szczury.org

oczywiście tak jak pisze Klaudiaaa w tej chwili nie jestem wstanie określić który szczur jest najbardziej śmiały. Na razie maja tylko 3 dni i jedyne co robią to drą mordki i pija mleko;p ale za ok 2 tygodnie będę mogła już mniej więcej powiedzieć coś o ich charakterze itd

Jeden chlopak ma cos z lapka jakis przykurcz czy cos zobaczymy jak podrosnie co to takiego.

aktualna lista:
1.wiewi- jeden chłopiec
2.adrihnn- jeden chłopiec( jeśli będzie beżowy z czarnymi oczkami)
3.molll - jedna albo dwie dziewczynki
4.ozi - jeden chłopiec


ps osoby chętne na adopcje proszę o informacje na PW, bo tutaj mogę nie zauważyć ;p

aktualna lista:
1.wiewi- jeden chłopiec
2.adrihnn- jeden chłopiec( jeśli będzie beżowy z czarnymi oczkami)
3.molll - jedna albo dwie dziewczynki
4.ozi - jeden chłopiec
5.Nikolka - jedna samiczka


ps osoby chętne na adopcje proszę o informacje na PW, bo tutaj mogę nie zauważyć ;p

Czy sprawdzałaś posty na forum pisane przez Nikolkę? Polecam poczytać.

Po przeczytaniu tych postów, nie radziłabym oddawać Nikolce jakiegokolwiek zwierzaka...

spokojnie, ostateczna rekrutacje przeprowadze ja sama i sprawdze kazdego przed wydaniem maluchow komukolwiek. Za bardzo mi zalezy na ich dobrym bycie tym bardziej ze dzisiaj chyba musze rozpoczac dokarmianie polowy maluchow ktore wygladaja mizernie.

tak jak pisze julia2s to jest tylko wstępna lista, która powstaje na podstawie odpowiedzi na pytania, dopiero potem Julia przeprowadzi ostateczną rekrutację biorąc pod uwagą również inne posty użytkowników

Dajcie już spokój Nikolce, każdy z nas miał kiedyś problematycznego szczurka tylko my może mieliśmy wtedy większą wiedzę na temat oswajania, dziewczynie trzeba pomóc i wytłumaczyć zachowaniem typu nie oddawajmy jej żadnego szczura nikt nie pomaga, a tu przecież chodziło głownie o jej bezradność względem niekontaktowego szczurka, z jakąś już przeszłością, dziewczyna po prostu źle się wyraziła, a teraz kiedy poczytała chce adoptować koleżankę dla swojej nieśmiałej szczurzycy ja uważam, że skoro zrozumiała , że zwierzaka się od tak nie skreśla (chodź sama w domu mam parę bardzo ponoć agresywnych szczurów z tego i drugiego forum i wynika to właśnie z tond, że zamiast pomóc to większość użytkowników naskakuje na takie osoby) i ma już szczurzyce w domu to lepiej, że chce adoptować malucha i pomóc, niż żeby ktoś z tego forum gdzie są sami ludzie idealni wszyscy są znawcami zniechęcili dziewczynę do dalszego rozwijania wiedzy na temat ogonków

tak,ale każdy właściciel maluchów,który je karmi i o nie dba ma prawo wiedzieć i samemu ocenić czy takiej osobie chce powierzyć swoje wychuchane maleństwo,więc powinna być poinformowana,żeby sobie wszystko przeanalizować i postąpić zgodnie z własnym zdaniem/sumieniem/itp

Tak, ale ludzie pisząc posty ja bym jej szczura nie oddała od razu oddalają jej szansę na adoptowanie przyjaciółki dla swojej szczurzynki, wszystko zostało sprostowane i dziewczyna nie ma zamiaru się poddać, wręcz przeciwnie bierze sobie uwagi do serca i chce jak najlepiej dla szczurka, który z nią mieszka. Jeżeli chodzi o wychuchane maleństwa, to już nie raz miałam mioty w domu o wiem, że widząc taki post zaraz bym miała jakieś dziwne myśli, dajmy szansę dziewczyną na poznanie się, mają miesiąc na pisanie do siebie zanim maluchy dorosną , a do tego na pewno znajdzie się ktoś kto może odwiedzić Nikolcię w domu i z nią porozmawiać
Co to za zwyczaj na tych beznadziejnych forach ,gdzie od razu ludzi się zniechęca i obrzuca się go błotem za brak wiedzy, która przecież można zdobyć czytając forum i pisząc z ludźmi, ale tylko z tymi ,którzy są tutaj po to aby pomóc, mam szczurki i nie tylko szczury od ponad 11 lat i wiem, że czasem jest bardzo ciężko, a nawet czasem się nie da oswoić ogonka. Proszę was ludzie o więcej zrozumienia dla osób dopiero zaczynających tą piękną przygodę ze szczurami , i chodź czasem coś nam się nie podoba to może zamiast krzyczeć poprzez forum(bo tak jest najłatwiej)warto wykazać chęć pomocy(ale to jest o wiele trudniejsze). Co do szczurków ja zawsze dokarmiałam maluchy od początku, po to by odciążyć mamusię i żeby sama mogła sił nabrać

W takim razie prosze o wskazowki co do dokarmiania bo czytalam duzo ale nie wiem czym karmic strzykawka czy czyms innym. Probowalam sie dodzwonic do dr Piaseckiego ale nie odbiera a widze ze czesc maluchow jest mizerna wiec sama podjelam decyzje o dokarmieniu maluchow. Dodatkowo mamusia dostala biegunki nie wiem czemu...

Pipetą chyba bezpieczniej, bo strzykawka za duże ciśnienie wytwarza.
Możesz też dzielić malce na dwie grupy i tą silniejszą zabierać na jakiś czas od matki, żeby mniejsze mogły sie najeść.
Z biegunką samiczki szybko trzeba coś zrobić, żeby sie nie odwodniła. Może za dużo mokrych pokarmów dostaje?

Bez problemu karmiłam szczurki strzykawką:) pipetą było dużo ciężej bo nie chciały jeść(ale jeżeli już pipetą to taką długą plastikową, niektóre szklane mają ostre krawędzie, albo za grube) Życzę powodzenia napisałam Ci pmke o dokarmianiu maluchów

Pamiętaj jeszcze by trochę delikatnie brzuszek pomasować