Strona 3 z 3

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: śr gru 19, 2012 11:26 pm
autor: unipaks
Nie wiem, czy to nie problemy neurologiczne - to drętwienie łapki, te napady szału - może z bólu albo szczurek w tych momentach traci rozeznanie we wszystkim. ??? A zabawę przerywa też być może z bólu, albo serduszko szwankuje? ::)
Może ktoś miał do czynienia z podobnymi objawami i się wypowie?

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: pt gru 21, 2012 9:02 am
autor: Żana
jade dziś do innego weta. kichanie jest ciagle.. wdycha piszczac powietrze. ;(

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: pt gru 21, 2012 4:41 pm
autor: Żana
Witam. po wizycie u weta wiem tyle że jest zdrowa i dobrze się rozwija.kichania nikt mi nie wytłumaczył trociny zastąpione zwirkiem dla gryzoni.. wiecej nie wiem co jej dać.. witaminy do pokarmu suchy chlebek marchew świeża.. czekam na poprawe jej stanu.. co myślicie o tym wszystkim ? Wesołych świąt dla Was i maluszków :*

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: pt gru 21, 2012 5:01 pm
autor: zetos84
Witam.
Informacje dotyczące dzisiejszej kontroli. Pani Izabella kazała mi odstawić już Tolfine i zostać na samym stymulancie Sconamune. Osłuchała, pooglądała i powiedziała, że jest zdecydowana poprawa nie słychać szmerów na noskach i płuckach. Szczurki jeszcze kichają i wydzielają małe ilości porfiryny. I teraz jeszcze moje pytanie może podawać jeszcze Tolfine do niedzieli włącznie? Wtedy będzie równy tydzień dla Mausika i 5 dzień dla Blusika.
Co do szczurków: żywe, wesołe, jedzą, piją, lulki palą O0 i tłuką się w nocy nie możliwie hehe.
Żana teraz jest mała wilgotność spróbuj położyć mokry ręcznik na klatce i tak zostawić. Moje szczurki mają tak codziennie robione w dzień i nocy bo wilgotność u mnie w pokoju to jakieś 30% średnio a powinno być mniej więcej 60% tak jak u człowieka. Wtedy im się najlepiej oddycha i nam ludziom też.

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: pt gru 21, 2012 5:42 pm
autor: zetos84
Pozdrawiamy Nikusie trochę śpiący Mausik i Blusik. życzymy powrotu do zdrowia i prosimy o takie same życzenia ;D

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: pt gru 21, 2012 5:51 pm
autor: unipaks
Zdrówka życzę Waszym szczuraskom :)
Co do wilgotności, to jeszcze w pokoju można też ustawić płaskie naczynie z wodą. :)
Żana, czy Twój ogonek miał robiony rtg płuc? To piszczenie przy wdychaniu powietrza i ta męczliwość - trochę jak przy kłopotach krążeniowo - oddechowych :-\
Gdyby nie obawa o kłopoty z serduszkiem, można by ją wziąć z klatką do łazienki na czas, kiedy bierzesz prysznic i zobaczyć, czy potem jej się troszkę łatwiej będzie oddychać. Witaminek nie dawaj do poidła, dobrze kontrolować, czy i ile zjadła :)
Czy ona dostawała kiedyś Scanomune albo Betaglukan na podniesienie odporności?

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: sob gru 22, 2012 7:13 pm
autor: Żana
Kochani ! Nikusia również całuje :) Moi drodzy dzisiaj też dopiero jak wróciłam do domy takiej duszności dostała bo mama mi mówiła ,ze było wszystko w porzadku, wytarłam nosek chusteczka i delikatnie różowe było, tzn taka mini kreseczka. Może się zadrapała jeśli znowu się pojawi znowu pojade do weta. Wet stwierdził ,że to alergia. Dzisiaj zmieniłam jej i jedzenie, żwirek, wapno i wode. Bez zmian. Modle się żeby jej to przeszło i była ze mną jak najdłużej. kochana śpi w czapce na pięterku. Przepycha ten nosek. Ale bez większego wysieku. Martwi mnie to bardzo. Nic nie dostała i nie miała robione. Lekarz oglądał ją i jej odchody ale nawet nie ' posłuchał' serduszka tylko słuchał kichania. Alergia. Wytłumaczenie. ??? całujemy :-*

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: sob gru 22, 2012 7:45 pm
autor: zetos84
Jeżeli jej nie osłuchał stetoskopem to idź do innego weta. Ja miałem tak samo byłem u 3 wetów i dopiero 3 wziął stetoskop i długo osłuchiwał. Dopiero tam (gzie maluchów osłuchano) zaproponowano mi leczenie i stwierdzono zapalenie górnych dróg oddechowych. pani weterynarz nie chciała też od razu aplikować antybiotyku. chciała żeby szczuraski same zwalczyły infekcję przy naszej pomocy. Mam na myśli inhalację, Tolfine i stymulant odpornościowy + vibowit bobas do poidełka. Pojechałem z nimi w piątek na kontrolę i jest dużo lepiej. Spróbuj jeszcze z mokrym ręcznikiem, to na pewno ułatwi jej oddychanie. Jeżeli masz higrometr to jeszcze lepiej. Ja kupiłem termometr z higrometrem za jakieś 9 zł, proste narzędzie a ułatwia bardzo życie.

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: sob gru 22, 2012 7:54 pm
autor: Żana
Zobaczę co będzie się działo, jeśli po tej całej zmianie nie będzie lepiej pojade do innego. ;(

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: ndz gru 23, 2012 1:12 am
autor: Żana
Nikusi już nie ma.. została uspana... ;(((( wesołych świąt ;((((((((((((((((((((((((((((((((((

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: ndz gru 23, 2012 1:26 am
autor: zetos84
Przykro mi. :(

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: ndz gru 23, 2012 9:01 am
autor: Żana
Nie umiem sobie z tym poradzić.. całą noc przepłakałam za moim słoneczkiem.Mama kazała kupić nowego,żeby tak nie bolało. Znacie jakąś hodowle blisko katowic? Kraków?


Nikusia [*] ;((((

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: ndz gru 23, 2012 11:04 pm
autor: katkanna
Żana, bardzo mi przykro... jeśli chodzi o hodowlę, zajrzyj do działu adopcyjnego. Dużo ślicznych dziewczynek szuka domu, a na pewno po świętach będzie jeszcze więcej, bo wiele osób się pozbywa zwierząt kupionych bezmyślnie :/ możesz dać takiej bidzie nowy kochający dom. Z doświadczenia wiem, że to leczy ból po stracie zwierzątka :( chociaż Nikusi ci nic nie zwróci...

Re: Kichanie, Prychanie, Drapanie, Nastroszona sierść?

: wt gru 25, 2012 11:19 am
autor: Żana
Cześć ;( szlag by to trafił dostałam 2 szczurka też z zoologa:/ jest kochana i bardzo inteligentna.. ale za piekne by było jakby nie było problemów. tak więc mam ja 3 dzien wczoraj poroiryna z noska poszla kupiłam lumawit c do niemowlayt w kroplach podaje jej do wody i czasem na palec i rutinoscorbinu 1/8 2 razy dziennie.. kicha i dusi sie tak jakby miala wymiotoWAC A WTpycha to co ma w nosie. jutro jade do weta. poradzcie jestem załamana ;( a dodatkowo mało pije i mało sika. ale zywa jest jak malo kto :)