szczury.org

Gdzie ja moge kupić ten wegiel leczniczy?

W aptece. Albo mamy zapytaj czy nie masz w domu. To są takie czarne tabletki.
Albo kup w aptece saszetkę Smecty i troche ( sporą szczyptę) tego proszku daj szczurkowi z czymś co lubi do jedzenia ( choćby z kropelką miodu) , albo rozsmaruj mu w pyszczku. Jest mocniejsza od węgla.

Tylko ,że on nie chce jeść niczego.Jedynie wypił troche wody z miodem.

Wróciłem z kolejnej wizyty. Szczurek ma małego guzka blisko nóżki.I jak będzie się powiększał to będzie trzeba go wyciąć.

A Ciągle nic nie je? Zupełnie nic?

No własnie nic nie je.

Musisz zmienić weterynarza bo jeśli szczurek nie dostał żadnej kroplówki i nie je, ani nie pije to zaraz padnie z wycieńczenia.

Spróbuj mu podawać jedzonko z palca. może być rozciapciany w wodzie z miodem biszkopt, pognieciony ryż itd. Albo do strzykawki ( bez igly) napchaj troche gerberka i weż szczurka polóz na swoich kolanach. Potem wsuń czubek strzykawki z boku pyszczka i trochę wstrzyknij. Mozesz tez spróbowac po prostu otworzyc pyszczek i maznac mu takim jedzonkiem po języku. Albo chociaż ze strzykawki podać wodę z miodem ( np. duża łyżka miodu rozpuszczona w cieplej szklance wody , i niech to ostygnie)

Nie chciałbym tutaj dawac złych wieści, ale opis nie wygląda dobrze, tym bardziej, ze to trwa. Ale nie sądzę,żeby to był skutek tego zaniedbania, o którym piszesz w 1szym poście. Bardziej podejrzewam jakis guz dróg pokarmowych.

Dzisiaj rano jak sie obudziłem szczur juz nie zył.A jeszcze wczoraj dawałem mu z reki ryż z bananem.Leć maleńka.

[*] leć kochanie
Teraz będzie ci lepiej, nie odczujesz już bólu.

Jestem też zly ,że weterynarz mi nie mówił ,że ma poważne problemy z sercem. Dopiero dzisiaj sie dowiedziałem ,że mój tata wiedział i nie chciał mnie martwić.

Wiesz, to trudno powiedziec co to było. biegunki się nie dostaje "od serca" , ale oddychanie boczkami i duszności mogłyby na to też wskazywać. Tylko, że skoro ten wet nie dał rady wyleczyć biegunki, to nie dałby rady z sercem na 100%. Fakt, ze lepiej, zeby tata Ci o tym powiedzial wczesniej, chocby to były najgorsze wiesci.

Teraz jest już szczurkowi dużo lepiej.
Trzymaj się!

Tylko nie wiem co zrobić z 2 szczurem ma tyle samo lat co miała Nesti. Jak bym dał do klatki o 2 lata młodszego szczura to by mu nie zrobił krzywdy?

Nie, jeśli odpowiednio przystąpisz do łączenia; poczytaj na forum Ale czemu mówisz od razu o 2 lata młodszy? Domu szukają też starsze ogonki np. 1,5 lat - takie też potrzebują kochających domków Te młodziutkie i słodkie zawsze szybko znajdują nowych właścicieli, te starsze mało kiedy już ktoś bierze, a im też warto dać szanse

I właśnie mi się tak zdaje ,że wezme szczura od mojego kolegi ma 2 lata i jest samotny w małej klatce i nie zmiania mu podłoża i nie wyjmuje go praktycznie wogóle.