szczury.org

Chłopaki wcinają gerberka. Na razie nie widzę poprawy u Koksa, za chwile dostanie znowu metacam...W sumie to 2 dzien, nie wiem czy za pierwszym coś łyknął, bo ten dozownik od metacamu coś mi nie pasi i dzisiaj podam ze zwykłej strzykawki.

Puk, puk, to znowu my. W składzie 3 szczurowym w dalszym ciągu, czekamy na zmianę
Bartek jako najstarszy ze stada trzyma się świetnie, ma jakoś ok.2 lat i 3 miesięcy. Tylko coś strasznie ma albo pogryzione, albo podrapane albo nie wiem co okolice głowy, za uszami. Może uda się komus dostrzec te strupki na zdjęciu poniżej.


Koksik, ok.2 lat i 1 miesiąca, nasz mały chorutek, chudziutki Dyskopatia, niedowład tylnych łapek przez to, strasznie go wykończyły i teraz podajemy co 2 dzień dexazon, już do końca jego dni...Chciałam zeskanować fotkę RTG, ale hm nie wyszło.


Mkbewe nieustraszony szczur, którego wieku nigdy nie pamiętałam (młodszy, coś ponad rok ma jest żywym srebrem. A w sumie węglem, bo czorny. Zdrowy, DUŻY szczurek.
Na drugim planie mrużący oczka Koksu, ciemno było, musiałam użyć lampy.

Fala, Koksiczek świetnie sobie radzi Siada jak prawdziwy książę. A te zakochane szczurze oczka mówią same za siebie

12.01.2014r. - Koksu

Bardzo mi przykro
[*] Leć Koksiku...

Chłopaki takie mało ruchliwe od wczoraj, może zauważyli brak Koksa?

Doczekaliśmy się fuzza z Poznania Maleństwo jest kochane, słodkie, ah oh ah

Aktualizacja!
Bartek, 2 lata 5 miesięcy (mniej więcej, przyjmuję, że urodził się w październiku 2011r.). Nie trzyma już moczu, nie może się wspinać, mieszka sobie z Mkbewe, klatkę dostosowałam do jego potrzeb.

Mkbewe, 10 marca skończył 2 lata Trzyma się świetnie, taki żywy szczur.

Dyzio, dzisiaj kończy 4 miesiące Po operacji nie ma śladu, uwielbia swoich kolegów, śpią razem w sputniku, jego ulubionym miejscu.

Kropek i Przecinek - 2 miesiące i 10 dni. To są wariaty! I gryzaki, gryzą opaski zaciskowe w klatce, zwijają w kłębek kocyk w kuwecie...grrrr. Ale takie kochane lizawki.

Abu (chyba, że Wojtek będzie chciał go jakoś inaczej nazwać...) miesiąc i 5 dni. Dzisiaj go w końcu przywiozłam, jest CUDOWNY.


Trochę wspólnych z dzisiejszego łączenia

Nowi lokatorzy: Elvis i Presley, chłopcy znalezieni przez SM na śmietniku w reklamówce.

Łączenie z Mkbewe idzie kiepsko

Nowa chata młodych:

http://s145.photobucket.com/user/thefal ... e.jpg.html Cynamonek i rudzielec?
Dobrze liczę, w sumie jest ich ośmiu? Pokaźne stadko Wymiziaj

Zazdroszczę Ci tej woliery... Jest niesamowita, tyle miejsca, żeby się wyszaleć.

Razem jest ich 7 6 w wolierze i Mkbewe agresor w casicie.

To już całkiem pokaźne stadko. Szkoda, że Mkbewe nie lubi szczurzych kompanów, ale co zrobisz, jak już jest dorosły szczur... Nie mogę się doczekać kiedy poznam chłopaków, mam nadzieję, że będę miała okazje. Wymiziaj młodziaków i agresora Mkbewe.

Ola, powoli robi się ciepło, można jakieś ognisko zorganizować w majówkę

No no Podziwiam Cię za tak dobre serce i piękne szczurki (które zapewne wycałuję i zamęczę )