Re: Jak wasze miziaki trafiły do was?
: ndz sie 11, 2013 1:52 pm
				
				No jest ale mało ciekawy :p ale będę relacjonować jej życie  jutro będzie miała znajomą.
 jutro będzie miała znajomą. 
			 jutro będzie miała znajomą.
 jutro będzie miała znajomą. 
 jutro będzie miała znajomą.
 jutro będzie miała znajomą. 

 samczyk zostal wymieniony na 6 miesieczna mamusie
 samczyk zostal wymieniony na 6 miesieczna mamusie 

 po to jest forum
 po to jest forum 
 Ten jest po to, byśmy się mogli dowiedzieć jak trafiły do właścicieli szczurki. Żeby dowiedzieć się co u ciebie, wystarczy przeglądać twój temat
 Ten jest po to, byśmy się mogli dowiedzieć jak trafiły do właścicieli szczurki. Żeby dowiedzieć się co u ciebie, wystarczy przeglądać twój temat  Więc już nie róbmy bałaganu.
 Więc już nie róbmy bałaganu.
 
  ). Ponieważ był młodziutki (2 miesiące), szukałam dla niego malucha do towarzystwa. Trafiłam na ogłoszenie na fb, że dziewczyna z Katowic ma do wydania młodziaki dumbo. Umówiłam się na odbiór brązowego szczurka (miał być agutem, okazał się beżykiem
 ). Ponieważ był młodziutki (2 miesiące), szukałam dla niego malucha do towarzystwa. Trafiłam na ogłoszenie na fb, że dziewczyna z Katowic ma do wydania młodziaki dumbo. Umówiłam się na odbiór brązowego szczurka (miał być agutem, okazał się beżykiem  ) a przywiozłam najmniejszego z miotu niebieściaka ze złamanym ogonkiem, który zamieszkał z Frankiem. Mieli obaj szukać domu, ale Pan Mąż zabronił mi zamieszczać ogłoszenie na dumboucha - zakochał się w tym głupiouchym spojrzeniu
 ) a przywiozłam najmniejszego z miotu niebieściaka ze złamanym ogonkiem, który zamieszkał z Frankiem. Mieli obaj szukać domu, ale Pan Mąż zabronił mi zamieszczać ogłoszenie na dumboucha - zakochał się w tym głupiouchym spojrzeniu  
  Co prawda czeka mnie osiatkowanie klatki, ale czego się nie robi dla dobra stada
 Co prawda czeka mnie osiatkowanie klatki, ale czego się nie robi dla dobra stada 

Myślę, że to często tak jest - a bo to biega, gryzie i sieje zniszczenie, a jak to będzie...vernice pisze:Z jednej strony bardzo chcę mieć szczurki, z drugiej strony trochę się boję. Też tak mieliście?

 To był totalny impuls, nieprzemyślane działanie, ale jedna z najlepszych decyzji, jakie zdarzyło mi się podjąć w ważnych sprawach
 To był totalny impuls, nieprzemyślane działanie, ale jedna z najlepszych decyzji, jakie zdarzyło mi się podjąć w ważnych sprawach 
 Tym zabawniejsze, ze bardzo bałam się przyjazdu Czarnej - no bo Kluska taka malutka, łysa, a ja sobie wyobrażałam, że przyjedzie jakiś żarłoczny stwór i mi Kluchę pobije albo coś
 Tym zabawniejsze, ze bardzo bałam się przyjazdu Czarnej - no bo Kluska taka malutka, łysa, a ja sobie wyobrażałam, że przyjedzie jakiś żarłoczny stwór i mi Kluchę pobije albo coś 
 Znów ktoś nam zaufał, ankieta - trzeba było zaczekać tylko, aż maluchy urosną na tyle, żeby ich mama mogła puścić je w świat
 Znów ktoś nam zaufał, ankieta - trzeba było zaczekać tylko, aż maluchy urosną na tyle, żeby ich mama mogła puścić je w świat  
 
