Strona 3 z 9

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: czw paź 18, 2012 5:35 pm
autor: Paul_Julian
Jaki cudaczek fajny :)

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: czw paź 18, 2012 5:45 pm
autor: Nika...
To i ja poproszę numer konta a pomogę trochę :)

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: czw paź 18, 2012 7:42 pm
autor: sebasebaseba
Hej , już kasa wysłana , trzeba częściej robić takie akcje .
A może nawet utworzyć jakieś główne konto na które można będzie wpłacać zbędne pieniądze , które potem mogą uratować niejedno życie lub zdrowie "naszych" ogonków :)

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: czw paź 18, 2012 8:46 pm
autor: Eve
Poproszę o nr konta, coś wyskrobię ze skarbonki dzieci ;)
a że tak się trochę wtrącę - nie lepiej zebrać więcej pieniążków i na wziewce tą kastrację zrobić ? zawsze to pewniej ..

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: czw paź 18, 2012 9:03 pm
autor: nausicaa
Dziękujemy bardzo:)
Jeśli się uzbiera odpowiednia suma, to może jednak zrobimy na wziewce? Też jestem za tym rozwiązaniem.
Dziś nie udało mi się dodzwonić do dr Rzepki, minęłyśmy się w telefonach, bo ciągle operowała, a potem ja nie mogłam odebrać. Jutro postaram się konkretnie dowiedzieć, ile wezmą za wziewkę i kiedy umówimy się na zabieg.

sebaseba, pomysł jest dobry, ale to jest sprawa na osobny wątek, bo trzebaby dużo rzeczy ogarnąć praktycznych - chociażby na czyje konto szłyby pieniądze i jak je rozdzielać. Jeśli rzeczywiście chcemy założyć taki "fundusz pomocowy", to trzeba to konkretnie obgadać, bo często niestety takie pomysły kończyły się samym chceniem.

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: czw paź 18, 2012 9:24 pm
autor: sebasebaseba
dlaczego tak myślisz , zobacz ile jest chętnych "dawców" przez jeden dzień , a jak się nagłośni sprawę na forum głównym to na prawdę znajdą się dziesiątki pragnących pomocy innym . Ja mogę się zadeklarować że co miesiąc bym coś wpłacał na takie konto , a wystarczy 100 osób po 10 zł to już co miesiąc jest 1 tys złotych a w skali roku to już mnożna pomóc dziesiątkom z naszych "ulubieńców" , właśnie jakieś zabiegi , nowe klatki , transportery , jedzonko dla najbardziej potrzebujących , pokrycie jakichś kosztów transportu etc. . Niech ktoś to przemyśli a zrobimy WOŚP dla najwspanialszych zwierzątek na świecie ;)

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: czw paź 18, 2012 9:31 pm
autor: nausicaa
sebasebaseba pisze:dlaczego tak myślisz , zobacz ile jest chętnych "dawców" przez jeden dzień , a jak się nagłośni sprawę na forum głównym to na prawdę znajdą się dziesiątki pragnących pomocy innym . Ja mogę się zadeklarować że co miesiąc bym coś wpłacał na takie konto , a wystarczy 100 osób po 10 zł to już co miesiąc jest 1 tys złotych a w skali roku to już mnożna pomóc dziesiątkom z naszych "ulubieńców" , właśnie jakieś zabiegi , nowe klatki , transportery , jedzonko dla najbardziej potrzebujących , pokrycie jakichś kosztów transportu etc. . Niech ktoś to przemyśli a zrobimy WOŚP dla najwspanialszych zwierzątek na świecie ;)
sebaseba, jestem z natury pesymistką niestety ;)
Jeszcze chwila offtopu - myślę, że powinno się spokojnie uzbierać na kastarcję pod wziewką, jutro sprawdzę, ile się uzbierało, żeby jeszcze przelewy dotarły. Ale nadal mogę zrobić bazarek, ale właśnie po to, żeby zacząć jakiś "fundusz pomocowy" na szczury, które jej potrzebują.

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: czw paź 18, 2012 10:13 pm
autor: Essme
Ja poproszę nr. konta na PW

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: pt paź 19, 2012 9:25 am
autor: StasiMalgosia
Pomysł dobry ale nie realny do wykonania i nie ma takiej potrzeby, Seba są w tej chwili dwie fundację które mogą przyjmować składki i ratują życie ogonom, Fundacja Ogony (bardziej nie wiem czemu aktywna na drugim forum) i Viva gryzonie. Obie mogą przyjmować dary pieniężne, z doświadczeń własnych mogę goraco polecić Vive gryzonie, Ogony znam mniej ale zapowiadają się na równie dobrą choć inaczej działającą Fundację (chodzi o sposób nie o słuszność działania)


Ps świadomie nie wspomniałem o SPS bo a) nie może przyjmować darowizn b) ostatnia jego "akcja" to było kupienie od psudohodowli szczurów w maju i z tego co piszą na swoim forum nadal nie znalazły one domu

A wracając do malca, jakią on sobie zrobił baze :D

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: pt paź 19, 2012 4:22 pm
autor: nausicaa
Rozmawiałam z dr Rzepką - mamy umówiony zabieg na 25.10 (czwartek) na 13.30, na wziewce.
Nie mam na razie, jak sprawdzić, ile dokładnie uskładaliśmy, późnym wieczorem dopiero dam radę.

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: pt paź 19, 2012 6:07 pm
autor: Hanka&Medyk
Jakby co, mogę jeszcze dopłacić 25., jeśli zabraknie. Akurat mam wtedy wieczorem kontrolę z moimi stworami u dr Kacprzak-Kamińskiej.

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: pt paź 19, 2012 7:57 pm
autor: Paul_Julian
StasiMalgosia pisze:Pomysł dobry ale nie realny do wykonania i nie ma takiej potrzeby, Seba są w tej chwili dwie fundację które mogą przyjmować składki i ratują życie ogonom, Fundacja Ogony (bardziej nie wiem czemu aktywna na drugim forum) i Viva gryzonie. Obie mogą przyjmować dary pieniężne, z doświadczeń własnych mogę goraco polecić Vive gryzonie, Ogony znam mniej ale zapowiadają się na równie dobrą choć inaczej działającą Fundację (chodzi o sposób nie o słuszność działania)
To ja jeszcze offtopnę.
Na forum nie możemy zrobić takiego konta, zeby tam wpłacać np. co miesiąc 10 zł ( od użytkowników), ponieważ jest to niezgodne z prawem ( Skarbówka, darowizny, nie znam sie na tym).
Była taka propozycja, rozmawialiśmy o tym w dziale administracji, i niestety, nie możemy.

jak najbardziej popieram pomysl robienia bazarków i przerzucania tych pieniędzy na fundacje.

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: pt paź 19, 2012 8:16 pm
autor: nausicaa
Słuchajcie, podliczyłam wszystkie przelewy, które dotarły i uzbieraliśmy aż 235zł! ;D więc będzie na kastrację pod narkozą wziewną z nawiązką.

Bardzo dziękuję jeszcze raz użytkownikom: Starsza Pani, Paul_Julian, Hanka&Medyk, valhalla, sebaseba, Nika, Eve, Essme i StasiMalgosia.

Czy są jakieś propozycje, co zrobić z nadwyżką finansową? Może jeszcze ktoś na forum potrzebuje wsparcia na ogony, wtedy mogłabym przelać resztę?

Z wieści u nas - zaliczyłam wczoraj porządnego dziaba. Do krwi, ale w sumie trochę z mojej winy i co dobrze wróży - nie ze strachu czy agresji. Dawałam Rasputinowi jedzenie w ręki, a konkretnie granulat Labofeed, który ma postać dość dużych wałeczków, czasem te wałeczki są ukruszone i mają różną wielkość. Uznałam, że to dość bezpieczne, bo ręka jest wtedy z daleka od jego zębisk. Dałam my 2 duże chrupki - wziął, przy 3ciej mniejszej już się zawahał, więc zabrałam rękę. Widzę, że jest nadal chce jeść, więc podaję mu chrupkę, a skubaniec chciał jeść, ale nie chrupkę, tylko mojego palucha złapał, a jak on już capnie, to naprawdę mocno...Tak więc dochodzę do wniosku po raz kolejny, że to szczur palcojad:P Na usprawiedliwienie dodam, że znów, głupia, posmarowałam ręce kremem wcześniej, więc może to mu znowu pachniało. Ale po tym incydencie zmieniamy socjalizację - będę mu podawać jedzonko z łyżeczki, żeby mu się tak bardzo ręka z jedzeniem nie myliła. No i może jak jeszcze trochę sobie podje dobrze, to nie będzie mieć takiej ochoty na żarcie wszystkiego włącznie ze mną.
Dziś z kolei nastąpiła zmiana w spaniu - teraz stwierdził, że będzie spać na dole, w żwirku pod hamakiem. Może dlatego, że wygryzł sobie okienko w koszyczku plastikowym, gdzie ma swoją bazę, tak żeby widzieć dobrze, co robią dziewuchy w klatce obok, podglądacz wstrętny:P

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: pt paź 19, 2012 8:22 pm
autor: Kluska123
Naprawdę jest to niezgodne z prawem? Kurcze, nie wiedziałam. Na przykład na dogomanii są organizowane takie skarbonki, choćby dla owczarków niemieckich :) Szkoda, naprawdę. A co do Fundacji Ogony, to nie kontaktowali się z Wami (administracją)?

Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po

: pt paź 19, 2012 8:29 pm
autor: nausicaa
Kluska, ale to nie jest tak, że te skarbonki to tak naprawdę wpłata na utrzymanie danego psiaka do konkretnej osoby? albo po prostu na konto jakieś fundacji?

Ja na przykład, nie wpadłabym nawet na pomysł, żeby zwrócić się z prośbą o pomoc finansową do którejś z gryzoniowych fundacji, bo oni i tak mają swoje zwierzaki na utrzymaniu, a pewnie kasy dużo nie mają. Nie jestem do końca przekonana, czy rzeczywiście pomogliby mi w tej sytuacji oprócz może pomocy w szukaniu szczurkowi domu. Nie mówię, że źle działają, to nie w tym rzecz, ale akurat ten szczur nie jest chory, nie umiera itd., więc są po prostu jakieś priorytety, co rozumiem bardzo dobrze (żeby nie było Fundacja Ogony pytała mnie, jak bardzo doświadczonego właściciela szczur potrzebuje i kontaktowałam się z nimi, ale nie prosiłam o pomoc finansową).