Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Mam nadzieję , że mi to nie grozi chociaż w planach mama adopcję jeszcze jednej samiczki tym razem czarnulki.
Ale więcej ... Nie. Umiem się opanować (chyba) hahahha
Nie no po prostu była okazja tanio kupić klatkę to wzięłam. Chociaż ciężko opędzić się zmyśli że pomieści ona 8 ciurów
Haha mnie ograniczaja finanse choć uważam, ża na 3 szczurki dałabym rade a poza tym rodzice mieszkający ze mną ;< jak się wyprowadzę, to aż się boje co to będzie to i ja i mój chłopak wszystkie zwierzęta byśmy wzięli pod swój dach
Mama to ma bzika na ich pukncie tata rowniez lubi, jak im nie dam sciolki i kaze po plastiku chodzic to jest zla be i w ogole niedobra ! Ale w wakacje uciekla nam Maja wszyscy przezylismy to bardzo i dlatego rodzice powiedzieli ze wiecej szczurkow nie ma co bo jak sie cos dzieje to przezywamy za bardzo.
No proszę jaka przykładna mama! moja jest dokładnie taka sama , tak samo wciągnęła się w to jak ja. Tyle że w sierpniu odeszła od nas Puśka [*] i od tej pory matula mimo szczerych chęci adopcji malucha powiedziała że nie. Bardzo to przeżyła. Śmierć małej.
Więc teraz zostałam z tym sama ( no może nie sama a z chłopakiem )
My przezylismy ucieczke Majki i smierc dwoch przesypatycznych i madrych szczurzyc Dzumy i Luny, jako jedyne nie sikaly do domkow a schodzily kulturalnie do kuwety nawet jesli musialy wstawac i w zawsze mi cos gadaly do ucha tak pociesznie a te pierdoly tylko do siebie mowia a mi nic nie popiszcza
Przybywam tu z nową wieścią otóż był u nas kurier dostarczył paczuszkę ( nie małych gabarytów )
Jest już u mnie nasza klatka, co prawda nie mogę powiedzieć że nowa bo odkupiona od poprzedniej właścicielki. Trochę przeraził mnie gabaryt gdy ją rozłożyliśmy no ale w końcu małe będą miały teraz swój własny pałac
Wysokość klatki 1,22 m , głębokość 48cm , długość 80 cm - zajmuje sporo miejsca , na tyle że musieliśmy przemeblować pokój aby w miarę ładnie była dopasowana jak tylko przyjedzie neska i dojdą mebelki od Figo dodam fotę
Postanowiłam zaktualizować zdjęcia Nadzi , już prawie dwa tygodnie ze mną
Ostatnio miałam poważne podejrzenia że mała jest w ciąży. Pan od którego ją brałam zapewniał że oddziela samice od samców ale wiadomo jak to hodowca karmówki - dla niego jeszcze lepiej jak nawet doszło do zapłodnienia :/ No ale nie zachowuje się jak ciężarna samica , skacze bryka szaleje jak młodziak. Obawy te wzięte były z jej nieco powiększonych sutków (chociaż nie są aż tak widoczne że wystają po za sierść ) oraz z zaokrąglonego brzuszka przy tylnych łapach. Mam nadzieję że to skutek dobrego karmienia
No i zdjęcia , które na prawdę cięzko było zrobić - dostała niesamowitego speeda jak zobaczyła aparat
Chyba jej najulubieńsze miejsce w klatce - duży tunel
Przy tych zdjęciach troszeczkę bałaganu się zrobiło
No i na biurku oczywiście najciekawsza moja książka szkolna od chowu
Jaaaaaaaaki słodki pyszczek <3 Zachwycam się
O rany, mam nadzieję, że bidulka nie będzie w ciąży, chociaż nigdy nie wiadomo co się mogło dziać u tego typa w jego "hodowli". Takich ludzi to powinno się zamykać!
W temacie pisał że ma 4 samice i 6 samców ( w chwili kiedy ją chciałam odebrać ) jak zajechałam tam i sprowadził mnie do garażu gdzie trzymał w plastikowych pudłach szczury , otworzył jedno w którym była Nadia było tam około 6 szczurów na pewno. Skoro pisał że oddziela to w tym pudle powinny być 4 samiczki tak? a nie 6 ogonków czyli coś jest nie halo. No ale mam nadzieję że to efekt karmienia jednak. Nie zachowuje się jak przyszła matka a wg obliczeń powinna najpóźniej urodzic w nast. tyg jeżeli jest w ciąży - bo mam ją od prawie 2 tyg ( w środę mija) więc 3tyg ciąża. Zobaczymy , oby nie.
Jaaaaki śliczny pyszczek!! Cudna jest.
A klatka gigant! Ciekawa jestem ile na koniec ogonków będziesz miała Z takim pałacem możesz poszaleć ;P
Co do "pana hodowcy" wolę się nie wypowiadać, bo nie lubię kląć publicznie...
Że też z takimi nie bardzo jest co zrobić :/
No jestem ciekawa czy Nadia nie będzie kinder niespodzianką. Czytałam już o szczurzyczkach które mimo ciąży brykały....
Edek,Maniek,Dean,Beam,Dełko wątek bazarek
za TM: Sammy[*]