szczury.org

Patrzcie co udało mi się uchwycić - szczurzy jęzorek

http://szczury.org/album_pic.php?pic_id=1185

słodkie... pare razy widziałam jak moje szczurki ziewają i wywalają na bok jęzor...

moja Rozka jak sie myje a podstawi sie jej palca to go tez dokladnie wymyje jezorkiem.............wiec przerzucam sie na mycie szczurze,zaoszczedze wode...........heheheheheeheheheh

moje tak samo (dopóki się nie skapną: co ja robię?! )

Niesetety chłopaki nie mieszkają chwilowo razem, bo Picasso strasznie zakatarzony i kichający został przeniesiony dla dobra całego stadka do innej klatki.

To musi być dla nich straszne!

ee, nie sądzę, mieszkali razem tylko 5 dni, a pyszczuś wydaje się teraz jakby swobodniejszy (9 miesięcy mieszkał wcześniej sam), mam nadzieję, że jeszcze pomieszkają sobie wspólnie

Pedepnę się pod ten temat. (Chodzi mi o budowanie 'gniazda')
To ponoć jeden z nawyków samiczek. A co jesli samiczka ani sni aby uwic sobie domek?
Kiedy mialam Morfe wszystkie szmatki, chusteczki i tym podobne lądowaly w domku. W przypadku White, to wszystko ląduje poza domkiem :?
Czy to normalne?
Noce juz są chlodne, a ona wszystki szmatki wybebesza na zewnątrz, nie chcę zeby sie przeziebila...

No ale gniazdo to chyba samiczki w ciąży tylko? A tak poza tym no to już chyba zależy od szczura, jakie tam sobie legowisko uwije To chyba jednak żaden niepokojący objaw, jeśli wyrzuca chusteczki, może po prostu się jej nie podobają

Nie tylko w ciazy,chociaz w ciazy przede wszystkim
Morfinko,mowilas,ze ma rekawek do spania,wiec o cieplo ja bym sie nie martwila,jakby marzla,to pewnie sama by sie zagrzebywala w te chusteczki...
Jak chcesz to sprobuj jej dac zasmarkane-szczury je uwielbiaja 0_o

Rękaw pierdoła ma ale zawsze gdy się budze rano zastaje ją siedzącą NA rękawie :? A futerko i łapki ma wtedy takie zimniutkie
[quote="pomarańczowy jelcz"]
Jak chcesz to sprobuj jej dac zasmarkane-szczury je uwielbiaja 0_o[/quote]
:?: :!: pierwszy raz o tym slysze

Po kastracji Bandyta zaczal sie dziwnie zachowywac..

pod blatem biorka jest puleczka - miejsce tylko i wylacznie jego, tam przesypia dnie i z tamtad wdrapuje sie na moje kolana kiedy robie lekcje...

zawsze mial tam gora 3hustki... ale ostatnio znosi tam mase rzeczy... sciereczki, hustki, waciki, siatki, liscie (odgryzl 2najwieksze liscie z mojego kwiatak i na nich spi :evil: )

co gorsza ostatnio jego kradzierze nie ograniczaja sie do rzeczy mi nie potrzebnych... kradnie dlugopisy, probuje nawet zaciagnac tam cale zeszyty! dzis zlapalam go na probach wyciagniecia worka ze smietnika :? wszystko to uklada, nie wrzuca... kazda rzecz ma swoje miejsce... a jak probuje cos zabrac albo zaslania to wlasnym cialem albo sie na to kladzie albo probuje mi wyrwac z rak! :evil:

dzis chcialam sprawdzic czy jego gniazdko jest uporzadkowane... przelozylam waciki w inne miejsce.... gdy Bandyta zauwazyl ze nie sa na miejscu natychmiast je przeniosl tam gdzie byly wczesniej.... zachowuje sie jak baba :scratch:

czy wasze szczury tez tak mialy??
moze to ze starosci?
a moze to przez spadek hormonow?

Dziwne,bardzo dziwne.A ile on ma lat?Moze to hormony? :roll:

Bandyta ma rok i 5miesiecy...
zakladam kilka mozliwosci...
-kastracja (sam zabieg i wychodzenie z narkozy bylo dla niego bardzo stresujace...)
-spadek hormonow meskich
-zblizaja sie zimne dni, moze zmarzl? choc nie sadze... mi jest cieplo..
-odbija mu na starosc
-nie ma co zesoba zrobic to wydziwia...

nie mam pojecia... czy ktos z was juz sie z czyms takim spotkal? ja jeszcze nie slyszalam zeby samiec tak nagle zaczal budowac gniazdo... i to z taka starannoscia...

no sachma nic innego, tylko facet Ci zbabiał...
a jak z innymi zachowaniami po kastracji? miał już kontakt z innymi szczurami?