szczury.org

Enroxil to antybiotyk, a antybiotyki powinno się u szczurów podawać co najmniej przez 7-10 dni.

Jestem tą Magdą S.

Nie wiem co o tym myśleć... nie mam doświadczenia z guzami niestety... ale wg mnie powinienien od razu go wyciąć...

Wg mnie tez . Raz udalo się nam zbić Biseptolem guza, ale był mniejszy i nieoperacyjny. Zobaczymy, co powie reszta.

Moim zdaniem guza powinno się wycinać jak najszybciej, ale nie jestem specem w tych sprawach ani weterynarzem...

Mi tez sie wydaje ze powinien być od razu usunięty. Nie ma co zwlekać i czekać. Moim zdaniem powinnaś sie jeszcze skonsultować z innym wetem, tak dla pewności.

Żadna ze mnie wyrocznia ale ten guz nie wygląda dobrze... I z powodu tych niepewności również chyba bym się skonsultowała z innym weterynarzem.

Kati a może tam się przejdziesz :
http://swinkimorskie.eu/forum/viewtopic.php?f=65&t=7422
Facet ma dobre opinie, wziewkę i usg dla gryzoni.
Może napisz u kogo byłaś, bo ja dla mnie to trochę mało się dowiedziałaś.. Ja guzy wycinałam i jeśli guz był operacyjny to nie dawano antybiotyku tylko wycinano. Co najwyżej, jak Glutaminian była za słaba to czekaliśmy tydzień żeby preparaty odpornościowe podawać, ale to był tydzień "po coś"

Jak dla mnie guz nie ładnie wygląda - ja bym wycinała, antybiotyk może tylko osłabić układ odpornościowy przed zabiegiem.
Jak dla mnie szkoda czasu z tym antybiotykiem a też wszyscy tutaj wiedzą jak lekarze weterynarii podchodzą do szczurów .. Nie znają się i warto szukać takiego co jednak coś wie a nie tylko udaje ze wie.

Poczytałam opinie o tym panu weterynarzy na forach świnkowo - szynszylowo- chomikowych i teraz już nie wiem ..

http://scr.hu/56p/ouh3k screen karty informacyjnej z dzisiejszej wizyty.

To moze jednak lepiej wróci do tego weta z poczatku, który chcial operować.

Jak dla mnie to kompletny bezsens podawanie antybiotyku na guza... Ja jestem tylko technikiem wet,ale nawet dla mnie jako prawie laika,to wygląda tylko jak wyłudzanie kasy na niepotrzebne badanie i leki,które nic pożytecznego nie wnoszą.To chodzi o guza,nie o katar.Na małe guzy można próbować leków zmniejszających rozrost nowotworu,na guzy mniej regularne,czyli takie bardziej rozlane,podaje się lek z jadem pająka,właśnie dla rozdzielenia guza od tkanek,żeby było łatwiej wyciąć.Ale takiego guzioła,to tylko i wyłącznie pod nóż!
No chyba,że wet opiera się na niezbitych dowodach,że to wielki ropień i rozbije go antybiotykiem,ALE pewnie biopsji guza nie zrobił,prawda? Zmień weta.Od razu umów się na wycinanie,najlepiej u weta z wziewką,nawet jak czasem trzeba będzie gdzieś dalej podjechać.

Nietoperrr... pisze:Jak dla mnie to kompletny bezsens podawanie antybiotyku na guza... Ja jestem tylko technikiem wet,ale nawet dla mnie jako prawie laika,to wygląda tylko jak wyłudzanie kasy na niepotrzebne badanie i leki,które nic pożytecznego nie wnoszą.To chodzi o guza,nie o katar.Na małe guzy można próbować leków zmniejszających rozrost nowotworu,na guzy mniej regularne,czyli takie bardziej rozlane,podaje się lek z jadem pająka,właśnie dla rozdzielenia guza od tkanek,żeby było łatwiej wyciąć.Ale takiego guzioła,to tylko i wyłącznie pod nóż!
No chyba,że wet opiera się na niezbitych dowodach,że to wielki ropień i rozbije go antybiotykiem,ALE pewnie biopsji guza nie zrobił,prawda? Zmień weta.Od razu umów się na wycinanie,najlepiej u weta z wziewką,nawet jak czasem trzeba będzie gdzieś dalej podjechać.

Rozmawiam z Kati na gg.Wytłumaczyłam jej również wiele spraw(m.in co ten vet mógł zrobić i co powinien).Dyskutujemy na temat tego gdzie ma udać się ze szczurką.Próbuję dowiedzieć się prywatnie od kilku osób z forum z jej okolicy(gdzie leczą swoje szczury,gdzie operują).
Nietoperrr,masz rację.Jeśli biopsja nie wykazuje ropnia albo mleka to powinien to wyciąć ,a nie leczyć sterydem i antybiotykiem :-/ (on ponoć biopsji nie zrobił tylko zrobił zastrzyk w okolicy guza/w guza).To dziwna sprawa.Jutro Kati podzwoni,umówi się do innego lekarza.

Dobrze,że się Justka zainteresowałaś,wiedzę pewnie masz większą niż ja,dobrze będzie pokierować szczurkę do odpowiedniego weta

Justka, dzięki wielkie !

Chciałabym bardziej pomóc ale niestety nie jestem z okolicy aby polecić naprawdę kogoś dobrego i zaufanego
Próbujemy dowiadywać się wszystkiego poprzez pw od użytkowników z okolicy.

Poszło 15 zł spróbuj iść do tego weta co ci napisałam, zapytać nie zaszkodzi