Strona 3 z 15
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: wt kwie 16, 2013 9:03 pm
autor: ann.
kaka958 pisze:Nie wiem co jest nie tak z tą miską u nas tak nie było. A jakbyś miskę zawiesiła miskę gdzieś indziej? Ona się boi nowych szczurów i pewnie jej tam najwygodniej
Masz jakiś domek?
Nie ma w klatce nic, poza półką i miskami, bo o hamak były awantury. Więc czekam, aż się zaprzyjaźnią tak na sto procent i urządzę normalnie klatkę.
Ale jest całkiem dobrze, nie gryzą się, ale zaczęły się wzajemnie kopulować, jak niewyżyte
Muszę ustalić sobie hierarchię i mam nadzieję, że przestaną, no bo ileż można?
Co do miski - jak jest pusta, to nie ma takich akcji.
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: wt kwie 16, 2013 9:36 pm
autor: kaka958
Pewnie im nie ufa
U mnie też była karma ale wszystkie zawsze się zlatywały jak im dosypywałam ale nie było żadnych problemów
U mnie też kopulowały
Myślę że możesz normalnie urządzić klatkę, mała będzie się trochę chować ale jej się znudzi i wyjdzie
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: wt kwie 16, 2013 10:30 pm
autor: Entreen
Pewnie dziewucha któraś (wszystkie trzy?
) mają rujkę - a IMHO nic tak nie cementuje przyjaźni, jak wspólna rujka i zbiorowy gwałt...
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: wt kwie 16, 2013 10:38 pm
autor: ann.
Entreen pisze:Pewnie dziewucha któraś (wszystkie trzy?
) mają rujkę - a IMHO nic tak nie cementuje przyjaźni, jak wspólna rujka i zbiorowy gwałt...
Dwie stare chyba mają - gwałcą siebie wzajemnie i przy okazji męczą małą.
Ale przynajmniej wrzasków i kłótni nie ma - nieszczęsne trociny mam nawet w drugim końcu pokoju
Wsypanie trocin, to był błąd.
Ale została paczka po króliku, szkoda wyrzucić... No to mam wyrzucone. Wszędzie.
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: śr kwie 17, 2013 5:12 pm
autor: Yen
Ohoho! Jakież maleństwo ucieszne!
A klatka faktycznie - większa niż oczekiwania, a przynajmniej moje, ale to akórat pozytywne wrażenie! Może posmaruj je olejkiem do ciasta? olejek dobry na wszystko ^.^
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: śr kwie 17, 2013 5:34 pm
autor: saszenka
Jakie piękne mordki
Myślę, że po takim czasie już krzywdy sobie nie zrobią. Piski nie muszą oznaczać nieszczęścia, może być zwykła zabawa czy iskanko
Proszę koniecznie wycałować nochale, wszystkie
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: śr kwie 17, 2013 6:52 pm
autor: ann.
Wiadomości z frontu:
Wczorajsze gwałcenie zakończyło się przyjaźnią! Już się kochają, iskają i śpią razem.
Dziś pierwszy wybieg Dziurki - z wrażenia zaraz wróciła do klatki
Wykiziane, wymemlane i wycałowane od ciotek z forum!
Fajnie, że zaglądacie co tam u nas.
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: śr kwie 17, 2013 9:53 pm
autor: Sky
Dziurka jest słodka, ogólnie wszystkie panny mają fajne imiona
Pianka - sama słodycz
Oby pannice się wygwałciły i uspokoiły, a o miskę nie było więcej batalii ;p
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: czw kwie 18, 2013 9:58 am
autor: Mucha321
aleeeee maleństwo <3 Gratuluję nowej przyjaciółki, Tobie i Twoim pannom.
Dziurka jest słodka, ale Dzi
órka byłaby jeszcze słodsza
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: czw kwie 18, 2013 1:22 pm
autor: IHime
Miło mi poznać Twój zwierzyniec. Bardzo mi pasuje humor z jakim piszesz. Będziemy tutaj wpadać z Majakami.
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: czw kwie 18, 2013 1:26 pm
autor: ann.
Trzy posty nade mną i rozpłynęłam się jak bułka w maśle <3
Aż się oblałam rumieńcem - kolor twarzy zlał mi się z kolorem włosów.
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: pt kwie 19, 2013 9:07 pm
autor: ann.
Baby okropne na wybiegu. Dziurka nieuchwytna, siedzi pod szafą. Dziurka ma wszystko w nosie. A Korba wszędzie ze mną/na mnie/pode mną
Tak pro człowieczego szczura jeszcze nie miałam, serio. Tam, gdzie ja, tam ona. Dziś sobie leżałam na łóżku przy komputerze, a ten dziad oczywiście obok mnie na pościeli się wyleguję, pokiziałam troszkę łebek, to oczyska zaczęły tak pulsować, że aż pomyślałam, że wyskoczą jej z tych małych orbitek.
Wszystkie mocno kocham, ale ta mała dziadyga jest wyjątkowa.
A do zdjęć jak ładnie pozuje, hoho.
Oto dowód:
(top model przy niej, to siusiumajtki)
Mówią, że kobieca torebka, to czarna dziura. Znajdziecie tam wszystko.
No, w mojej torbie znajdziecie nawet szczura:
Myju, myju po tym głupim ryju:
To u nas tyle.
Ściskają Was cztery dziewczyny
Korba, Dziurka, Pianka i ja
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: pt kwie 19, 2013 9:09 pm
autor: IHime
To szczurze spojrzenie pełne miłości jest bezcenne!
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: pt kwie 19, 2013 9:25 pm
autor: Entreen
IHime pisze:To szczurze spojrzenie pełne miłości jest bezcenne!
M-hhhhhhmmm!
Śliczne po prostu...
A te niepoważne dumbo uszy w torebce...
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
: sob kwie 20, 2013 5:32 pm
autor: Darka33
O jakie fajne jesteście dziewczyny! Pozdrawiamy z naszego szczurkowa. A jak tam łączenie nowej szczurci? Nie masz stracha? Ja właśnie zapoznaję ze sobą dziewczyny. Nie obeszło się bez krwi wczoraj, a dzisiaj powoli dodaję do młodej bezimiennej moje ciury i na razie jest spokój, śpią kluchy...