szczury.org

Kapturek to taki 'maminsynek' Najchętniej by siedział po bluzką, gdzie sie myje, śpi, itp. Jest też panikarzem i drze sie z byle powodu. Niebieściak to z kolei małe adhd. Wszędzie włazi, niczego sie nie boi, pcha sie na ręce, po łóżku zapierdziela jak mały motorek. No i non stop pierze brata A, no i je. Tzn oba częściej widze w misce niż gdziekolwiek indziej, ale kapturek jest drobny i chudy, a niebieściak zaczyna chomika przypominać - nie tylko brakiem ogona ale i kształtem ciała

Wiewi, jeśli Nina w 100% zgadza się na wydanie ich w moje ręce i wykombinuje się coś z transportem, to jak najbardziej biorę obydwu Tylko tak cały czas pytam o kapturka, bo to on jest/był w gorszej sytuacji ogonkowej.

Nina, haha to jest podobnie jak u moich chłopaków. Piorun jest trochę jak kaptur, a Chaps jak niebieściak Co prawda żaden nie panikuje i nie drze pysiora, ale jednak widzę inne podobieństwa Chapsior taka zadziora i żarłok, wszędzie lata, podczas gdy Piorun jest spokojniejszy i bardzo lubi mizianko

Z transportem będziemy kombinować

Kikutek odpadł w sobote Mam zdjęcia, ale zgrać trzeba, a na razie ogarniam zaległości - cały weekend nie miałam internetu.


Szukamy transportu dla chłopaczków! Wrocław/Opole -> Warszawa

Mama powtarza, że one szybko muszą jechać do ds, bo są cudowne i za bardzo zaczyna je lubić

Ojoj jakie piekności Kciukam za najlepszy domek!

Hii kochane chłopaczki Też bardzo bym chciała, żeby już u mnie byli. Nie lubię zbyt długo na coś czekać, bo wtedy cały myślę tylko o tej konkretnej sprawie... a tak nie da się żyć! Oby ten teleporcik (transporcik) naprawdę szybko się znalazł Mówiłaś im już, że jadą do nowych rodziców i dwóch braciszków do stolicy? Hehe

Pewnie, że mówiłam Straszyłam ich, że jak będą tacy rozbrykani to ich wyśle w świat Szaleją jeszcze bardziej, więc chyba im sie wizja stolycy podoba

No to u mnie wariatkowo będzie Huszczaki szaleją, a teraz jeszcze dojdą te małe wariaty! Kurczę, ja to zawsze znajdę coś z drugiego końca Polski i potem trzeba czekać lub kombinować

Maluszki już z nową pańcią w drodze do Warszawy

A u nas nowa tymczasowiczka, w najbliższych dniach założe jej temat a już teraz polecamy do adopcji niespełna roczną albinoske

Maluchy są już w domku i pozdrawiają swoją kochaną opiekunkę-bohaterkę, dziękując jej za pomoc i opiekę