Strona 3 z 3
Re: Szczurunia zaciążona?
: pt mar 09, 2012 7:12 pm
autor: Igaśka
U nas narazie spokój.

Mała ma apetyt i pije

W domku ma chyba wszystko co możliwe ,a nawet tego nadmiar.Brzuszek urósł ale nie mam pojęcia kiedy była zapłodniona .Ja obstawiam na tydzień max2

Mała podrosła i nabiera też ciałka.Jest ciekawska i lubi poprykać ale tak bez przesady.Pochrapuje sobie w domku

Wydaje mi się i mam takie przeczucie ,że maluszków będzie niewiele

Wczoraj wydawało mi się ,że czułam łapeczke ale nie tak żeby to było widać

Myśle ,że brzuchol jej jeszcze urośnie i napewno poród nie odbędzie się w tym tygodniu

Teraz zostało mi tylko czekanie i wielka nadzieja ,że mamusia i kluski będą zdrowe
Kattowiz jak u twojej małej ?

Re: Szczurunia zaciążona?
: pt mar 09, 2012 7:17 pm
autor: Igaśka
Jeszcze dopowiem

Jak patrze na te zdjęcia i porównuje z moją malutką to moja ma takie wyraźne sutki i widać je nawet z dalszej odległości.Obecnie nie mam dostępu do aparatu ale postaram się coś cyknąć na dniach

Re: Szczurunia zaciążona?
: pt mar 09, 2012 10:22 pm
autor: Kattowitz
Dusiaczek: Jak już napisałam na początku, nie miałam jeszcze ani jednej samicy szczurkowej, zawsze wybierałam chłopców. Nie znam się na ich zachowaniach, dlatego zachowuję się jak przedszkolak i pytam o wszystko, co dla Was może być oczywiste.Moje samce nigdy się tak nie zachowywały, bo zwykle byli to już bracia i nie musieli ustalać hierarchii - przynajmniej ja na takich trafiałam. Samce nie maja rui, jak logika wskazuje... Tak swoją drogą, wskaż mi, gdzie napisałam, że lada dzień powinna urodzić? Napisałam wręcz, że nic na to nie wskazuje. Także można trochę inaczej podejść do samiczego laika, bez zbędnej ironii. Miło mi, że pytam ekspertów, którzy zniżają mnie do poziomu intelektualnego ameby...
Dziękuje więc, mam teraz pełną świadomość, że jednak brzuszek urósł jej nie od ciąży

Re: Szczurunia zaciążona?
: pt mar 09, 2012 11:45 pm
autor: dusiaczek
No dlatego napisałam, ze to oznaka własnie rujki, co może świadczyć o tym, że szczurcia nie musi być w ciązy. Nikogo nie zniżam do żadnego poziomu, po prostu zanegowałam to co napisałaś, aby Ci uświadomić właśnie fakt rujki.
Tak swoją drogą, wskaż mi, gdzie napisałam, że lada dzień powinna urodzić?
Sugerowałam się tym:
choć to co wyprawia Groszkowi (stale ją 'gwałci', na co mała Groszek reaguje piskami - a sama potem Marę zaczepia xD) i jak szaleje po klatce wskazuje - z tego co piszesz - że lada dzień powinna urodzić ^^
Re: Szczurunia zaciążona?
: sob mar 10, 2012 3:59 pm
autor: Igaśka
Mam mały problemik

Mała za narządem rodnym ma otworek .Nie chodzi o odbyt.

Za pochwą (do siusiania jak chyba każdy wie) ma taki otworek

Czy ona zacznie rodzić ?
Re: Szczurunia zaciążona?
: sob mar 10, 2012 4:00 pm
autor: Igaśka
Dodam jeszcze ,że to dopiero dzisiaj się 'ujawniło'

Re: Szczurunia zaciążona?
: sob mar 10, 2012 4:38 pm
autor: dusiaczek
pochwą się rodzi, więc raczej nie tędy wyjdą, jeśli mają, ale moze jednak bedzie rodzic teraz i się pochwa powiekszyła? Choć nie wiem jak to się odbywa u szczurów. Moze zrobisz zdjęcia?
Re: Szczurunia zaciążona?
: sob mar 10, 2012 4:40 pm
autor: Igaśka
znaczy sie pomylka. pochwa powiekszona . chodzilo mi o cewke a jestem w tym zielona

mala probowalam brac ale sie denerwuje i wyrywa wiec chyba nie da rady.dalam jej spokoj . jesli rodzi ile to moze trwac ?

Re: Szczurunia zaciążona?
: sob mar 10, 2012 5:45 pm
autor: freesound
Wiesz co ja to bym ją zostawiła i dała jej święty spokój jeśli ma rodzić, a nie nią majtać i zaglądać między łapki. Jeśli urodzi to na pewno zauważysz. Zresztą i tak jej w tym nie pomożesz. Poczekamy i zobaczymy

Re: Szczurunia zaciążona?
: sob mar 10, 2012 6:11 pm
autor: Igaśka
Wiem

Zastanawiam się czy to nie był fałszywy alarm.Bo wzięłam ją i po 2 dniach zobaczyłam a mam ją tydzień.Zastanawiam się czy urodzi czy urodzi jutro czy może za kilka dni czy za tydzień.Nie wiem czekam i jestem niecierpliwa ale narazie spokój

Re: Szczurunia zaciążona?
: ndz mar 11, 2012 8:04 pm
autor: Igaśka
Ehh u mnie nic

A brzuszek z dnia na dzień rośnie z czego nie jestem wogle zadowolona

Re: Szczurunia zaciążona?
: ndz mar 11, 2012 10:03 pm
autor: Rajuna
Igaśka pisze:znaczy sie pomylka. pochwa powiekszona . chodzilo mi o cewke a jestem w tym zielona

mala probowalam brac ale sie denerwuje i wyrywa wiec chyba nie da rady.dalam jej spokoj . jesli rodzi ile to moze trwac ?

U moich dziewczyn pochwa się "otwiera" w czasie rujki - widać ewidentnie, że pod cewką moczową jest otwór wielkości łebka od szpilki, więc to niekoniecznie rozwarcie przedporodowe

Re: Szczurunia zaciążona?
: ndz mar 11, 2012 10:09 pm
autor: Igaśka
Cieszyłabym się bardzo gdyby to była ruja . A brzuszek z dnia na dzień rośnie. Czas pokaże..