktora, żeby troszkę przykręcił ogrzewanie. Nie wiem, czemu dziewczyna, która wiozła albinoski tego nie zrobiła

można i oni twierdzą wtedy że to robią, a i tak jest gorąco, lub na prawdę to robią i wtedy Syberia.
Re: 7 śmietnikowych panienek
: wt sty 31, 2012 1:52 pm
autor: papala
Dusiaczek, ale każdy pasażer ma dostęp do tego regulatora. Ja kiedyś chyba z 5 razy prosiłam wysokiego facecika, żeby przekręcił. Wprawdzie ludzie na mnie patrzyli jak na wariatkę, ale w końcu jakoś sobie trzeba radzic

Re: 7 śmietnikowych panienek
: wt sty 31, 2012 2:07 pm
autor: dusiaczek
a to nei docyztałam że pisałaś o TLK, bo tam fakt, można samemu, ale w regio to jest masakra.
Re: 7 śmietnikowych panienek
: wt sty 31, 2012 9:21 pm
autor: escribir
[quote="StasiMalgosia"]
escribir miło was widzieć na forum

Może założycie dziewczynkom temat w dziale nasi pupile.
Założę koniecznie, czekam na odbiór aparatu z naprawy. Moje fotki pewnie nie będą takie artystyczne jak Wasze ;-) ale będziemy się chwalić.
Honoratka (starsza) zakochana ze wzajemnością w Agnieszce (mojej córce). Czesia (młodsza) jeszcze trochę wypłoszona. Ale razem z Hońcią chętnie wygrzewa się u Agi pod bluzą.
Upiekłyśmy dziewczynom dropsy- ciasteczka. Ale i tak rządzi gerberek z vibovitem ;-) A swoja drogą miny widok "pani magister" w aptece- bezcenny. Nie było vibovitu więc zaproponowała jakiś inny- musujący. To ja jej na to, że musujący to nie ... Więc kobitka dopytuje w jakim wieku jest dziecko itp.. No i w tym miejscu to już uświadomiłam ją, że to o szczurki chodzi. Tiaaaa .... ;-)
Re: 7 śmietnikowych panienek
: śr lut 01, 2012 12:38 am
autor: Rajuna
escribir - tak, też miałam zabawną sytuację jak przyszłam do apteki z receptą na gentamycynę, prosze o maść, a tu się okazuje, ze tylko kropelki.. i zaczynają się pytania "a do czego to?", na co ja wyjmuję z bluzy szczura po zabiegu

wtedy jeszcze ciepło było...

Re: 7 śmietnikowych panienek
: czw lut 02, 2012 8:36 am
autor: StasiMalgosia
mnie Pani z jednej apteki traktowały jak narkomana bo ciągle kupowałem insulinówki "tylko wie Pani z taką cienką igiełką" ta

naszczęście po zrealizowaniu recepty na lek od weta przestały
ze złych wieści dwie Panienki nadal szukają domku, domek który się wstępniezadeklarował nie może lub nie chce poświęcić 10-15 min na wizytę adopcyjną.
Więc ewentualnych chetnych prosimy o przesłanie na PW ankiety, dzieciaki są słodkie i bardzo miełe i do wydania odzaraz, ale po wizycie adopcyjnej lub na terenie W-wa w jej trakcie

Re: 7 śmietnikowych panienek
: czw lut 02, 2012 5:32 pm
autor: StasiMalgosia
I dziewczynki długo nie były wolne

W sobote jadą razem do nowego domu.
Re: 7 śmietnikowych panienek
: pt lut 03, 2012 9:57 pm
autor: SkywalkerYoda
Mizanko dla mamusi

Już niedługo Maleńka przyjedzisz do nas

Re: 7 śmietnikowych panienek
: pn lut 06, 2012 9:35 pm
autor: StasiMalgosia
Tak bardzo chciałam napisać że wszystkie maleństwa są bezpieczne w nowych domach, że po trudnym początku są już bezpieczne i szczęśliwe. Niestety nie mogę

Dwa ostatnie maluszki pojechały do nowego domu w sobotę, wspaniałego domu. Wracaliśmy szczęśliwi że maluszki trafiły w tak dobre ręce. Nasza radość nie trwała jednak długo. 2 godziny później przedzwonił telefon. Szczurka, dla której maleństwa miały być towarzystwem, podczas łączenia skręciła kark najmniejszemu maleństwu. Nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy, szczurka dostała przy nas szmatkę przesiąkniętą zapachem maluchów, przespacerowała się nawet przy klatce z maluchami, nie pokazała nawet odrobiny agresji. Widziałam potem film z tego fatalnego zdarzenia, wygląda na to że szczurzyca zupełnie nie kontroluje swojej siły. Zabrakło tej blokady, która nakazuje odpuścić, gdy drugie zwierze leży pokonane na plecach. Drugi dzieciak wrócił do nas, i u nas już zostanie. Nie byłabym w stanie jej teraz oddać.
(*)Okruszku maleńki, tak bardzo chciałam żebyś była szczęśliwa i bezpieczna

Re: 7 śmietnikowych panienek
: pn lut 06, 2012 9:39 pm
autor: Entreen
Przykro strasznie i smutno, biedne maleństwo ;( ale fajnie, że siostrzyczka zostaje u Was, śliczne i kochane te maleństwa
Re: 7 śmietnikowych panienek
: pn lut 06, 2012 9:40 pm
autor: valhalla
O rany

Brak mi słów... takie wypadki się zdarzają, ale to okropne, że zdarzyło się to akurat jednemu z tych uratowanych maleństw
[*]
Re: 7 śmietnikowych panienek
: pn lut 06, 2012 9:40 pm
autor: ol.
och...
[^]
Re: 7 śmietnikowych panienek
: pn lut 06, 2012 9:51 pm
autor: SkywalkerYoda
(*) Dla Maleństwa

Re: 7 śmietnikowych panienek
: pt lut 10, 2012 9:20 pm
autor: escribir
Właśnie weszłam, żeby się w końcu pochwalić naszymi dziewczynkami, a tu taka przykra wiadomość.