szczury.org

Wstawiam parę wczorajszych zdjęć I znów przepraszam za kiepską jakość...





Jak się najlepiej śpi? Jeden na drugim...

ejj why nie widać zdjęć?
Próbuję trochę inaczej, może tym razem




Jak się najlepiej śpi? Jeden na drugim

Ojj jak mi tu brakuje edycji.... Nie znoszę pisać posta pod postem
a zapomniałam o jednym :

Właśnie, to jest minus. Ja też często piszę nowe, bo o czymś zapomniałam.

Fajne chopoki
A szkoda, że Cię nie przerobili na Tańcząca z ogonami, chyba, że już jest taki temat.
I w sumie, to może nie jestem już taka ciekawa tej jesieni średniowiecza ??

Maaaaaam!!! Mam klatkę! Nananana Lalalalalalaaa Jest wieeeeelka I jest super I już widzę, że mam za mało wyposażenia ;P

Była super zapakowana, bezpiecznie. W styropian. To co moje dzieci właśnie zrobiły w moim pokoju to już nawet nie jest jesień średniowiecza, to coś znacznie gorszego....

no no moja droga to jakiś zamek a nie klatka hehehe
Super nie mogę się doczekać zdjęć już urządzonej maluchy będą miały gdzie brykać super!!

No, to już nie jest jesień średniowiecza, to jest Sajgon...

Hahaha widzę, że była zabawa na całego z rozpakowywaniem klatki! Super!

No, skończyłam urządzać, Dojdzie jeszcze jeden hamaczek w prawym górnym rogi, rękaw i pewnie coś jeszcze Gałąź chcę wymienić na większą, domek się zmieni na większy też, dojdzie w przyszłości jeszcze lina do wspinaczek. Ale na dzień dzisiejszy królestwo chłopców wygląda tak :



parter

1 piętro

domek szyty własnoręcznie, ma 3 wyjścia - 1 u góry i po jednym na dwóch bokach, góra I boki bez wejść pikowane

rura, górne piętro i na pierwszym planie huśtawka z misiem

Myślę, że z tego z czasem będzie przyjaźń

cudni mieszkańcy


Jeszcze raz całość Maluchy nikną w tej przestrzeni


Hamak, podwójny, z norką w środku i kieszonką na górze

Przepraszam, że tyle, ale niesamowicie się cieszę z nowej klatki

Widzę, że nawet przytulanki mają, jakby siebie było im czasem za mało
Ale klaaaaaataaaaaaaaa. Ogromna. Ja też zamówiłam jednak nową, ale aż taka wielka nie jest.

Klatka bombowa tyle tam przeroznosci, hamakodomek pierwsza klasa No napracowalas sie kochana bardzo sie cieszę ze Moje chłopaki taka wille maja babcia jest uzna jak nie wiem

Jak swoją klatkę urządzając to cieszyłam sie jak jakaś szczeniara co nowa komórkę dostała hihihi alez mi sie zrymowalo
Sama bym w takiej zamieszkała

No trochę się z małżem nagimnastykowaliśmy, ale ile przy tym było radochy! No i warto było
Ale muszę jeszcze podokładać hamaczków bo są tak malutki, że chyba nie sięgają na dół i boją się schodzić, najdalej zapuściły się na środkowy poziom, muszę go jakoś z dołem połączyć

I czy ja muszę pisać, że klatka kusi? Chyba nie muszę co?
GMR w toku ojjj

Niech mnie ktoś walnie! Mam maluchy od 6 dni ledwo, a ja już latam po wątkach z ogłoszeniami i oglądam maluchy.
Jedyny hamulec jaki zdołałam sobie narzucić to to, że maluch ma być biszoptowy, rudy, coś w ten deseń.... Początkowo wymogiem miał być dumbo. Biszkoptowy dumbo mi się marzy, ale jakoś już nie nie jest wymogiem
Oszalałam, muszę się jakoś przystopować... Ale ta klatka taka duuuża

hehhe klatka duża więc i więcej ogonków się zmieści ale nie przejmuj się ja też wchodzę w dział adopcji i napatrzeć się nie mogę. Z chęcią bym wzięła małego Dumbo ale chyba by mnie chłopak z domu wyrzucił heheheheh mi sie jednak marzy taki szaroniebieski