Strona 3 z 15
Re: Moje dziewczyny
: wt lis 26, 2013 12:02 pm
autor: Morgana551
Moje wręcz przeciwnie..... Biegają cały czas i Pani nie pozwalają spać :/
Re: Moje dziewczyny
: wt lis 26, 2013 1:03 pm
autor: Megi_82
draakhul pisze:Czy wasze szczury na zimę też robią się bardziej leniwe i śpiące? Moje dziewuszki ostatnio ciężko z klatki wyciągnąć, wciąż podsypiają.
Tak, teraz u nas jeszcze nie zauważyłam, ale w tamtym roku też pytałam, czy szczury obowiązuje sen zimowy

Ale to raczej kwestia zmiany pory roku, bo jak zima już była, to wszystko wróciło do normy

Re: Moje dziewczyny
: wt lis 26, 2013 1:16 pm
autor: Morgana551
Też tak chcę..... Jak moim włącza się ADHD to potrafią gryźć pręty. nie przestaną dopóki ich nie wypuszczę... I jak tu spać... Wychodzi na to, że czasem o 1 w nocy puszczam szczuraski żeby sobie pobiegały.
Re: Moje dziewczyny
: wt lis 26, 2013 2:19 pm
autor: draakhul
U mnie ADHD ma Morgana, ale wybiórcze. Jak jest w klatce, to ciągle śpi, ale jak już ją namówię na wyjście, to jej odwala i biega jak szalona

Re: Moje dziewczyny
: wt lis 26, 2013 5:33 pm
autor: Morgana551
Mi ich ADHD nie przeszkadza. Najbardziej gryzienie prętów przez Kermita... Wafelek kilka razy dostał pstryczka w nos i przestał gryźć. Kermit nie daje za wygraną....
Re: Moje dziewczyny
: wt lis 26, 2013 6:42 pm
autor: Megi_82
U mnie piłowanie prętów idzie w ruch, jak dziewczyny są niewybiegane albo za mało wybiegane. Kluska potrafi być niezmordowana - mówię jej: Kluszon! i wtedy na chwile przestaje, a za moment znów zaczyna

Ale w nocy na szczęście zazwyczaj szczury śpią

Re: Moje dziewczyny
: wt lis 26, 2013 7:20 pm
autor: Morgana551
U mnie panowie są najbardziej aktywni między 23, a 3 w nocy ......
Re: Moje dziewczyny
: wt lis 26, 2013 7:53 pm
autor: draakhul
Moje na szczęście nie gryzą klatki, za to potrafią domki przestawiać. Ten odgłos fajnie się niesie wśród nocnej ciszy

Re: Moje dziewczyny
: ndz gru 01, 2013 1:09 pm
autor: draakhul
Nowy domek chomiczki mojej córki

Re: Moje dziewczyny
: pn gru 09, 2013 9:59 am
autor: draakhul
Dawno nic się nie działo...
Moja Neska od wczoraj jest bez życia, zero chęci do ruchu, jedzenia, czegokolwiek, i dziwny, ciężki oddech. Jeszcze w sobotę wieczorem się ze mną bawiła i wszystko było w porządku.
Dziś rano pojechaliśmy do weta. Okazało się, że ma za niską temperaturę. Dostała lek przeciwzapalny, przeciwbólowy, witaminy i glukozę. Na razie mam ją ogrzewać i obserwować, jeśli do jutra nie dojdzie do siebie, będziemy działać dalej.
Dziś przeżyłem chwilę grozy, bo wydało mi się, że nie oddycha. Na szczęście tylko się zdawało.
Siedzi teraz w transporterze koło grzejnika i z butelką ciepłej wody w środku, taka biedna, pokłuta i zmiętoszona. Jeszcze jest młoda, nie ma nawet 1,5 roku, więc liczę na to, że się wygrzebie.
Re: Moje dziewczyny
: pn gru 09, 2013 6:58 pm
autor: draakhul
Chyba będzie dobrze. Neska zaczęła reagować na cmokanie, pić wodę i zabiera z ręki smakołyki

Re: Moje dziewczyny
: wt gru 10, 2013 12:48 am
autor: Megi_82
No nie straszyć mi tu... dobrze, że się poprawia. Człowiek się czuje taki bezradny, jak te małe bidy chorują

Trzymam kciuki za zdrówko

Re: Moje dziewczyny
: wt gru 10, 2013 9:53 am
autor: draakhul
No nie straszę. Ale wczoraj cały dzień brzuch mnie bolał z nerwów.
Re: Moje dziewczyny
: śr gru 11, 2013 11:08 am
autor: draakhul
Pierwsza szczurza szkoda w domu od czasu, kiedy z nami mieszkają, czyli od 10 miesięcy. Pogryziony czepek kąpielowy mojej córki:

Re: Moje dziewczyny
: śr gru 11, 2013 12:52 pm
autor: Saaa
to super, ze to dopiero 1 szkoda

ja ze szczurkami mieszkam ok pol roku i jedyne co zrobili to kradna nalogowo czekolade i ja probuja zjesc ;p nie wazne czy to jest mikolaj czekolado podobny czy czekolada milki albo gorzka;p zwariowac idzie